logo
Sobota, 20 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Łamanie II przykazania. Czy zwracać uwagę i jak?
Autor: Agata (---.play-internet.pl)
Data:   2018-07-22 21:21

"Nie będziesz brał imienia Pana, Boga swego, nadaremnie” (Wj 20,7)

Często się słyszy "Jezu" w błachych sytuacjach.
Jak coś nie wyjdzie, bo np. kot się plącze pod nogami (cyt) "Jezu, Tosiek", coś spadnie na blat zamiast do szklanki, ktoś marudzi, itd.
Mówi to osoba uważająca się za wierzącą, nawet głęboko, ale mimo wszystko.
Jak i czy zwrócic delikatnie na to uwagę, że tak nie powinno się mówić, bo to jest łamanie II przykazania?
Rozumiem takie zawołanie w poważnej sprawie, jakiegoś tragicznego zdarzenia, ale tak?

 Re: Łamanie II przykazania. Czy zwracać uwagę i jak?
Autor: Kalina (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2018-07-23 13:16

Myślę, że osoba, o której napisałaś, Boże imię poza sytuacjami modlitwy, również tej w formie aktu strzelistego, wypowiada zwyczajowo jako powiedzonko, przecinek, bez zlej woli, bezrefleksyjnie, nie uświadamiając sobie w danym momencie znaczenia Bożego imienia. Dla osoby wierzącej nie jest to usprawiedliwieniem, ale może dotychczas nie otworzyła się u niej ta jedna szufladka.
Słyszy się niekiedy również formę Dżizas, o Matko Bosko czy jeszcze inne słwotwory. To, że funkcjonują w potocznym języku, nie zmienia faktu łamania drugiego przykazania.

Jak powiedzieć? Chyba najlepiej wprost np. pytając na bieżąco, w określonej błahej sytuacji - X czy nie nadużywasz Bożego imienia? Jeśli to osoba wierząca, to sądzę, że takie jedno pytanie wystarczy, żeby uświadomiła sobie powagę płynącą z przykazania. Rzuć tylko ziarno nauki a zaowocuje.

A na rozterki upominać grzesznych czy nie, warto rozważyć Słowo Boże:

"Bracia, a gdyby komu przydarzył się jaki upadek, wy, którzy pozostajecie pod działaniem Ducha, w duchu łagodności sprowadźcie takiego na właściwą drogę. Bacz jednak, abyś i ty nie uległ pokusie. Jeden drugiego brzemiona noście i tak wypełniajcie prawo Chrystusowe. Bo kto uważa, że jest czymś, gdy jest niczym, ten zwodzi samego siebie. Niech każdy bada własne postępowanie, a wtedy powód do chluby znajdzie tylko w sobie samym, a nie w zestawieniu siebie z drugim. Każdy bowiem poniesie własny ciężar" (Ga 6, 1-5)

Pamiętając, by czynić to zawsze z miłością, kierując się szczerą intencją dobra napominanego.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: