logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Bóg wybiera, ale dlaczego akurat mnie?
Autor: Edwolf (---.wroclaw.dialog.net.pl)
Data:   2005-11-25 20:53

Od dziecka "ciągnęło" mnie do Kościoła. W rożnych okresach chciałem być franciszkaninem, dominikaninem, benedyktynem, księdzem etc.
Całe życie to była moja aktualna droga, którą chciałem kroczyć.
Mimo wielu zakrętów, dziewczęta, papierosy, alkohol i takie tam, nadal nie zmieniłem poglądu.
Jednak (zwłaszcza w ostatnie dni...nowa klasa- liceum, nowi ludzie) czasem, myślę że nie mogę.
Kiedyś po prostu to wszystko rzucę bo już nie wytrzymam. Przeraża mnie wizja złamania ślubu, to mógł by być wielki kryzys mojej wiary.
Marzę wtedy o rodzinie, miłości.
Jednak nawet kiedy szukam odpowiedzi w Piśmie Świętym, to nic nie wskazuje abym miał jakiekolwiek inne wyjście. To trafię na powołanie Piotra na apostoła, lub to jak sam apostoł to wspomina i upomina że to Bóg wybiera i nie ma od tego odwrotu.
CZY naprawdę nie mam innego wyjścia?
Nie chodzi już tu o lęki przed życiem we wspólnocie zakonnej, ale o to że JA potrzebuję miłości, kiedy jestem sam ze swoimi myślami to naprawdę samotność skłania mnie do związania się z kimś, tak na dobre i na złe. Mieć tę drugą połówkę.

 Re: Bóg wybiera, ale dlaczego akurat mnie?
Autor: Dziadek_Muminka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-11-25 22:27

Nie rozumiem Twych lamentow.Czy wybierajac droge nie-kaplanska lub nie-zakonna,to nie bedziesz w Kosciele?
Czy uwazasz,ze chcac zostac osoba konsekrowana nie mozesz poznac zycia?
Sadzac po Twoim liscie,jestes jeszcze bardzo mloda osoba,wiec najpierw skoncz to Liceum,a w odpowiednim czasie podejmiesz decyzje.Warto byloby tez skorzystac z rekolekcji,ktore mozesz wybrac sam.Szczesc Boze:)

 Re: Bóg wybiera, ale dlaczego akurat mnie?
Autor: emilusinska (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-11-25 22:44

wiesz czasem jak bedziesz tak "uciekał" to sie zle skonczy. cos o tym wiem... Nie ma co uciekac. zadaj sobie pytanie nie zastanawaiaja sie dlugo nad odpowiedzia: gdzie bedziesz szczesliwszy - w rodzinie czy w wylacznej sluzbie Panu? a teraz po prostu masz w swoim zyciu etap pt. "chcialbym zeby mnie ktos przytulil" to normalne - kazdy chce byc w taki "normalny" sposob kochany. pamietaj jednak, ze jestes WOLNY. tak prawdziwie bez zadnej sciemy. bo TYLKO Bóg daje wolnosc. Niech Pan Ci błogosławi :*

 Re: Bóg wybiera, ale dlaczego akurat mnie?
Autor: Radek Gemel (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-11-25 22:50

Może powinieneś pomyśleć o jakieś wspólnocie świeckiej (o charakterze religijnym). Mogłaby to być próba połączenia Twojego pragnienie realizowania się duchowo, jak i życia wśród bliskich Ci osób. Dla otuchy mogę powiedzieć, że też przeżywałem podobne rozterki i wierz mi - pomogła szczera rozmowa z przyjacielem i rzecz jasna modlitwa. Pamiętaj że życie w małżeństwie też jest powołaniem - mówi o tym Pismo Święte. Kapłaństwo też w pewnym sensie można nazwać małżeństwem - Twoją żoną jest wtedy Kościół Powszechny, czyli my wszyscy, ludzie. Powołanie zakonne (o ile nie jest to zakon ściśle kontemplacyjny - kartuzi, kameduli...) nie odcina Cię od całego tego świata, żyjesz wśród ludzi i w dużej mierze właśnie dla nich. Nie poddawaj się i szukaj swojej odpowiedzi - ona przyjdzie.

 Re: Bóg wybiera, ale dlaczego akurat mnie?
Autor: alcia (---.laczpol.net.pl)
Data:   2005-11-25 23:09

Doskonale Cię rozumiem, bo mam tak samo. Ale ciągle proszę Boga rozeznanie i oddaję Mu te wszystkie myśli, pragnienia i staram się jakoś ciągle rozważać "za" i "przeciw", myślę gdzie tak naprawdę się nadaję. Módl się, a w swoim czasie na pewno się dowiemy co mamy robić. :)
Z Bogiem.

 Re: Bóg wybiera, ale dlaczego akurat mnie?
Autor: grześ (---.chello.pl)
Data:   2005-11-25 23:18

Rozumiem. Radze tylko jedno: zaufaj Panu. Rozeznajac moje powolanie korzystam z duchowosci ignacjanskiej ktora goraca polecam
pozdrawiam i zapewniam o modlitwie

'Idac z Toba, o Boze moj, pojde, gdzie zechcesz, bo tylko Ciebie pragne'. sw. Jan od Krzyza

 Re: Bóg wybiera, ale dlaczego akurat mnie?
Autor: agu (---.devs.futuro.pl)
Data:   2005-11-25 23:22

1. Masz dużo czasu. Nie decydujesz dzisiaj ani jutro.
2. Zapoznaj się może z konkretnym zakonem. Polecam rekolekcje powołaniowe. :)

 Re: Bóg wybiera, ale dlaczego akurat mnie?
Autor: rada (---.devs.futuro.pl)
Data:   2005-11-25 23:41

Po pierwsze - masz czas, nie musisz dokonywać wyboru na już

po drugie napiasałeś: "Jednak nawet kiedy szukam odpowiedzi w Piśmie Świętym, to nic nie wskazuje abym miał jakiekolwiek inne wyjście. To trafię na powołanie Piotra na apostoła, lub to jak sam apostoł to wspomina i upomina że to Bóg wybiera i nie ma od tego odwrotu."
-Pismo Św to nie wróżka i to że otwierając Biblię natrafiasz na akurat takie teksty znaczy - że w tych miejscach masz bardziej rozprostowana Biblię.
Jełsi napezysz do odnowy - te otwieranie jest super chruper - ale nie częściej niż raz do roku - inaczej przeradza się we wróżbiarstwo i złe uzycie Pisma Św

po trzecie- skoro uważasz że Bóg Cię powołuje do zakonu bo daje Ci "znaki", a wewnętrznie czujesz że wolałbyś rodzinę - to znaczy że Bóg chce byś założył rodzinę, a te ala znaki to tylko wynik obracania się w religijnym środowisku (wiem co mówię bo mnie tez "wspólnota wychowywała" i też miałam taki pogląd, dopuki z niego nie wyrosłam - miałam wtedy ok. 20 lat)

więc - jeszcze wszystko przed Tobą.

 Re: Bóg wybiera, ale dlaczego akurat mnie?
Autor: Sylessio (---.lut.ac.uk)
Data:   2005-11-26 01:11

Wiem, co masz na mysli. Wiem to z autopsji. Powinienes wyciszyc sie, wyczyscic swoj umysl, spojrzec na siebie z boku i duzo sie modlic. Wciaz moze okazac sie, ze Twoja droga jest na przyklad kaplanstwo. Nawet jesli tak jest, nie boj sie. Zaufaj Bogu, powierz Mu siebie i szukaj. Byc moze Twoim powolaniem jest malzenstwo i stad ta potrzeba zwiazania sie z druga polowka, a byc moze nie. Nie martw sie i nie podejmuj pochopnych decyzji. Rozeznanie i realizacja powolania nie jest rzecza prosta. Szukaj Boga w modlitwie i tylko w stanie pokoju podejmuj decyzje. Wejscie w staly zwiazek z kobieta lub pojscie do seminarium czy zakonu, choc nie sa jeszcze decydujace (od czasu pojscia do seminarium do przyjecia swiecen mija troche czasu i mozna sie wycofac, podobnie jak w wypadku wejscia w z kims zwiazek i malzenstwa z nim.), to decyzje, ktore powinny zostac podjete w pokoju Ducha i bez wyrzutow sumienia czy watpliwosci, a tak odczytuje Twoja wypowiedz, ze te uczucia nie sa Ci obce - z jednej strony potrzeba bliskosci z druga osoba, z drugiej chec pozostania wiernym dawnym postanowieniom. Odkryj, jaka jest wola Boga wobec Ciebie. Czasami slubujemy zbyt pochopnie. Z drugiej strony, byc moze zdasz sobie za jakis czas sprawe, ze druga polowka wcale nie jest tym, czego naprawde potrzebujesz, choc teraz wydaje Ci sie ze tak jest. A czas, w ktorym teraz jestes - poczatek liceum - tez byl dla mnie bardzo trudny. Wydaje sie, ze dobrym rozwiazaniem dla Ciebie byloby znalezienie stalego spowiednika, ktory bylby dla Ciebie duchowym przewodnikiem i z ktorym rozmawialbys o swoich watpliwosciach. Modl sie i zaufaj Bogu, a znajdziesz Szczescie na swojej drodze. Bede sie o Ciebie modlil.

 Re: Bóg wybiera, ale dlaczego akurat mnie?
Autor: Inara (62.205.209.---)
Data:   2005-11-26 06:33

Najpierw skończ liceum. Poza tym jakiś księdz mnie mówił: "Jeśli Bóg Ciebie powołuje, to póżniej tego po prostu zapragniesz całym sercem." Więc tak bardzo nie przejmuj się i czekaj

 Re: Bóg wybiera, ale dlaczego akurat mnie?
Autor: Mati (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-11-26 11:48

Rzeczywiscie powołanie to silny głos i trudno go zagłuszyć co pokazują chociażby życiorysy świętych.Jednak to nie jest tak że ty musisz na nie odpowiedziec bo człowiek jest wolny i Bóg szanuje te ludzką wolność.Myśle że pewnie chyba jeszcze musisz dojrzeć trochę za nim podejmiesz drogę ku życiu zakonnemu a lęk przed samotnością jest czymś zupełnie naturalnym i nie możn a go traktowac jako zło konieczne.Życie zakonne nie oznacza skazanie się na jakąś destruktywną samotność ale powinno być to życie otwarte na innych.
Z Bogiem.

 Re: Bóg wybiera, ale dlaczego akurat mnie?
Autor: basia_priv (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-11-26 14:56

Tak to Bóg powołuje i On wie najlepiej gdzie chce Cię widziec.
Odpowiadając na Jego powołanie - wypełniaj je. I to nie ważne czy będziesz żonaty, czy księdzem, zakonnikiem. Na każdej z tych dróg albo możesz zostac siętym albo zejśc na manowce.
Życie w związku małżeńskim czy życie zakonnne samo w sobie jeszcze nie gwarantuje uświęcenia.
Kazda droga, która idziesz z Panem jest drogą właściwą.
Bądź spokojmy polecając się Bogu - On Tobą właściwie pokieruje.

 Re: Bóg wybiera, ale dlaczego akurat mnie?
Autor: Emilia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-11-26 16:58

Wiesz, braciszku
musisz chyba trochę odsapnąc. Jak człowiek za bardzo chce wszystko wiedziec od razu, to ma wysokie prawdopodobieństwo porażki, bo tylko pokój- słodki owoc Ducha jest dobrym gruntem do dialogu z Panem, z samym sobą. Pamiętaj, że Bóg nie gwałci nigdy wolności człowieka.
Cierpliwości, nie bój się. JAk przyjdzie, a przyjdzie na pewno, będziesz szczęśliwy. Jak ja dzisiaj :)

 Re: Bóg wybiera, ale dlaczego akurat mnie?
Autor: B. (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-11-27 00:51

Chyba nie jesteś samotny... ;)
http://www.psf.franciszkanie.pl/forum/viewtopic.php?t=133&sid=2a02cdbeab6beec63a83c9d4a78328f8

 Re: Bóg wybiera, ale dlaczego akurat mnie?
Autor: Basia (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-11-27 10:48

Dopóki nie zdobędziesz calkowitej pewności co do wyboru drogi życiowej, nie podejmuj decyzji.
Bóg daje nam wybór. A ty piszesz tak, jakby cię do czegoś zmuszal. Nie bój się, Bóg nie obrazi się na ciebie, jeśli zdecydujesz się np. na malżeństwo. Dla Niego ważny jest stan Twojego serca, a nie to, czy będziesz księdzem, zakonnikiem czy malżonkiem. Dąż do świętości i bądź sobą.

 Re: Bóg wybiera, ale dlaczego akurat mnie?
Autor: Joanna (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-11-27 12:41

Ja tez od dziecka jestem zwiazana z Kościołem czynnie i ejstem z etgo dumna ostatnio strasznie Pan Bóg pokazuje mi droge zakonna ale ja nie czuje sie byc zakonnica :( co robic??

 Re: Bóg wybiera, ale dlaczego akurat mnie?
Autor: asia (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-11-27 17:38

Znajdź sobie kierownika duchowego.
Otwieranie Pisma na chybił-trafił to nie jest sposób rozeznawania powołania.

 Re: Bóg wybiera, ale dlaczego akurat mnie?
Autor: MaBi (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-11-28 13:06

Tak mi się skojarzył fragment wiersza ks. Grzegorza Strzelczyka (znajduje sie na jego stronie internetowej): "celibat z samotnością jakoś nie kojarzył mi się nigdy".
Z drugiej strony, moja koleżanka niedlugo po swoim slubie stwierdziła, ze malżeństwo to najściślejszy zakon.
Szukaj swojej drogi, ale pamietaj, ze decyzja musi być podjeta w spokoju, a nie wewnętrznej szarpaninie.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: