logo
Czwartek, 28 marca 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jak naprawić relację z Bogiem i ożywić wiarę?
Autor: Marysia (---.centertel.pl)
Data:   2019-05-25 21:49

Witajcie,
Już kilka miesięcy czuję się taka "byle jaka" w swojej wierze. Mimo, że wiem że Bóg istnieje i nie mam żadnych wątpliwości cd tego, to ani nie umiem się zmobilizowac do skupienia na modlitwie, ani nie chodzę już w tygodniu na mszę tak jak kiedyś, mniej też w moim życiu dobrych uczynków. Odkładam tylko spowiedź, bo i do tego nie potrafię się zebrać i mam wrażenie że albo źle się zawsze spowiadam, albo i tak popełnię znów te same grzechy. Domyślam się że ma to związek z moim aktualnym "grafikiem", gdzie przychodzę po pracy bardzo zmęczona, ląduje w łóżku i spędzam w nim całe godziny w internecie oglądając jakieś filmy albo filmiki. Mam nadzieję że ten mój "grafik' za kilka miesięcy się zmienj na lepsze, i żyje tą nadzieją, ale z drugiej strony mam świadomość że każdy dzień to dar do jak najlepszego wykorzystania. Jak naprawić moją relację z Bogiem i ożywić tą wiarę? Z góry dziękuję za odpowiedzi

 Re: Jak naprawić relację z Bogiem i ożywić wiarę?
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2019-05-25 22:07

Zacznijmy od 'drobiazgu". Przecież grafik pracy nie wymusza na Tobie oglądania fimów i siedzenia w necie. To Twój wybór, a może przyzwyczajenie. Złe. Lepiej zjeść coś sensownego, wyspać się, pójść na mały spacer dla zdrowia itd. Nie pomagasz sobie w zmęczeniu, siedząc nad kompem. Może w czasie spaceru na 5 minut wstąpisz do kościoła, czasem. Nie na siłę. Tkwienie w necie nie pomaga. Ogranicz koniecznie.

 Re: Jak naprawić relację z Bogiem i ożywić wiarę?
Autor: Estera (---.146.230.83.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2019-05-26 00:18

"Wiara rodzi się że słuchania, tym zaś co się słyszy jest Słowo Boże" (Rz 10,17)
Czytaj Biblię i dobre opracowania na jej temat. Jeśli nie dasz rady czytać, słuchaj zamiast oglądania filmików. Czytania z dnia w formie do słuchania są dostępne np. tu: http://mateusz.pl/czytania/2019/20190525.html
W sieci dostępna jest też cała Biblia słuchowisko on line: https://www.sklep.bibliaaudio.pl/biblia-audio-superprodukcja-stary-i-nowy-testament-na-cd?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=biblia_search&utm_term=biblia%20superprodukcja?info=4

 Re: Jak naprawić relację z Bogiem i ożywić wiarę?
Autor: Kalina (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2019-05-26 00:33

Marysiu, dopadło Cię lenistwo duchowe. Szukasz usprawiedliwienia dla swojej wygody. Ale czy ta wygoda czyni Cię szczęśliwą? Popadasz w stagnację, w pustkę. Miłość do Boga to miłość do ludzi, bez wiary ucierpią relacje międzyludzkie, też staną się puste.
Czy oczekujesz jakiegoś wielkiego uniesienia żeby się nawracać? Możesz nie doczekać. Choć uczucia i uwznioślenia mogą być pomocne szczególnie w początkach nawracania to nie są istotą wiary. Wiara to akt woli.
Mam wrażenie, że koncentrujesz się na braku praktyk religijnych a umyka Ci żywy Bóg. Wiesz, że Bóg istnieje ale to ogólnik. Czy szukasz w swoim sercu i rozumie kim Bóg jest dla Ciebie? Jak odnajdziesz to co jest najważniejsze, -wzajemne przenikanie serca Marysi i Chrystusa - to okaże się, że niepotrzebne jest szukanie usprawiedliwień, szukane wymówek. Znajdzie się czas, odejdzie zmęczenie.
Jak zaczniesz tęsknić do żywego Boga to zrodzi się pragnienie coraz głębszego poznawania i filmiki zastąpisz Pismem Świętym żeby Go poznać.
Jak poznasz tę miłość to łaska uświęcająca i udział we Mszy Świętej okaże się wielkim darem a spowiedź stanie się pragnieniem najbardziej intymnego spotkania z miłosiernym Chrystusem. Jak prawdziwie pokochasz Boga to w grzechu przestaniesz szukać swoich "grzechów nie do odpuszczenia" a skupisz się na tym by nie ranić Chrystusa.

Jak to osiągnąć? Za papieżem Franciszkiem "wstań z kanapy"
Marysiu, w Twoim przypadku dosłownie - wstań z kanapy. Wyznacz sobie każdego dnia pół godziny na lekturę Słowa Bożego, w skupieniu, bez komputera w tle. Przed medytacją pomódl się tak jak potrafisz do Ducha Świętego rozważając każde zdanie np. tymi modlitwami: https://adonai.pl/modlitwy/?id=8
Zobacz jakie bogactwo darów Bóg nam oferuje.
Jeżeli masz możliwość to chociaż co jakiś czas wejdź na Adorację Najświętszego Sakramentu i proś Jezusa o łaskę wary. To nie muszą być specjalnie dobierane słowa, wystarczy Twoje pragnienie "Choć jeszcze nie ma słowa na języku:
Ty, Panie, już znasz je w całości" Ps 139,4.
Każda modlitwa, nawet na nieudolna, w rozproszeniach ale ze szczerym sercem i dobrymi intencjami jest wyrazem miłości. Trwaj przy Bogu wbrew zniechęceniom, trudom modlitwy. Czas poświęcony Panu Bogu nigdy nie jest stracony.
Ze zniechęceniem do spowiedzi, udziału we Mszy Świętej walcz przez samodyscyplinę, odpowiedzialność za swoje życie duchowe, pracę nad rozwojem wiary od podstaw, proś o wstawiennictwo św. Michała Archanioła. A dopóki nie zrodzi się miłość do Jezusa to czyń to, bo tak trzeba. Potrzebujesz pokarmu dla ciała, potrzebujesz pokarmu dla duszy.

 Re: Jak naprawić relację z Bogiem i ożywić wiarę?
Autor: gosia (---.centertel.pl)
Data:   2019-05-26 09:40

Skoro oglądasz dużo TV, to włącz sobie You Tube i zobacz / posłuchaj ks. Dominika Chmielewskiego, ks. Piotra Glasa.
Polecam gorąco. Pozdrawiam

 Re: Jak naprawić relację z Bogiem i ożywić wiarę?
Autor: Asia (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data:   2019-05-26 10:25

Żeby naprawić z kimś relację, trzeba z tym kimś więcej przebywać, więcej rozmawiać. Starać się go bardziej poznać. I z Bogiem jest podobnie. Żeby naprawić z Nim relację, trzeba zacząć z Nim więcej przebywać, częściej z Nim rozmawiać. Starać się dostrzegać Jego obecność przy mnie. Jego obecność w swoim życiu. Spowiedź na pewno jest bardzo dobrym krokiem na drodze w naprawianiu tej relacji. To, że znów popełnisz te same grzechy, to nic. On o tym wie. I za każdym razem będzie na ciebie czekał. Ważne jest to, że będziesz chciała się zmienić, że będziesz próbowała, starała się. A to czy źle się spowiadasz czy dobrze, to zostaw Jemu - Bogu i księdzu. Jeśli tylko robisz to szczerze, nic nie ukrywasz i starasz się jak najlepiej przygotować, to na pewno jest dobrze. Każdy powinien spowiadać się tak, jak w danym czasie potrafi najlepiej. Ważne, żeby przychodzić do spowiedzi, żeby tego nie odkładać w bliżej nieokreśloną przyszłość. Napisałaś, że jesteś zmęczona przychodząc z pracy. A on mówi - "Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię." Takie zaproszenie z Jego strony. "Przyjdźcie". A przyjść można w różny sposób. Np. kierując do Niego swoje myśli. Możesz nie mieć siły, żeby odmówić jakąś modlitwę, ale możesz wtedy np. położyć się i poprosić Go, żeby usiadł obok i cię przytulił. I leżąc kierować do Niego swoje myśli. Albo, jeśli na to też nie masz siły, to po prostu położyć się na łóżku uświadamiając sobie, że On jest obok. Że siedzi obok ciebie. Prosząc Go o to, żeby to zrobił, żeby usiadł obok ciebie. To też może być modlitwą. Spotkaniem z Nim. Budowaniem relacji. Napisałaś, że spędzasz całe godziny na oglądaniu filmów. Może najpierw, zanim to zrobisz, zanim włączysz jakiś film i zaczniesz oglądać, to zrób tak jak napisałam - połóż się prosząc Go, żeby cię przytulił. I poleż tak chwilę razem z Nim. Kierując do Niego swoje myśli. Albo po prostu będąc razem z Nim. Możesz otworzyć Pismo św. i kładąc się na łóżku położyć je obok siebie. Takie właśnie otwarte. On będzie wtedy na ciebie patrzył. A tobie będzie łatwiej to sobie uświadomić. Że jest obok. "Pozwalam, aby Pan patrzył na mnie". To słowa papieża Franciszka. "(...) aby Pan patrzył na mnie" - właśnie w taki sposób, z otwartego Pisma św. Spróbuj tak kiedyś zrobić.

Chcesz ożywić swoją wiarę. Ożywić. Przychodzi mi tutaj na myśl taki fragment, który proponuję ci do wsłuchania się w niego, do spotkania w nim z Jezusem - "Ująwszy dziewczynkę za rękę, rzekł do niej: «Talitha kum», to znaczy: «Dziewczynko, mówię ci, wstań!» (Mk 5,41) Spróbuj kiedyś, tak właśnie leżąc na łóżku, zmęczona po całym dniu pracy, usłyszeć jak On stojąc obok przy tobie wypowiada do ciebie te słowa - "Dziewczynko, mówię ci, wstań!" Spróbuj to usłyszeć. Tak w sobie, w sercu. Spróbuj poczuć się taką dziewczynką. Która śpi. Która tak trochę zasnęła w swojej wierze. Spróbuj dostrzec, poczuć jak On ujmuje cię za rękę mówiąc ci łagodnie - "Wstań". "Dziewczynko - Marysiu (...) wstań!"

---
"na pewno" piszemy rozdzielnie.

z-ca moderatora

 Re: Jak naprawić relację z Bogiem i ożywić wiarę?
Autor: Marysia (---.static.ip.netia.com.pl)
Data:   2019-05-26 15:24

Dziękuję wszystkim. Mam teraz w sobie taką nadzieję na swoją poprawę :)

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: