Autor: Mateusz (84.38.84.---)
Data: 2018-08-02 19:10
Zachęć kolegę do zainteresowania się osobą arcybiskupa Marcela Lefebvre'a, od którego zaczęło się istnienie Bractwa. Niech poczyta, na czym polegał jego spór z papiestwem i jak to się skończyło - ekskomuniką wszystkich członków grupy, którą kolega tak się fascynuje. Na pytanie o to, czy "gorliwego katolika" powinno ciągnąć w stronę tych, którzy od Kościoła się odłączyli i póki co nie zamierzają do niego powrócić, niech odpowie sobie sam. Jeśli zaś atrakcyjna jest dla niego dawna forma Mszy świętej, z kapłanem stojącym przodem do ołtarza, a tyłem do wiernych i odprawianej po łacinie, to niech zainteresuje się Bractwem Kapłańskim Świętego Piotra (FSSP) - odnajdzie niby to samo, ale w pełnej łączności z Kościołem, a nie poza nim.
|
|