logo
Czwartek, 28 marca 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Podczas modlitwy Bóg mówił do ludzi?
Autor: Rozkminiajacy (---.dynamic-ww-08.vectranet.pl)
Data:   2018-04-02 22:31

Wielokrotnie w świadectwach itp. ludzie twierdzili, że podczas modlitwy Bóg do nich mówił. Osobiście nigdy tego nie przeżyłem. Byłbym wdzięczny za jakieś informacje w tym temacie.

 Re: Podczas modlitwy Bóg mówił do ludzi?
Autor: wyszywaczek wredny (---.net.pulawy.pl)
Data:   2018-04-03 08:01

wiesz, ja też nie.

 Re: Podczas modlitwy Bóg mówił do ludzi?
Autor: Magdalena (---.centertel.pl)
Data:   2018-04-03 21:18

Też czegoś podobnego nie przeżyłam. Nigdy. A chciałabym.

 Re: Podczas modlitwy Bóg mówił do ludzi?
Autor: Kalina (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2018-04-04 18:04

Istota Trójcy Świętej to Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty, jeden Bóg.

Czy rzeczywiście nigdy nie otrzymaliście natchnienia Ducha Świętego?
Nie czujecie Bożej opieki, nie czujecie się prowadzeni przez Boga, nie ostrzega Was przed złem?
Nie jestem mistyczką ale do mnie Bóg w ten sposób przemawia.

 Re: Podczas modlitwy Bóg mówił do ludzi?
Autor: Ј (---.austin.res.rr.com)
Data:   2018-04-04 18:25

Po pierwsze trzeba się przestawić z nadawania na odbiór. A po drugie - uczyć się wyłapywać częstotliwość, na której nadaje Bóg i odróżniać ją od zakłóceń, co nie zawsze jest takie proste.

 Re: Podczas modlitwy Bóg mówił do ludzi?
Autor: wyszywaczek wredny (---.net.pulawy.pl)
Data:   2018-04-04 20:04

> Czy rzeczywiście nigdy nie otrzymaliście natchnienia Ducha Świętego?
Nie czujecie Bożej opieki, nie czujecie się prowadzeni przez Boga, nie ostrzega Was przed złem?

Nie.

> Nie jestem mistyczką ale do mnie Bóg w ten sposób przemawia.

A może jednak jesteś, tylko Nikt ci nie powiedział :P.

 Re: Podczas modlitwy Bóg mówił do ludzi?
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2018-04-04 22:31

Czasem Bóg mówi, ale nie jest to na poziomie fizycznego dźwięku. To rzeczywistość odbierana wewnętrznie.
A czasem milczy, jak zaświadczają niektórzy. Zdaje się ukrywać. Na przykład dziesiątki lat.
I zależy to od Boga.

-----

Z komentarza do dzisiejszych czytań mszalnych:

God often speaks to us in ways we don't expect: whether in the actions of strangers who can bring healing to a difficult situation, or through others who bring us a new perspective. Like the crippled man at the gate and the disciples on their way to Emmaus, we might encounter God if only we pay attention.

Tłumaczenie na polski z automatu google:
Bóg często przemawia do nas w sposób, jakiego się nie spodziewamy: czy to w działaniach obcych, którzy mogą przynieść uzdrowienie w trudnej sytuacji, czy też poprzez innych, którzy dają nam nową perspektywę. Podobnie jak okaleczony mężczyzna przy bramie i uczniowie w drodze do Emaus, możemy spotkać Boga, jeśli tylko zwracamy uwagę.

moderator

 Re: Podczas modlitwy Bóg mówił do ludzi?
Autor: . (---.play-internet.pl)
Data:   2018-04-04 22:41

Wyszywaczku, przepraszam za pytanie, ale jeśli mogę, jak to się stało, że jesteś osobą konsekrowaną, nie słysząc głos Boga? Przecież taki stan to powołanie, które trzeba jakoś od Boga usłyszeć?

 Re: Podczas modlitwy Bóg mówił do ludzi?
Autor: O. (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2018-04-05 00:23

Podczas modlitwy weź do ręki Pismo święte. Tam na pewno Bóg mówi do ciebie. Trzeba tylko nauczyć się słuchać.

 Re: Podczas modlitwy Bóg mówił do ludzi?
Autor: wyszywaczek wredny (---.net.pulawy.pl)
Data:   2018-04-05 07:06

Nigdy nie slyszalam żadnych głosów mówiących do mnie. Nigdy nic mi się nie śnio, nie miałam objawień ani nic z tych rzeczy.
A w kontekście powolania: czy ktokolwiek z ludzi żyjących obecnie w malżeństwie przed jego zawarciem slyszal jakiś glos oznajmiający, że "masz poślubić tego (albo tamtą)"? Bo mam wrażenie, że to się dzieje trochę inaczej?

Pismo Święte mówi do mnie dokladnie to samo, co do wszystkich ludzi, którzy je czytają w interpretacji Kościoła. Nic innego nigdy mi nie mówiło i ani tego nie oczekuję, ani nie chcę.

Z uzdrowieniami też jakoś u mnie cienko, a wydarzenia w 99% bardzo trudne są, nie wiem, czy to wszystko, ta masa cierpienia, pochodzi od Boga, wolę nie zgadywać. Myślę, że takie problemy ma wielu ludzi w różnych stanach i powolaniach, a opowiadanie im, że Bóg do nich mówi i wszystko, co otrzymują (albo czym obrywają) w życiu pochodzi od Boga jest mocno ryzykowne. Tak samo stereotypowe stwierdzenie, ze Bóg mówi, trzeba tylko słuchać. A po konkretach to co? Kiedy nie przyznaję się, kim jestem, tylko proszę o pomoc, bo Bóg do mnie nie mówi, zwykle słysze, że mam się więcej zajać Bogiem, więcej modlić, siedzieć nad Pismem Świetym, korzystać z sakramentów, zacząć chodzić do kościoła albo porzucić grzeszną drogę życia. OK, a mogę prosić jakiś inny zestaw konkretów, bo ten - stosowany od lat i nadal stosowany uparcie bez względu na brak jakiegokolwiek "mówienia Boga" - jednak nie działa?

 Re: Podczas modlitwy Bóg mówił do ludzi?
Autor: Magdalena (---.centertel.pl)
Data:   2018-04-05 10:59

"Czasem Bóg mówi (...), a czasem milczy. Na przykład dziesiątki lat. I zależy to od Boga."

I to jest TO właśnie, co warto wiedzieć.
Dzięki Hanno.

 Re: Podczas modlitwy Bóg mówił do ludzi?
Autor: Magdalena (---.centertel.pl)
Data:   2018-04-05 11:21

Wyszywaczku, nie należy ujawniać swojej religijności, bo mogą zadziobać...

 Re: Podczas modlitwy Bóg mówił do ludzi?
Autor: Ј (---.austin.res.rr.com)
Data:   2018-04-05 20:12

"OK, a mogę prosić jakiś inny zestaw konkretów, bo ten - stosowany od lat i nadal stosowany uparcie bez względu na brak jakiegokolwiek "mówienia Boga" - jednak nie działa?"

Szukaj duchowych porad u osób, które wiedzą, jakie ograniczenia pociąga za sobą zespół Aspergera. Bo wskazówki adresowane do przeciętnego zdrowego człowieka prawdopodobnie nie są dla Ciebie odpowiednie.

"A w kontekście powolania: czy ktokolwiek z ludzi żyjących obecnie w malżeństwie przed jego zawarciem slyszal jakiś glos oznajmiający, że "masz poślubić tego (albo tamtą)"? Bo mam wrażenie, że to się dzieje trochę inaczej?"

Kandydatów wybierałam sama. Nawet nie modliłam się o dobrego męża, bo nikt mi takiego pomysłu nie podsunął. Ale przy podejmowaniu decyzji o małżeństwie usłyszałam głos Boga. Nic w rodzaju: tak, to twoja połówka, tego ci przeznaczyłem. Usłyszałam dość wyraźnie (szczegółami się nie podzielę), czym byłoby moje powiedzenie: nie, w to nie wchodzę. Nie był to żaden fizyczny głos, ale poznanie wewnętrzne. I ono definitywnie zakończyło moje rozważania.

Przyznam, że też chętnie dowiedziałabym się, jak rozeznałaś powołanie przy trudnościach, z jakimi się borykasz. Oczywiście, jeśli nie jest to dla Ciebie temat zbyt prywatny. A wynika to z chęci lepszego zrozumienia kogoś, kto inaczej odbiera otaczający nas świat niż ja. (Nie mam zamiaru Cię dziobać. I w żadnym opublikowanym dotychczas wpisie nie doszukałam się dziobania Ciebie).

 Re: Podczas modlitwy Bóg mówił do ludzi?
Autor: wyszywaczek wredny (---.net.pulawy.pl)
Data:   2018-04-06 07:06

Też nie doszukalam się dziobania, jakby co. Rzadko czuję się dziobana. Obawiam się, ze częsciej dziobię, nie zawsze zdając sobie z tego sprawę.

Problem polega na tym, że takich specjalistów po prostu nie ma i ludzie z dysfunkcjami mają dużo gorzej (np. strasznie cierpię przez przesterowane głośniki i księży krzyczących na kazaniu).

Nie wiem jak u innych ludzi tego typu, u mnie kwestia rozeznania powołania polegała na "wiem", nie na "czuję, że". Po prostu bylam (i jestem) wewnetrznie racjonalnie przekonana, że mam być wyszywaczkiem konsekrowanym i żadna inna opcja nie wchodziła w grę. Nie słyszałam żadnych głosów, nie wiem, co to jest "poznanie wewnętrzne". Coś jak wiedza, że jestem kobietą, Polką, mieszkam tu i tu, nie lubię szpinaku - bardziej w sferze faktów niż wrażeń.

Może to śmieszne, ze Boga można odbierać jako fakt.

 Re: Podczas modlitwy Bóg mówił do ludzi?
Autor: Ј (---.austin.res.rr.com)
Data:   2018-04-06 18:28

Wyszywaczku, Pan Bóg Cię chyba wyposażył w bezpośrednią linię ze Sobą :) Nie musiałaś niczego rozeznawać. Po prostu wiedziałaś :) Może na podobnej zasadzie Bóg komunikuje się z Tobą w sprawach mniejszej wagi? Nie odbierasz Jego "głosu" za pośrednictwem żadnych uczuć, ale wewnętrznego racjonalnego poznania.

Moje poznawanie wewnętrzne też nie jest pozbawione racjonalności. Nie zawsze polegam tylko na tym, co czuję. Staram się rozumowo rozeznawać, które moje uczucia, emocje, myśli nie pochodzą od Boga, a które mogą być od Niego. Czasem uzyskuję pewność, a czasem nie. Od wyrafinowanych pokus nie jestem wolna.

Kiedy sięgam po Pismo Święte z pytaniem "co chcesz mi dzisiaj Panie Boże powiedzieć" (nie otwieram na chybił trafił), szukam bardziej odpowiedzi w swoich uczuciach niż rozumie. Rozumowo też staram się je poznawać, ale to jest inna droga (obie się uzupełniają).

 Re: Podczas modlitwy Bóg mówił do ludzi?
Autor: Quler (---.centertel.pl)
Data:   2018-04-06 22:32

Bóg do mnie mówił poprzez Pismo Święte w ważnych momentach , pierwszy raz aż nie mogłem w to uwierzyć i do dziś czasem nie dowierzam. Dotyczyło to drogi mojego życia i ludzi, których będę spotykał na swojej drodze. Pochodzę ze środowiska gdzie działy się różne rzeczy o których niekoniecznie słychać w mediach. Bóg pokazywał mi swoje zasady z którymi miałem kłopoty aby je zaakceptować zwłaszcza, że całe znane mi środowisko robiło inaczej

 Re: Podczas modlitwy Bóg mówił do ludzi?
Autor: Ј (---.austin.res.rr.com)
Data:   2018-04-27 17:36

"A przy okazji niektóre panie (katechetki?) bardzo się nakręcają".

Magdaleno, jest to zdanie wyjęte z Twojej modlitwy (zaczęłaś wpis od "Panie Boże") zamieszczonej w innym wątku (klik). A piszę o tym tutaj, bo ten temat dotyczy modlitwy, nie tamten.

Mogę zrozumieć ulegnięcie pokusie dogryzienia komuś, kogo się nie lubi. Ale żeby dogryzać ludziom, zwracając się do Pana Boga? Tego pojąć już nie mogę.
Czy naprawdę nigdy nie "usłyszałaś" od Boga, że mamy się wzajemnie miłować? Nawet wtedy, kiedy bliźni budzą w nas negatywne uczucia?

Owszem, Pan Bóg może milczeć, kiedy się modlimy. Może nam nie odpowiadać. Ale czasem to Jego milczenie może być bardzo wymowne. Bo nie każda nasza modlitwa musi być Mu miła.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: