Autor: Kitty (---.play-internet.pl)
Data: 2018-01-29 17:12
Dzień ostateczny nastąpi dla mnie w dniu, w którym umrę - za chwilę, jutro, za kilka/naście/dziesiąt lat - nie wiem. Ta data zobowiązuje jednak mnie tak samo, jak Ciebie dzień Twojej śmierci. Koniec świata to ujęcie bardzo makroskopowe, ale nie ma wpływu na mnie, czy na Ciebie, ponieważ czy to umrzemy przy końcu świata, czy w innym terminie - efekt będzie dla nas taki sam. Dlatego warto raczej żyć tak, jak gdyby śmierć mogła przyjść w dowolnym momencie, byśmy w każdej chwili byli gotowi zdać przed Bogiem sprawę ze swojego ziemskiego życia.
Miałabym też dużo dystansu do internetowych objawień, serio. Jest tyle pięknych, uznanych przez Kościół, że warto skupić się na nich, zamiast kolekcjonować kolejne breaking news z internetu.
|
|