logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Chciałabym dotrzymać czystości do ślubu.
Autor: Milena (18 l.) (---.dynamic-ww-04.vectranet.pl)
Data:   2017-08-19 04:50

Cześć. Mam 18 lat. Pewnie, że jestem młoda i mam jeszcze czas. Martwi mnie to jednak, nawet bardzo martwi. Widzę jacy są ludzie szczególnie w moim wieku. Są strasznie.. jakby to powiedzieć..? tacy przyziemni, płytcy. Nie wiem czy ktokolwiek mnie zrozumie o co mi tutaj chodzi. Po prostu chciałabym żyć w zgodzie z Bogiem, dotrzymać czystości do ślubu. Jednak jak objawiam się z moimi poglądami to jestem lekko wyśmiewana. Ludzie mówią, że popadam w skrajność. Że to normalne. Że trzeba się "sprawdzić." Ale ja tak nie uważam i mam woje powody. Jednak martwię się, czy znajdę kogoś kto będzie myślał tak jak ja? na prawdę uwierzcie państwo, że mój wiek to tzw "świat diabła".. chłopcy myślą tylko o jednym, a jak nie to i tak raczej do ślubu by się nie fatygowali czekać. Wątpię, że mojemu pokoleniu przejdzie to z wiekiem. Boję się, że nie znajdę męża.

 Re: Chciałabym dotrzymać czystości do ślubu.
Autor: orelka (---.merinet.pl)
Data:   2017-08-19 13:11

To jest oczywiście bardzo przykre, gdy człowiek czuje się nie rozumiany przez otoczenie, ale kryje się w tym wielka pułapka - bardzo łatwo zacząć myśleć, że ze swoimi poglądami, zasadami moralnymi i tak dalej jest się kimś wyjątkowym, a reszta, no cóż... reszta jest taka, jak piszesz o swoim pokoleniu.
To niestety zazwyczaj skutkuje wpadnięciem w pychę, a przy okazji utrudnia nawiązywanie relacji międzyludzkich. Wiele razy słyszałam od ludzi w różnym wieku, że nie mogą znaleźć żony/męża, bo obecnie ludzie są strasznie roszczeniowi, patrzą tylko na pieniądze, są zepsuci. I byli w związku z tym sami - tego nie zrobią, bo nie ma sensu, na portalu randkowym się nie zarejestrują, bo "wiadomo jacy tam są ludzie" i tak dalej. Nie szukają, bo to nie ma sensu, bo świat jest zły, a ludzie jeszcze gorsi.

Prawda jest jednak taka, że choć z pewnością jest wiele osób o kompletnie innym światopoglądzie niż nasz, mających zupełnie inne priorytety, powtarzających utarte slogany, że "trzeba się przed ślubem sprawdzić w łóżku" i tak dalej, to jednak jest wiele osób, z którymi będzie nam zdecydowanie bardziej po drodze. Naprawdę myślisz, że jesteś jedyną osiemnastolatką, która chce poczekać z seksem do ślubu?

Problem polega na tym, że trzeba takich ludzi znaleźć, bo oni nie zawsze znajdują się sami. I oczywiście nie ma gwarancji, że szukając znajdzie się męża (zwłaszcza, że sama chęć zachowania wstrzemięźliwości seksualnej przed ślubem nie jest jedynym kryterium, które pozwoli znaleźć dobrego męża), ale trzeba ufać, że wysiłki w poszukiwaniu nie pozostaną bezowocne.

 Re: Chciałabym dotrzymać czystości do ślubu.
Autor: Franciszka (---.146.71.111.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2017-08-19 17:24

Milena, "świat diabła" może być zawsze i wszędzie, bo wszystko zależy od ciebie samej. Jest takie powiedzenie: "strachy na Lachy". Jeśli będziesz bała się, to niczego w życiu nie osiągniesz. Papież Franciszek mówił o potrzebie "zejścia z kanapy" i coś w tym jest. Życzę ci odwagi w sercu i dużo cierpliwości do siebie samej i innych ludzi oraz wytrwałości na obranej drodze do bliskości z Bogiem. Jestem pewna, że spotkasz w życiu porządnych ludzi w swoim wieku, tylko rozglądaj się uważnie wokół siebie.
To jest piękne, że masz pragnienie "dotrzymania czystości do ślubu". Tak trzymaj. Nie słuchaj, co mówią ci o potrzebie "sprawdzania się". To jest nieprawda, że trzeba tak robić. To jest krzywdzenie siebie samej. Dla kobiety takie "eksperymenty" są zadawaniem sobie rany w sercu. Później już jest bardzo trudno taką ranę uzdrowić, bo przecież nie da się cofnąć czasu. Naprawdę ważne jest, aby zachować naturalny porządek, do jakiego człowiek został stworzony przez Pana Boga.
Najpierw powinny być uporządkowane zmysły, emocje, które przecież w tym wieku 18 lat aż "kipią", aby w stanie uregulowanej, bezpiecznej sytuacji, po zawarciu związku małżeńskiego, w pełnej wolności współmałżonków - spełnił się akt małżeński. Żadne pokolenie tego nie zmieni, bo tak został człowiek stworzony.
Rozejrzyj się w swoim otoczeniu, w parafii i okolicy, jakie są wspólnoty, grupy młodzieży przy kościele. Uważam, że właśnie teraz, dla twojego pokolenia jest dużo możliwości, by dołączyć do grupy, gdzie mogłabyś poczuć się sobą. Jest w Polsce Ruch Czystych Serc, który propaguje czystość przedmałżeńską. Tak na marginesie, to po ślubie też potrzebna jest czystość, ale rozumiana jako wierność tej jednej, wybranej osobie.

 Re: Chciałabym dotrzymać czystości do ślubu.
Autor: iza (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2017-08-19 21:38

Milenko, podobnie jak Ty teraz myślałam ja, gdy byłam w Twoim wieku. Nie tylko myślałam, ale też tego się trzymałam. Z tego też powodu nie miałam zbyt wielu wielbicieli, ale nie zniechęcało mnie to. Większość poznanych chłopaków po kilku spotkaniach chciało seksu. Oczywiście odmawiałam a oni odchodzili. Koleżanki mówiły, że jestem głupia, że zostanę starą panną. Nie uległam ich namowom i w końcu spotkałam tego, który uszanował moje zasady. Jesteśmy szczęśliwym małżeństwem od kilkunastu lat. Jestem kochana i szanowana. A koleżanki, które poszły z duchem czasów, dziś narzekają, że mąż nie szanuje, że nie liczy się z jej samopoczuciem, bo nauczony, że seks mu się należy, kiedy tylko chce. Na pewno nie jest to regułą, ale jak chłopak szanuje Twoje zasady i umie czekać, to i w życiu też będzie cię szanował i nie będzie szukał innej, gdy Ty będziesz np. chora. A sprawdzić to można np. samochód czy dobrze chodzi, a nie ukochanego człowieka. Dwoje ludzi ma się dobrze poznać, a nie sprawdzać. Życzę Ci, żebyś znalazła tego jedynego, który Cię pokocha i uszanuje.

 Re: Chciałabym dotrzymać czystości do ślubu.
Autor: Milena (---.dynamic-ww-04.vectranet.pl)
Data:   2017-08-20 13:56

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Widzę, że na prawdę są tutaj wspaniali ludzie. Nie mam oczywiście takiego myślenia, że ja to jestem dobra, a reszta świata zła. Absolutnie nie. Miałam na myśli WIĘKSZOŚĆ, a wiem, że są osoby też podobne do mnie, tylko trudno mi je znaleźć. Szukania miłości w Internecie jakoś nie pochlebiam. Miałam kiedyś takie konto i co 4-5 wiadomość była z propozycją sponsoringu, więc nie chcę tracić nerwów na takie portale.

Wypełniłam formularz do RCS. Fajnie, bo w moim mieście odbywają się spotkania. Chętnie się tam wybiorę. Dziękuję, że ktoś mnie uświadomił o istnieniu czegoś takiego, bo nie miałam o tym pojęcia. Może tam poznam ludzi bliskim moim poglądom.

Izo, masz rację. Niestety muszę przyznać, że już dziewicą nie jestem. Myślałam, że mój były chłopak to ten jedyny i nie ma co czekać. Niestety okazało się inaczej, jeszcze nasze rozstanie było bardzo burzliwe. Musiałam na własnej skórze się przekonać, dlaczego to jest złe. Strasznie tego żałuję, ale czasu nie da się cofnąć. Na szczęście się nawróciłam i mam nadzieję, że uda mi się z nikim nie sypiać przed powiedzeniem sobie "TAK".

Z Panem Bogiem :)

 Re: Chciałabym dotrzymać czystości do ślubu.
Autor: Aneta (77.87.0.---)
Data:   2017-08-28 17:58

Mileno, z Twoimi poglądami jesteś jak drogocenna perła, rzadko spotykana i trudno o konesera, który się na niej pozna, ale gdy już się taki trafi, to zrobi wszystko, aby ją zdobyć, a potem chronić i strzec jak źrenicy oka. Oczywiście, pospolite chłopaczki prędzej zainteresują się kolorowym szkiełkiem z bazaru, tanim i łatwo dostępnym, niż taką perłą. Czekaj na swego konesera, a póki co, zmień towarzystwo. Może jakieś młodzieżowe duszpasterstwo? Poszukaj środowiska, w którym łatwo o chłopców, podzielających takie poglądy, szanujących kobiety.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: