logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Dz 7,58. Co oznacza złożenie szat?
Autor: Ona (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2008-10-19 19:46

'57 A oni podnieśli wielki krzyk, zatkali sobie uszy i rzucili się na niego wszyscy razem. 58 Wyrzucili go poza miasto i kamienowali, a świadkowie złożyli swe szaty u stóp młodzieńca, zwanego Szawłem. 59 Tak kamienowali Szczepana, który modlił się: "Panie Jezu, przyjmij ducha mego!" 60 A gdy osunął się na kolana, zawołał głośno: "Panie, nie poczytaj im tego grzechu!" Po tych słowach skonał.'
(Dz 7, 57-60)
Co ma oznaczać złożenie szat przez świadków? I dlaczego akurat złożyli je przed Szawłem?
z góry dziękuję bardzo za wytłumaczenie
szczęść Boże

 Re: Dz 7,58. Co oznacza złożenie szat?
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2008-10-19 20:54

Nie jestem specjalistą, więc wypowiadam się wyłącznie prywatnie. Sądzę, że przy tak ciężkim wysiłku jakim było kamienowanie człowieka, źle się go wykonywało w powłóczystych wschodnich szatach. Można się było spocić i ubrudzić przy tym, więc po prostu zadecydowały wzgledy praktyczne i higieniczne. Istotne było to, że zgodznie z Prawem, bluźniercę należało wyprowadzić za miasto. Jedyny przypadek jaki odnotowuje Biblia, że skazańca nie wyprowadzono poza ludzkie siedziby to ukamienowanie na dziedzińcu światyni Zachariasza, syna kapłana Jojady, gdy ten upominał swoich rodaków, by nie łamali Bożych przykazań.

 Re: Dz 7,58. Co oznacza złożenie szat?
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2008-10-19 21:03

Z Komentarza do Biblii Poznańskiej:

"7, 57–58. Gdyby pominąć nie rozstrzygniętą po dzień dzisiejszy sprawę, czy, kto i kiedy wydał wyrok skazujący Szczepana na śmierć, to przebieg tego morderstwa należałoby uznać za dokonany mniej więcej zgodnie z przepisami Prawa: skazanego na śmierć kamienowano poza miastem (Kpł 24,14; Pwt 17,7), w obecności urzędowych świadków. Jednakże niektóre szczegóły żydowskich przepisów karnych nie zostały zachowane. Na skazanego nie należało bowiem rzucać bezładnie kamieniami, lecz jeden ze świadków winien strącić go z jakiegoś wzniesienia, wysokiego co najmniej na cztery metry; ofiara winna upaść na wznak. Wtedy dopiero drugi świadek miał zrzucić na piersi skazańca ciężki głaz. Gdyby okazało się, że jeszcze żyje, wówczas wszyscy obecni mieli prawo chwycić za kamienie. Urzędowym świadkiem ukamienowania Szczepana był m.in. młodzieniec imieniem Szaweł, późniejszy Paweł, po raz pierwszy tu właśnie wspomniany wielki Apostoł pogan. By móc się swobodniej poruszać, oprawcy Szczepana złożyli swe szaty u stóp Szawła."

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: