Autor: Ona (---.147.39.137.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data: 2021-03-06 10:29
Jeśli nie pochodzi to z Pisma Świętego, Tradycji, nie jest ogłoszone dogmatem, to nie masz obowiązku w to wierzyć. "Ludzie wierzący", dość często niestety, mają genialne pomysły, jak rozruszać naszą wiarę. Jedni będą cytować tysiące objawień prywatnych, szczególnie tych nieuznawanych, drudzy za prawdę objawioną uznają słowa złego wypowiadane podczas egzorcyzmów, inni będą praktykować spowiedź furtkową, ktoś kolejny wymyśli Mały Sąd. Trzymajmy się tego, co uznane przez Kościół. Po co Bogu "próbny sąd"? Kościół uczy, że człowiek może nawrócić się w ostatniej sekundzie swojego życia, że jeżeli ostatnią świadomą myślą będzie błaganie o Miłosierdzie, to Bóg tego Miłosierdzia nie odmówi. W drugą stronę też to niestety działa, Boga można odrzucić w ostatniej chwili życia. Więc jaki jest sens "Małego Sądu"?
|
|