logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Mam problem z nadwrażliwym sumieniem.
Autor: Wojtek (---.146.224.55.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2018-07-05 14:55

Są w moim otoczeniu osoby które robią źle np. w pracy przywłaszczają sobie rzeczy, nie pracuja. Szefostwo oczywiscie na to pozwala albo jakos to toleruje. Ktoś kogoś obgaduje, ktoś mówi o kimś źle a ja to słyszę. Coraz wiecej rzeczy każdego dnia sprawia że ja czuję te grzechy na sobie. Grzech napominać ale jak? Staram się zwracać uwagę że możę lepiej tak nie robić, że np. tego nie pochwalam, sugerować zeby czegos nie robic. Ale zaraz wiem że w większości nie ma żadnych reakcji a moje sumienie mówi ze za malo upomniales. Nie wyraziles jasno swojego sprzeciwu itp. Co wiecej moje nappminania czesto wynikaja z tego ze "nie chce miec ja grzechu" niz z milosci do innych. Takie mysli tylko prowadzą do tego że bardzoooo ograniczam spowiedź bo musialbym do niech chodzić co tydzień. Wiem tez ze oddala mnie to Boga... Nie widze rozwiązania poza pracą w domu i nie rozmawianiu ze znajomymi o czymkolwiek.

 Re: Mam problem z nadwrażliwym sumieniem.
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2018-07-05 15:10

Rozwiązaniem jest znalezienie stałego spowiednika i systematyczna praca nad swoim sumieniem, w mądrym dystansie, pod kierunkiem jednej odpowiedzialnej osoby.
Nierozmawianie z kimkolwiek jest ucieczką, nie zaś rozwiązaniem czegokolwiek, sprawy nie załatwi, zamknie Cię w sobie i w Twoim skoncentrowaniu się na sobie; tym więcej miałbyś czasu na kombinowanie i dorabianie ideologii, na wikłaniu się.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: