logo
Czwartek, 18 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Spowiedź. Nie mogę się przełamać.
Autor: Tomek (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data:   2017-08-22 16:02

Od 4 lat nie mogę się przełamać do spowiedzi, zarówno z mojej winy (grzechy) jak i ostatniego spowiednika (dość skomplikowana sprawa). Im bardziej się zmuszam, tym bardziej się oddalam od Kościoła. W ogóle przestałem chodzić do Kościoła, ale chcę wrócić, tylko widzę, że będę potrzebował spowiedzi generalnej - tylko, że obiecałem sobie, że nigdy więcej nie pozwolę na "niekulturalnego" księdza i nie wiem jak to zorganizować. Co robić? Mieszkam obecnie w Lęborku.

 Re: Spowiedź. Nie mogę się przełamać.
Autor: Estera (---.165.kosman.pl)
Data:   2017-08-22 19:56

Jeśli jesteś w stanie dojechać do Koszalina, to zapraszam do Domu Miłosierdzia: https://dommilosierdzia.pl/kontakt/
Całodniowa spowiedź jest w środy, ale możesz "wpaść" w dowolnym momencie. Nie musisz się wcześniej umawiać, choć dobrze byłoby to zrobić - wtedy będziesz miał czas tylko dla siebie.

 Re: Spowiedź. Nie mogę się przełamać.
Autor: Ania (---.42-56.internetia.net.pl)
Data:   2017-08-22 20:36

Witaj Tomku,
Miałam kilka lat temu podobną sytuację - do spowiedzi generalnej przygotowywałam się bardzo długo - nie tylko dokładnym rachunkiem sumienia (polecam chociażby dostępne na stronach wielu Zakonów rachunki sumienia dla dorosłych), ale też długo się zastanawiałam, jak wybrać dobrego spowiednika. Wielu ludzi na spowiedź generalną wybiera Księży Penitencjarzy - nie tylko dlatego, że mają "większe uprawnienia", bo nie zawsze jest to konieczne, ale też dlatego, że świadomość jakich Oni muszą wysłuchiwać grzechów... dodaje odwagi (wiem, że brzmi to dziwnie, ale łatwiej się dzięki temu przełamać).
Ja poszłam tym "tropem" wybierając dodatkowo korzystając z czasu, gdy spowiadali Księża Emeryci (wspaniali Spowiednicy z ogromnym doświadczeniem).
Dzięki Bogu trafiłam na wspaniałego Spowiednika.
Ale to też było tak, że podchodząc do spowiedzi generalnej miałam w sobie mnóstwo pokory i wiedziałam, że niezależnie od tego, jak "trafię" to robię to dla siebie i dlatego, że chcę wrócić do Boga i Kościoła...(czego i Tobie z całego serca życzę)
Od tego czasu spowiadam się regularnie, dalej jednak staram się wybierać czas na spowiedź tak, by nie było dużych kolejek, nie bezpośrednio przed mszą, przed Świętami unikam spowiedzi na "ostatnią chwilę" itp. - to też jest istotne zwłaszcza przed spowiedzią generalną, która wymaga skupienia i dłuższej rozmowy z Kapłanem.
Niestety nie jestem w stanie polecić Ci "dobrego Spowiednika w Lęborku", mam jednak nadzieję, że na coś się to co napisałam przyda.
PS: przed spowiedzią warto pomodlić się nie tylko o dobrą pamięć/spowiedź, ale i w intencji swojego Spowiednika.

Odwagi! :)

 Re: Spowiedź. Nie mogę się przełamać.
Autor: dorkas (---.centertel.pl)
Data:   2017-08-22 22:47

Odwagi! Jak masz takie pragnienie to myślę, że ułoży się lepiej niż myślisz. Pamiętam, że jak podjęłam decyzję powrotu do Kościoła, bardzo bałam się spowiedzi. I nie wiedziałam do kogo i gdzie iść. I "przypadkowo" sprawa się rozwiązała. I wiesz, jestem już jakieś 10 lat świadomie w Kościele i na tyle spowiedzi chyba tylko raz czy dwa kiepsko trafiłam. Ale jak się okazało i to było dobre doświadczenie. Tak więc myślę, nie umniejszając Twojego zranienia, że jest lepiej niż myślisz. A obawy to - pokusa bazująca na zranieniu.

A najważniejsze: sakrament pojednania to spotkanie z Miłosiernym Bogiem, który czeka na Ciebie. Kapłan towarzyszy Ci i słucha Twojej spowiedzi. To prawda, spowiednik jest ważny. Ale przede wszystkim to spotkanie z Miłosiernym Bogiem i uzdrawiającą mocą Bożego Miłosierdzia.

Tak na marginesie, czasem zastanawiam się, czemu przez lęk i obawy, które zwykle okazują się mniejsze niż się wydają, dajemy sobie odbierać to co najcenniejsze. I dajemy odbierać sobie nasze życie. Oddać życie Chrystusowi. Tak. Ale lękowi i obawom? Jasne, że łatwo się mówi. Ale cóż z tego?

Jednym z ostatnich słów Chrystusa na Krzyżu, było słowo "Pragnę!" A czego On pragnie? Miłości tego, za którego oddał życie. Twojej miłości. On tak bardzo czeka na Ciebie...

A technicznie? Możesz wybrać kapłana po tym jak przyjrzysz się jak odprawia Eucharystię (oczywiście przede wszystkim warto jest skupić się na Eucharystii). Możesz zrobić rozeznanie wśród znajomych osób wierzących i praktykujących, jeśli są takie w Twoim otoczeniu. Osobiście mam jakoś preferuję zakonników, zwłaszcza dominikanów, jezuitów, franciszkanów i orionistów, ale tych ostatnich raczej nie będzie chyba w Twoim rejonie.

Ale proszę nie zwlekaj. Najważniejsze to spotkanie z Nim. Odwagi!

A jeszcze tak mi przyszło, przecież możesz prosić Boga o rozwiązanie tych Twoich obaw i o dobrą spowiedź. Jak i za kapłana, który będzie słuchał Twojej spowiedzi, tak jak już Ci to zostało zaproponowane.

Odwagi! Chrystus przez całą Ewangelię powtarza cierpliwie "Nie lękaj się!"

Niech dobry Bóg Cię prowadzi, strzeże i umacnia.

 Re: Spowiedź. Nie mogę się przełamać.
Autor: ania (---.oxylion.net.pl)
Data:   2017-08-23 00:10

Polecam Ci poszukac jakiegos ksiedza na podstawie "polecen" i umowic sie z nim. Nawet warto poza miejscem zamieszkania, moze dominikanie w Trojmiescie? Wydaje mi sie, ze to najlepsze rozwiazanie. Sama odbywalam rok temu spowiedz po 8 latach i tak zrobilam. Szlam troche w ciemno, modlilam sie wczesniej o dobry wybór spowiednika, za spowiednika i za spowiedz.

 Re: Spowiedź. Nie mogę się przełamać.
Autor: Ina (---.dynamic.mm.pl)
Data:   2017-08-23 12:09

Na początku powiedz, to co najtrudniejsze, czyli "Od 4 lat nie mogę się przełamać do spowiedzi". Po tym wyznaniu, już Ci będzie łatwiej. Przynajmniej, ja mam takie doświadczenie. A ja akurat nie polecam księży emerytów. Dla mnie boleśnie kończyły się takie spowiedzi. Jeden z kapłanów, starszy, nie rozumiał o czym ja mówię. Wytłumaczyłam i nie mam żalu, ale odebrałam to bardzo boleśnie, że Pan Bóg mnie nie rozumie. Bardzo doceniam młodych kapłanów, znających współczesny świat.

 Re: Spowiedź. Nie mogę się przełamać.
Autor: Stanisław (---.play-internet.pl)
Data:   2017-08-25 10:30

Szczęść Boże;
Minęła już środa o której pisze Estera (pozdrawiam).
Moja prośba: gdzie pójść do spowiedzi św. w poniedziałek, 28 bm. w Gnieźnie i Żydowie? Proszę o modlitwę o dobry wybór spowiednika.
Będę w drodze na Mszę Św. za rodziców i brata.

Wszystkiego dobrego
Serdecznie pozdrawiam
Stanisław

Ps. Zapisałem się do internetowego różańca rodziców za dzieci

---
Stałe konfesjonały: (klik)

z-ca moderatora

 Re: Spowiedź. Nie mogę się przełamać.
Autor: Tomasz (---.toya.net.pl)
Data:   2017-08-27 19:00

Ja po 27 latach... myślałem, że nie dam rady. Idz "i nie marudź";))) księża są różni to fakt jedni bardziej cierpliwi inni mniej

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: