Autor: Mateusz (84.38.85.---)
Data: 2021-01-27 22:06
Podejmowanie działań nie jest wyłącznie kwestią konfliktu między sumieniem, a rozumem. Sumienie, które nie bez przyczyny nazywane bywa głosem Pana Boga podsuwa Ci wyjścia z danej sytuacji, które zgodne są z moralnością, czy w szerszym ujęciu z etyką. Rozum też analizuje możliwe opcje, ale obce są mu pojęcia dobra i zła. W efekcie mógłby Ci podsunąć nawet pomysł zabicia kogoś, kto jest dla Ciebie osobą problematyczną, o ile nikt później nie miałby się o tym dowiedzieć. Oczywiste jest, że miałabyś potem wyrzuty sumienia, ale sam rozum nie wyrzucałby Ci niczego. Nie znaczy to jednak, że przy podejmowaniu decyzji jesteśmy skazani wyłącznie na dwóch wyżej wymienionych "doradców". Oprócz nich posiadamy jeszcze wolną, nieskrępowaną niczym wolę i to właśnie dzięki niej możemy podjąć kroki zmierzające w tę, lub inną stronę. Dlaczego nie wspomniałaś nic o decyzjach wolicjonalnych?
|
|