Autor: zagubiona (---.centertel.pl)
Data: 2019-12-11 16:24
Mam ciągły żal i złość na rodziców. Czasem jest lepiej, a czasem ogarnia mnie taka złość na ojca, że mam ochotę wpaść w gniew na niego i coś mu powiedzieć, ale ostatkiem sił tego nie czynię. Wystarczy czasem że tylko spojrzę na niego, bez konkretnego powodu i ogarnia mnie złość. Potem czasem płaczę z tej złości. Jeśli się tłumi tą złość i nie okazuje, to można przystępować do komunii? Jak codziennie czuję złość to co mam zrobić? Czy takie napady płaczu są grzechem?
Chodzę na psychoterapię, mieszkam z rodzicami, jestem dorosła.
---
Polecam wątki: (klik), (klik)
i wpisy z FP o emocjach: (klik).
z-ca moderatora
|
|