logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Chciałbym zacząć wszystko od nowa
Autor: Marcin (27 l.) (---.net.brewet.pl)
Data:   2018-03-22 18:17

Witajcie wszyscy. Chcę opowiedzieć Wam moją historię. Jestem z rocznika '91, obecnie poszukuję pracy. 2011 roku skończyłem liceum, w 2012 zdałem maturę, ale nie poszedłem na studia m.in. dlatego, że zapadłem w depresję. Prawie 7 lat spędzałem całe dnie w domu. Mój kontakt z ludźmi był ograniczony do minimum. Pod koniec 2015 roku zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Pojawiały się w mojej głowie natrętne myśli o charakterze bluźnierczym. Głównie dotyczyły one Ducha Świętego. Z początku myślałem, że popełniłem niewybaczalny grzech, ale jednak odważyłem się zajrzeć w internecie na czym polega niewybaczalny grzech. Kamień spadł z serca. Uświadomiłem sobie, że wcale nie popełniłem tego grzechu. Postanowiłem pójść do spowiedzi. Jak na razie była to moja ostatnia spowiedź. I wtedy zaczęła się histeria. Zacząłem histerycznie bać się piekła oraz że popełnię kiedyś niewybaczalny grzech. Krótko pisząc miałem nerwicę eklezjogenną. Bałem się zrobić dużo czynów gdyż uroiłem sobie, że będą one czynami grzesznymi. Nadal nic nie robiłem całe dnie tyle, że w dodatku byłem cały spanikowany. Zacząłem chodzić do psychologa. Moi rodzice bardzo cierpieli z mojego powodu. Po paru miesiącach takiego życia w ciągłym napięciu podjąłem decyzję o zerwaniu z moją religijnością i zacząłem żyć tak jak większość ludzi. Był to październik 2016 roku. Jednak od czasu do czasu gryzie mnie sumienie. Mam pełną świadomość tego, że żyję w grzechu ciężkim. Chciałbym zacząć wszystko od nowa. Tyle, że rodzice mi nie pozwalają, bo pamiętają jaki wtedy byłem. Dopóki nie znajdę pracy i nie wyprowadzę się to będę musiał ich słuchać. Dodatkowo mój lęk przed wiecznym potępieniem powoduje, że nie wiem nawet, która religia jest prawdziwa. Bo przecież w islamie też jest mowa o piekle. Proszę o pomoc i wsparcie.

 Re: Chciałbym zacząć wszystko od nowa
Autor: ja (---.cust.netmar.net.pl)
Data:   2018-03-22 21:15

Nie ma sensu rezygnować z Chrystusa z powodu depresji, bo to byłoby szaleństwo. Bo to przecież 'w Jego ranach jest nasze zdrowie' (Iz 53,5) i On przyszedł uleczyć skruszonych na sercu. Może pomoże Ci książka ks. Grzywocza "W mroku depresji". Każda depresja jest jednak inna, jednemu coś może zaszkodzić, drugiemu pomóc. W takim stanie jednak ważne aby mieć też jakiekolwiek zajęcie. Harmonijny przebieg dnia znacznie ułatwia życie, przyczynia się do lepszego zdrowia psychicznego, fizycznego i duchowego. Może więc warto znaleźć sobie prace, którą w Twoim stanie możesz wykonywać, lub inne zajęci,a które będzie Ci dawać satysfakcje. I pamiętaj - nie od razu Kraków zbudowano. Małymi kroczkami uda Ci się dojść do celu.

 Re: Chciałbym zacząć wszystko od nowa
Autor: danusia (178.219.104.---)
Data:   2018-03-22 21:40

Marcinie nie rozumiem, co islam ma wspólnego z Twoją historią?

 Re: Chciałbym zacząć wszystko od nowa
Autor: Magdalena (---.centertel.pl)
Data:   2018-03-22 22:07

Marcinie,

Przeszłości nie warto rozpamiętywać, wracać do niej, jeżeli chcesz zacząć wszystko od nowa, musisz wyjść ku przyszłości.

A więc zacznij od Spowiedzi Świętej. Miłosierny Bóg przebaczy Ci każdy grzech, bo jest Miłosierny. Zastanów się następnie, czy nie warto byłoby uzupełnić wiedzę, i np. poczytać sobie Żywoty Świętych? albo obejrzeć film o ich życiu.

Czy znasz Pismo Święte? Godne jest ono największej uwagi. Polecam.
A może zacznij się wreszcie modlić? Uczestniczysz w Eucharystii? Powinieneś. Zacznij bardziej skupiać się na Bogu a nie na sobie. Bóg Cię bardzo kocha i czeka na Ciebie w każdej chwili. On Cię nigdy nie potępi, bo jest samą Miłością. I nawet nie wiesz, jak wielka to będzie radość w niebie z Twego powrotu - nawrócenia.

 Re: Chciałbym zacząć wszystko od nowa
Autor: Alina (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2018-03-23 10:09

Myślę, że korzystne w tej sytuacji byłoby porozmawiać na ten temat z księdzem, ktory ma wykształcenie psychoterapeutyczne. Nie wiem z jakiego miasta Pan pochodzi, ale np. w Warszawie są takie poradnie. Taka rozmowa pomagłaby Panu określić granice zdrowej religijności oraz rozwiązać dylematy z tym związane.
Pana lęk przed wiecznym potępieniem jest objawem wciaż obecnej nerwicy. Proszę kontynuować psychoterapię.
Warto też rozważyć czy nadmierna troska rodziców o 27-letniego syna nie jest czynnikiem hamujacym Pana rozwój społeczny, psychiczny i duchowy.
Jeśli wyprowadzka nie wchodzi na razie w grę, sugeruję rozmowę z księdzem-terapeutą. Być może jego zdanie w kwestii powrotu do praktyk religijnych okaże sie przydatne nie tylko dla Pana, ale również przekona rodziców. Nie chodzi o to, by odrzucić religię, lecz o to, by dążyć do zdrowej religijności.

 Re: Chciałbym zacząć wszystko od nowa
Autor: Sebastian (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2018-03-27 01:08

Witaj Marcinie :)

Dobrze, że podzieliłeś się z nami. W tym wszystkim co napisałeś przebija się, że doświadczyłeś wiele przykrości, stresu i lęku. Każdy cierpi, każdy cierpi więcej niż osoby z boku mogą wiedzieć, sam wiesz co przeszedłeś. Święci również cierpieli i nie tylko poprzez prześladowania ale i niezrozumienie otoczenia. Niemniej byli oni szczęśliwi i na swój sposób silni. Silni Bogiem, Bóg dawał im siłę. Mnie w Bogu urzeka, że On jest TAKI dobry, naprawdę dobry. On jest po mojej stronie. On jest po Twojej stronie Marcinie. Chce twojego szczęścia już tu na ziemi i wiecznego szczęścia z Nim. Lata temu trafiłem na książkę "Jezus Żyje" Emiliena Tardifa, cała seria bardzo mi przybliżyła namacalną dobroć Bożą. Jaki Bóg jest prosty i kochający. Serdecznie polecam http://zwola-old.karmelicibosi.pl/p/z/formacja/jezus_zyje_e_tardif.pdf

To nie jest tak, że w 5 minut możesz przekreślić szanse na życie wieczne. Nie w takim stanie jaki opisujesz. Aby popełnić grzech śmiertelny trzeba mieć wolność działania, pełną świadomość i czynić w ważnej materii. Z tego co piszesz mam bardzo duże wątpliwości czy w "grzeszeniu" masz jakąkolwiek wolność.
"Ja", "Alina" bardzo dobrze Ci radzą. Warto wczytać się w ich wypowiedzi.
Pozdrawiam i z modlitwą :)

PS. Magdaleno, twoja wypowiedź jest bardzo trafna dla zdrowych ludzi. Obawiam się, że na razie Marcin może nie być w stanie odpowiednio przyjąć twojej rady. Wyważyć, właściwie ocenić.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: