Autor: Asia (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data: 2019-07-19 19:56
Co mam robić? Pozwolić Bogu działać. W taki sposób jak On chce. I w takim tempie jak On chce. Przemiana serca to jest proces, który trwa. Trzeba czasu. Dobrze, że się modlisz. Że chcesz przemienić swoje serce. Ale pozwól, żeby Bóg to zrobił na swój sposób. Tak jak On chce. Jak On to widzi. On, nie ty. Bo On wie lepiej. I nie bądź taki niecierpliwy. "Jeśli modlitwa nie pomaga to co mam robić?" - módl się dalej. Może więcej. Cierpliwie, wytrwale i z ufnością. Każdego dnia oddając się w Jego ręce. A tak w ogóle, to skąd wiesz, że modlitwa nie pomaga? To, że ty nie widzisz zmiany, to nie jest żadnym wyznacznikiem. Może nie widzisz tej zmiany, bo może ona nie jest taka jakbyś chciał. Pozwól, żeby ta przemiana dokonywała się na Jego warunkach, nie twoich. Prosisz Boga, żeby przemienił twoje serce. Jego prosisz, przychodzisz z tym do Niego. Więc pozwól Mu na to. On wie jak to zrobić. Pozwól Mu i stosuj się do Jego zaleceń. Słuchaj Jego głosu w sobie. Czytaj Pismo św. Tak małymi fragmentami. Weź sobie jakieś jedno zdanie z danego fragmentu, może nawet jakiś zwrot czy nawet jedno słowo i skup się na nim. Staraj się w niego wsłuchać. Co mówi. Jakie myśli, skojarzenia się w tobie pojawiają. Pozwól temu Słowu działać w sobie. Działać, a tym samym przemieniać twoje serce.
|
|