logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jak przestać ciąglę myśleć, a cieszyć się codziennością?
Autor: Florentyna (---.dip0.t-ipconnect.de)
Data:   2017-12-24 12:56

Chciałabym się Was poradzić w pewnej kwestii. Zabrzmi to śmiesznie, ale mam ogromny problem, który psychicznie mnie niszczy. Praktycznie od dziecka cały czas o czymś myślę - wspominam, wyobrażam sobie rozmowy z różnymi ludźmi, prowadzę wewnętrzny monolog, tworzę historie... Nie potrafię wyłączyć myślenia, mieć w głowie pustki, wyciszyć się. Nie mogę skupić się na modlitwie, mszy czy codzienniej rozmowie z bliskimi. Cały czas moja głowa "pracuje na najwyższych obrotach".

W jaki sposób mogę przestać ciągle rozmyślać, a zacząć w ciszy cieszyć się codziennością? Czy modlitwa mi pomoże?

 Re: Jak przestać ciąglę myśleć, a cieszyć się codziennością?
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2018-01-03 22:52

Nie wiem. Troszkę obawiam się instrumentalnego potraktowania modlitwy, jako metody, jako remedium na trwałe problemy, a nie jako po prostu kontaktu z Panem Bogiem.
Myślę, że nie od rzeczy byłaby porada psychologa.

 Re: Jak przestać ciąglę myśleć, a cieszyć się codziennością?
Autor: MM (---.play-internet.pl)
Data:   2018-01-04 07:29

Skupienie na sobie, swoich przeżyciach, wyobrażeniach, naprawianie w myślach różnych sytuacji, rozpamiętywanie, także obwinianie, w moim przypadku wynika z pychy. To pokusy, które mają odciągnąć mnie od Boga i postawić w centrum mnie samą i to co w mojej głowie. Część tych wyobrażeń może być przyjemna, więc nie zawsze łatwo jest przeciwstawić się takim pokusom. Jeśli w Twoim przypadku także wynika to z pychy, to zaczęłabym od konfesjonału.

 Re: Jak przestać ciąglę myśleć, a cieszyć się codziennością?
Autor: M (---.centertel.pl)
Data:   2018-01-04 19:43

Rozmawiając z Bogiem, modląc się gadam o wszystkim, marudzę, narzekam, proszę, dziękuje, przepraszam. Tak "na luzie".
I wtedy czuje, że jest ok. A jak "odlatuje" i zaczynam sobie myśleć o jakichś tam rzeczach to kieruje to też do Boga.. po prostu, zwyczajnie. Tak jak rozmawiam z przyjaciółką, tak rozmawiam z Bogiem. czasami się zamyśle i wtedy sama nie wiem o czym myślę. Ale to normalne. W pracy, w modlitwie, podczas pływania, ćwiczen na siłowni można "odlecieć".
Nie przywiązuj tak wielkiej uwagi do tego "jak zrobić żeby było dobrze", czy "tak jest ok czy nie?" Bo to nie o to chodzi.
Jak padam po pracy to lecę pod prysznic i od razu kładę się spać i wtedy "tylko" znak krzyża. I nie mam wyrzutów sumienia.

 Re: Jak przestać ciąglę myśleć, a cieszyć się codziennością?
Autor: Estera (---.165.kosman.pl)
Data:   2018-01-04 20:07

Czasem takie życie w wyobraźni może być ucieczką od zbyt przytłaczającej rzeczywistości. Nie piszesz nic o swoim życiu, ale jeśli są w nim trudne rzeczy, to warto się nimi zająć, np. pomocą psychologa.

 Re: Jak przestać ciąglę myśleć, a cieszyć się codziennością?
Autor: 77 (---.7.ftth.classcom.pl)
Data:   2018-01-04 20:17

Modlitwa o uzdrowienie wewnętrzne?

 Re: Jak przestać ciąglę myśleć, a cieszyć się codziennością?
Autor: Ј (---.austin.res.rr.com)
Data:   2018-01-04 22:33

Ciągłe myślenie nie stoi w sprzeczności z radością życia. Problemem u Ciebie jest raczej rodzaj myślenia, a nie sam fakt, że nieustannie myślisz.

Napisałaś, że intensywne myślenie towarzyszy Ci od dziecka. Jak w takim radzie radziłaś sobie w szkole? Co robiłaś, żeby skupić się na nauce? Musiałaś przecież te swoje myśli jakoś ukierunkowywać, a nie tylko za nimi podążać.

Modlitwy nie musisz zaczynać od wyciszenia się. Skoro potrafisz w wyobraźni rozmawiać z ludźmi, wyobraź sobie obok siebie Jezusa i zacznij mówić do Niego. Możesz Mu powierzyć to wszystko, co Cię rozprasza, pochłania, przeszkadza w spotkaniu z Nim. A jak już skończysz mówić, weź do ręki Pismo św. i spróbuj się wsłuchiwać w Słowo Boże. Staraj się, żeby Twoja modlitwa nie była jedynie monologiem. Możesz też użyć wyobraźni, żeby przenieść się w wybraną przez siebie scenę biblijną. Inspiracją może być sztuka sakralna, najlepiej na wysokim poziomie. Może biblijna sceneria trochę Ci pomoże w skupieniu uwagi na Bogu.

Nie dąż do pustki. W pustce szczęścia nie odnajdziesz. Człowiek został stworzony do miłości.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: