logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy popelniam grzech zgorszenia?
Autor: Anna (---.k2media.com.pl)
Data:   2019-08-15 10:28

Dzień dobry, od niedawna pracuję jako sprzedawca suplementów. Niektóre z tych suplementów są na poprawę sprawności seksualnej, na zaburzenia erekcji. Rozmowy, które prowadzę z klientami dotyczą zdrowia w tej kwestii, mniej więcej wygląda to jak rozmowa u seksuologa. Z racji tego, że dotyczy to sfery seksualnej zastanawiam się czy nie popełniam jakiegoś grzechu zgorszenia. Mam często skłonność do przesady w osądzaniu siebie i szukaniu grzechu gdzie go nie ma, dlatego chcę znać zdanie mądrzejszych osób i obiektywne stanowisko.

 Re: Czy popelniam grzech zgorszenia?
Autor: patrycja (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2019-08-15 21:56

Mialam kiedys prace ktora zabierala mi caly czas i nie mialam czasu na modlitwe Szef chcial zeby ta praca byla priorytetem mojego zycia. Zrezygnowalam i modlilam sie o taka ktora by dala mi wiecej czasu dla Boga. Przez dlugi czas bylo ciezko ale Bog mnie wysluchal i dostalam taka ktora mi pozwolila postawic Boga na pierwszy miejscu. Mialam tez propozycje prac podobnych do Twojej i ja ich po prostu nie akceptowalam ze wzgledu na moja wiare. Jest wiele swiadectw ludzi ktorzy po nawroceniu zostawiali bardzo dobrze platne prace i kariery ze wzgledu na wiare. Czy Twoi klienci to wszyscy malzonkowie? Podejrzewam ze nie. Mnie osobscie sumienie by nie pozwolilo sprzedawanie takich suplementow i prowadzenie dyskusji z kims kto nie wiem czy ne zamierza wykorzystac je do cudzolostwa. Dobrze ze sie nad tym zastanawiasz. Calkowicie zrozumiale.

 Re: Czy popelniam grzech zgorszenia?
Autor: Anna (---.k2media.com.pl)
Data:   2019-08-16 00:22

Raczej nie o to mi chodziło. W sensie nie uważam żeby sprzedaż suplementu diety osobie dorosłej była czymś złym, nawet jeśli ten ktoś nie jest mężem, ponieważ nikogo nie zmuszam do tego by popełnił cudzołóstwo, suplement też nie ma tego na celu, ale raczej poprawę pewności siebie i zdrowie pod tym względem. Chodzi mi o to czy sama rozmowa na te tematy jest grzechem. Na temat sprawności seksualnej, podkreślam, że są to rozmowy, które dotyczną tylko zdrowia w aspekcie seksualności.

 Re: Czy popelniam grzech zgorszenia?
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2019-08-16 11:28

Myślę, że trzeba zachować tu jakiś rozsądek. Wiem, że analogia jest na wyrost, ale np. zawód seksuologa sam w sobie nie jest wg mnie niegodny czy grzeszny. Złem ze strony osoby uprawiającej ten zawód byłoby zachęcanie do zachowań niemoralnych, ale jeśli tego nie czyni, to raczej nie ma wpływu na to, czy jej rady, zalecenia itp. zostaną wykorzystane w sposob prawy (np. w małżeństwie) czy w relacjach grzesznych. To jest trochę jak ze sprzedażą tych środków, o których pisze Anna (o ile to sprzedaż uczciwa) i z rozmową o nich: sprzedawca nie ma wpływu na to, w jakich okolicznościach zostanie wykorzystana sprawność seksualna. Nie wiem, dlaczego kulturalna rozmowa na temat sprawności seksualnej miałaby być grzechem.

W jednym, Anno, nie podzielam Twoich przekonań: rozmowy na forach nie muszą oznaczać korzystania z wiedzy osób mądrzejszych ani nie muszą prowadzić do zdobycia informacji (stanowisk) obiektywnych.

"Mam często skłonność do przesady w osądzaniu siebie i szukaniu grzechu gdzie go nie ma" - ja raczej nie, ale podzielę się doświadczeniem: kiedy mam wątpliwość, czy coś jest moralne, czy coś jest zgodne z wolą Pana Boga - i sama sobie mimo prób nie radzę, pytam księdza, takiego, który mnie jakoś zna. Pytam niekoniecznie sakramentalnie. Jeśli masz skłonność do "szukaniu grzechu gdzie go nie ma", to świetnie, że o tym wiesz. W pracy nad tym kłopotem przydałby Ci się stały spowiednik.

 Re: Czy popelniam grzech zgorszenia?
Autor: Ma (---.centertel.pl)
Data:   2019-09-04 23:55

Nie chcę Cię osądzać Anno, ale sobiście myślę że takie rozmowy z obcymi osobami są grzechem, bo mogą choćby wzbudzać jakieś grzeszne myśli u tej drugiej osoby itd. Warto myśleć 'prewencyjnie' w miarę możliwości. Ogólnie myślę że katolicy (i nie tylko) jednak powinni wykazywać się skromnością i rozmowy o seksualności prowadzić ze współmałżonkiem albo lekarzem. Ale radzę Ci porozmawiać z dobrym kapłanem.

 Re: Czy popelniam grzech zgorszenia?
Autor: szpila (---.play-internet.pl)
Data:   2019-09-05 08:16

Wg mnie absolutnie nie są grzechem. W końcu jesteś sprzedawcą. Przecież,za przeroszeniem, można wszystko wykorzystać w grzesznym celu. Skoro suplement nie jest czymś złym to jak informacyjna rozmowa o jego działaniu ma byc grzechem?

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: