logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 2 Krl 5,17 - Nie rozumiem tych słów Naamana.
Autor: Inka (---.kalisz.mm.pl)
Data:   2007-10-14 09:17

W dzisiejszym czytaniu z Księgi Królewskiej nie rozumiem słów Naamana: "niech dadzą twemu słudze tyle ziemi, ile para mułów unieść może, ponieważ odtąd twój sługa nie bedzie składał ofiary krwawej innym Bogom, jak tylko Panu" 2 Kr 5,17.
Bardziej zrozumiałe byłoby danie takiej ilości złota, a nie ziemi.
Niestety Tysiąclatka, którą się posługuję nie podaje do tego fragmentu żadnego wyjaśnienia.

 Re: 2 Krl 5,17 - Nie rozumiem tych słów Naamana.
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2007-10-14 12:06

Z Komentarza do Biblii Poznańskiej:

16. Elizeusz wzbrania się przyjąć jakiś datek, gdyż wie, że cudu dokonał Bóg, a nie on.
17. Naaman wyznał, że Jahwe jest jedynym, prawdziwym Bogiem. W jego przekonaniu Jahwe łączą z ziemią izraelską specjalne więzy. Dlatego chciał wziąć z sobą tej właśnie ziemi, by na niej postawić ołtarz dla Jahwe w Damaszku.

Wyjaśnienie także kontekstu w. 16 podaje logikę takiego działania Naamana. Dlatego wkleiłam na wstępie. Czy juz wszystko jasne, Inko? :)))
Pozdrawiam Cię serdecznie, szczęść Boże.

 Re: 2 Krl 5,17 - Nie rozumiem tych słów Naamana.
Autor: Monika75 (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2007-10-14 14:15

"Naaman wyraża popularną starożytną konceopcję, że bóstwo jest przywiązane do pewnego terytorium (por. Ps 137, 4); na tej zasadzie, jeśli Naaman ma czcić Jahwe w Damaszku, musi zabrać ze sobą część domeny Jahwe"
Katolicki Komentarz Biblijny (Prymasowska seria Biblijna - Vocatio)

 Re: 2 Krl 5,17 - Nie rozumiem tych słów Naamana.
Autor: andy pandy (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-10-14 21:33

Naaman pełen oczywistej radości z uzdrowienia pragnął "po ludzku" odwdzięczyć się Elizeuszowi . Prorok odmawiając, nakierował niejako wdzięczność cudzoziemca na prawdziwego sprawcę cudu - Pana Boga. Ponieważ jego wdzięczność była wielka pragnął wziąć ze sobą jak najwięcej świętej ziemi Izraela, która jest własnością Jahwe, aby krwią zwierząt ofiarnych zraszać ją, w swoim kraju, aby składać dziękczynienie Panu Bogu Zastępów. Chciał jej (tej ziemi) wziąć jak najwięcej, aby jak najszczodrzej składać ofiarę dziękczynną. Świadczy to o Jego otwartym i hojnym sercu. Cud uzdrowienia nie był przypadkiem.
Jaka z tego fragmentu nauka dla nas? Krew, "krwawica" jak niektórzy mówią symbolizuje nasz ludzki wysiłek. Będąc oddarowanymi przez Boga Najwyższego, z wdzięcznością powinniśmy według naszych możliwości nie ustawać w wysiłkach, aby na Jego glebie, w Jego winnicy, w swojej codzienności, pracować nieustannie dla Jego Boskiej chwały.
Tę ciężką pracę opisał Św. Paweł w dzisiejszym liście do Tymoteusza. Paliwem do jego wysiłku była wdzięczność do Chrystusa za łaski jakie otrzymał. Paweł pracował "aż do więzów, jak złoczyńca", obdarowany ponad ludzką miarę pracował dla Pana też ponad ludzką miarę. To już szczyt oddania się Bogu, natomiast wstępną fazę obserwujemy w dzisiejszym czytaniu wg Łukasza. Uzdrowiony trędowaty, po prostu wrócił i podziękował wybawcy - to też nauka dla nas. Obdarowani przez Ofiarę Jego Jednorodzonego Syna powinniśmy wypełniać zawołanie z 1 Tes 5,18
"Za wszystko dziękujcie Bogu, taka jest bowiem wola Boża względem was w Jezusie Chrystusie"
Taka postawa nie rodzi się od zaraz, jest procesem, żmudnym, długotrwałym ale co szkodzi spróbować? :))

 Re: 2 Krl 5,17 - Nie rozumiem tych słów Naamana.
Autor: Ewa (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2007-10-16 21:57

SŁUGA W TYCH CZASACH KTÓRE SA OPISYWANE NIE POSIADAŁ WŁASNEJ ZIEMI. Jego marzeniem było jej posiadanie, choćby kawałka. Ziemię mieli tylko bogaci. Więc gdy dla bogatego skarbem było złoto, to dla sługi skarbem było posiadanie ziemi. Sługa miał więc otrzymać ziemię i składać dziękczynienie Bogu.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: