Autor: Monika (---.net.autocom.pl)
Data: 2006-08-09 21:24
Witam! Mam pytanie dotyczące następującego fragmentu z Katechizmu. Jak mam rozumieć wspomniane tu "próżne słowo, nadmierny śmiech" w kontekście grzechu? Dlaczego takie zachowania są grzechami powszednimi, o jakiego typu sytuacje tu chodzi? Bardzo proszę o przykłady. Z Bogiem! Monika
KKK, 1856
"Gdy bowiem wola zmierza ku czemuś, co ze swojej natury sprzeciwia się miłości, ustanawiającej w człowieku właściwy porządek w stosunku do celu ostatecznego, wówczas grzech jest śmiertelny ze względu na swój przedmiot... zarówno gdy zwraca się przeciw miłości Bożej, jak bluźnierstwo, krzywoprzysięstwo itp., jak i wtedy, gdy zwraca się przeciw miłości bliźniego, np. morderstwo, cudzołóstwo itp... Niekiedy jednak wola zwraca się ku temu, w czym zachodzi pewien brak porządku, który jednak nie sprzeciwia się miłości Boga i bliźniego, np. próżne słowo, nadmierny śmiech itp. Tego rodzaju grzechy są powszednie"
|
|