Autor: Przemek (21 l.) (---.dynamic-ww-06.vectranet.pl)
Data: 2018-01-07 18:33
Witam, chciałbym najpierw opisać moją sytuację,
Mam 21 lat, od 6 lat nie byłem u spowiedzi, a od 4 byłem tylko kilkukrotnie na Mszy Świętej, przez ten czas stoczyłem się przez alkohol, pod jego wpływem spowodowałem wypadek samochodowy, po tym znów zacząłem pić i zachowywać się gorzej niż zwierzę po spożyciu, zdarzało się że po pijaku wpadłem w konflikt z prawem poprzez niszczenie mienia, wiele razy po alkoholu, czy też na trzeźwo cudzołożyłem z innymi osobami, nie mogłem i nie potrafiłem rozmawiać z rodzicami, nie mam przyjaciół i czułem się bardzo samotnie, odizolowany, gorszy od innych, po ostatniej libacji alkoholowej zniszczyłem znajomemu mieszkanie, zdemolowałem je i uderzyłem jego narzeczoną, wróciłem do domu i postanowiłem odebrać sobie życie, wcześniej nigdy tego nie robiłem, uratowali mnie rodzice (za co bardzo im dziękuję), po tych wydarzeniach postanowiłem wrócić do Boga, ale boję się że się nie odnajdę teraz w Kościele, boję się że nie dostane rozgrzeszenia, bo nie wiem czy Chrystus mi to przebaczy. Nie wiem co mam teraz robić. Jak zacząć "żyć na nową" wiem że muszę zmienić prace aby nie trwać w tym otoczeniu, bo się wstydze ludzi z pracy, w nowej uciekne od tego, ale co dalej? Nie wiem jak wrócić i żyć zgodnie z nauką Jezusa
|
|