logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Chcę umrzeć.
Autor: Nieszczęśliwa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2017-11-19 21:26

Nie chce już żyć Chciała bym aby przejechali mnie auto Mam dość Nawet nie nam komu się zawierzyć Nikt nawet nie podejrzewa o moich problemach Codziennie płacze do poduszki

 Re: Chcę umrzeć.
Autor: Natalka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2017-11-19 21:42

"Panie, przenikasz i znasz mnie,
2 Ty wiesz, kiedy siadam i wstaję.
Z daleka przenikasz moje zamysły,
3 widzisz moje działanie i mój spoczynek
i wszystkie moje drogi są Ci znane.
4 Choć jeszcze nie ma słowa na języku:
Ty, Panie, już znasz je w całości.
5 Ty ogarniasz mnie zewsząd
i kładziesz na mnie swą rękę"
(Ps 139, 1-5)

Można anonimowo otrzymać wsparcie i wskazówki co dalej na www.pogotowieduchowe.pl Tam mają dyżury osoby duchowne i służą pomocą pod telefonem. Można porozmawiać i uzyskać poradę :)
Pozdrawiam i życzę wszelkiego dobra oraz odzyskania Nadziei na dalszą Drogę i każdy czas, szczególnie ten trudny :)

 Re: Chcę umrzeć.
Autor: Franciszka (---.146.99.253.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2017-11-19 21:58

Piszesz, że nie chcesz już żyć. Zatem pytam: czy jesteś gotowa na to, co jest po tamtej stronie? Zapraszam cię do wiary w życie wieczne. Po śmierci każdego czeka stanięcie przed Obliczem Pana Boga. Czy jesteś na to gotowa? Co Mu powiesz? Pamiętaj, że Pan Bóg pierwszy cię umiłował. On cię stworzył i utrzymuje przy życiu. Jemu możesz zawierzyć. Dlatego nie mów, że nie masz komu zawierzyć. On jest najlepszym przyjacielem. Jemu możesz opowiedzieć o swoich problemach. Po prostu oddaj Mu wszystkie problemy. One zresztą należą już do Niego. Przeszłość należy do Boga. Człowiek nie ma na nią wpływu. Módl się słowami: Jezu, ufam Tobie. Będzie dobrze, bo Jezus jest dobry. Nie zostawi cię samą. On jest przy Tobie. Tylko zaproś Go do swojego życia. Zobaczysz, jak wszystko się zmieni. Zaproś Go do swojego serca. Jezus Miłosierny jest najlepszym lekarzem ludzkich zranionych serc, bo Jego Serce było najbardziej zranione.

 Re: Chcę umrzeć.
Autor: Koleżanka (---.146.32.63.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2017-11-19 23:30

Moja droga "nieszczęśliwa", poprzez Twoje cierpienia Pan Bóg wysyła Ci sygnał, że tylko On jest Twoim pocieszeniem i ratunkiem. On oczekuje, żebyś przyszła do Niego i znalazła ukojenie w Jego ramionach. I tak się stanie, bo nie bez powodu tutaj piszesz. A czy wiesz dlaczego jestem aż tak pewna tego co piszę do Ciebie? Bo kiedyś przechodziłam taki sam Dramat, z myślami o śmierci. Kiedy już byłam w czarnej rozpacz, rozplakalam się w głos do Boga, żeby mi pomóg, że potrzebuję Jego. Bóg tylko na to czekał, abym Mu totalnie zaufała. I otrzymałam ratunek. Bóg wszystko może. Absolutnie wszystko. Poszukaj na YouTube mszy o uzdrowienie, które są na żywo nadawane, np z Łodzi. Proszę, nie poddawaj się, bo to test Twojej wiary. Będzie dobrze.

 Re: Chcę umrzeć.
Autor: Kalina (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2017-11-20 07:40

Nieszczęśliwa, oddaj te dręczące myśli o śmierci Panu Bogu. Wejdź do kościoła i tam otwórz głębię swojego serca, swojego bólu. Nawet sobie nie wyobrażasz jak wiele bolesnych łez otarł Pan Jezus, jaki spokój wlewa w zrozpaczone serca.
Pozwól sobie w kościele na płacz, to będą łzy, które Cię oczyszczą.
W kościele jest konfesjonał, pomyśl w swoim strapieniu o spowiedzi.

Nie bez powodu Pan przywiódł Cię na Forum Pomocy.
"Nawet nie nam komu się zawierzyć"
Zawierzasz się tylko Panu Bogu. On już Cię wysłuchał wskazując to miejsce. Jest cierpliwy, mądry, pomocny jak nikt z ludzi ale w tej mądrości posługuje się ludźmi by nieść pomoc.
Jeżeli obok Ciebie nie ma osób, którym mogłabyś się zwierzyć, to możesz uczynić to tu. Pozostajesz anonimowa. Każdy z piszących na forum niesie bagaż doświadczeń zyskując przez to mądrość życiową.
Nieszczęśliwa, pamiętaj że póki życia, nie ma sytuacji bez wyjścia. Mogą być bolesne, po ludzku trudne rozwiązania ale zawsze jakieś się znajdzie.
Możemy Cię tu wysłuchać i na miarę wiedzy, doświadczenia doradzić.

Nie poddawaj się szatańskim myślom o pragnieniu śmierci pod kołami samochodu. Odrzucaj te myśli oddając się modlitwie.
Mam dla Ciebie propozycję takiej modlitwy, kiedy płaczesz do poduszki.
Kiedy leżysz taka zrozpaczona to nigdy nie jesteś sama. Módl się proszę tymi krótki słowami.
Posłuchaj w takiej kolejności w jakiej zamieszczam, pozwól swemu sercu by powoli otwierało się na tę modlitwę śpiewem:

https://www.youtube.com/watch?v=SjqJOet2oSw&index=3&list=PLEdZGCXoAyZJkE9NK3CWFU-3-LjAT6qwJ

https://www.youtube.com/watch?v=ofhwnXA_mxQ&index=4&list=PLEdZGCXoAyZJkE9NK3CWFU-3-LjAT6qwJ

https://www.youtube.com/watch?v=U251xFEMYWE&index=2&list=PLEdZGCXoAyZJkE9NK3CWFU-3-LjAT6qwJ

https://www.youtube.com/watch?v=R3uqWhd_TdA&index=5&list=PLEdZGCXoAyZJkE9NK3CWFU-3-LjAT6qwJ

Pozwól Jezusowi by utulił Cię do spokojnego snu.

 Re: Chcę umrzeć.
Autor: Marzena (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2017-11-20 14:48

Nieszczęśliwa, proszę udaj się do lekarza, nawet pierwszego kontaktu. Może powinnaś skorzystać z leków psychotropowych? Miałam kiedyś (podczas mojej pierwszej pracy zawodowej) podobne odczucia - leki bardzo szybko mi pomogły.

 Re: Chcę umrzeć.
Autor: Marek_Piotrowski (---.global.tygrys.net)
Data:   2017-11-20 15:48

Jak mogę Ci pomóc?

 Re: Chcę umrzeć.
Autor: danusia (178.219.104.---)
Data:   2017-11-20 21:31

Nic nie napisałaś, co się stało? A w ogóle to zjadłaś jakiś obiad?

Przyjdzie czas, że wszyscy poumieramy ale póki co, trzeba żyć dalej, bo nie wiesz co jest po drugiej stronie. A jak się okaże gorzej niż teraz? Gdzie wtedy uciekniesz i tak bez końca uciekać donikąd? Rozwiążesz swoje problemy i wytrwasz do końca jak wielu ludzi przed Tobą.

Napisz więcej.

 Re: Chcę umrzeć.
Autor: Estera (---.165.kosman.pl)
Data:   2017-11-20 23:38

Kochana, idź proszę do lekarza. To może być depresja, która bywa chorobą śmiertelną. Przytulam mocno.

 Re: Chcę umrzeć.
Autor: Monika (---.122.7.51.dyn.plus.net)
Data:   2017-11-26 19:39

Ostatnio często przypominam sobie sytuacje, kiedy byłam na studiach i dostałam wezwanie na rozprawę rozwodową moich Rodziców. Mieszkałam w internacie usiadłam na krześle i byłam w szoku. Wtedy w telewizji zaczął się film "Marcelino chleb i wino". Poczułam się malutka jak Marcelino i obiecałąm sobie, że ten Mężczyzna na Krzyżu będzie najważniejszy w moim życiu. Na rozprawie nic nie powiedziałam tylko płakałam z bezradności. Czy jakiś urzędas ma prawo wtrącać się w sprawy mamy i taty?

Nieszczęśliwa wypłacz wszystko. Czasami też czuję się bezradna. Mam 43 i nigdy nie chciało mi się nie żyć.

Modlę się za Ciebie, ale rzeczywiście pójdź do Psychologa. Leki Cię wyciszą. Nie bój się i zaufaj Panu Bogu.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: