logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Niechciane samobójcze myśli
Autor: Zuzia (---.dynamic-4-waw-k-1-0-0.vectranet.pl)
Data:   2020-08-15 12:27

Cześć.
Od jakiegoś czasu mnie to zastanawia, zdarzyło się to w około październiku /listopadzie wtedy byłam wyśmiewana przez rówieśników, przez jednego kolegę byłam nazywana szm**ą, su**, wtedy miałam dola i byłam smutna, nachodziła mnie myśl samobójcza aczkolwiek teraz około pół roku po tym mysle ze ich nie chciałam, ale dokładnie tego nie pamietam, chociaż nigdy nie popełniła bym samobójstwa, ponieważ poprostu tego nie chciałam.Z upływem czasu jestem coraz blizej Boga modlę się, chodze do kosiciola itp i teraz sadze ze tych myśli nie chciałam. Czy to grzech Jesli ja do kończą nie pamietam ale mysle ze raczej ich nie chcialam? Doskonale rozumiem, że nie należy takich myśli ignorować, ale Pan Bóg pomógł mi i teraz gdy słyszę takie rzeczy o sobie nie rusza mnie to, wiadomo, ze nie są to najmilsze słowa, ale poprostu się tym nie przejmuje. Proszę Pomoc.

 Re: Niechciane samobójcze myśli
Autor: Aneta (77.87.0.---)
Data:   2020-08-15 18:30

Myśli samobójczych nie należy rozpatrywać w kategorii grzechu. Zazwyczaj są one sygnałem bardzo złego stanu psychicznego, będącego w tym przypadku skutkiem nękania. Uporczywe nękanie, dręczenie, wyzwiska to przestępstwo. Podpowiem, że najwięksi szkolni kozacy miękną po pierwszym piśmie z sądu rodzinnego. Nie masz obowiązku znosić takiego traktowania. Zwróć się do punktu bezpłatnej pomocy prawnej w Twojej gminie, tam będą wiedzieli, co zrobić z tymi bandytami.

 Re: Niechciane samobójcze myśli
Autor: Wierna (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2020-08-15 19:41

Aneta ma rację. Prawo mocno się zmieniło, to jedynie wiedza ludzi w tym zakresie zatrzymała się w poprzednim stuleciu. Jeżeli rzecz dzieje się w szkole, zacząć od wychowawcy, a ostatecznie skierować sprawę do Kuratorium Oświaty.
W razie problemów formalnych - pisz śmiało.

W kwestii wiary z kolei, niechciane myśli ciężko uznać za grzech. Jeżeli jednak Cię to męczy, porozmawiaj ze spowiednikiem.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: