Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data: 2008-10-19 21:03
Z Komentarza do Biblii Poznańskiej:
"7, 57–58. Gdyby pominąć nie rozstrzygniętą po dzień dzisiejszy sprawę, czy, kto i kiedy wydał wyrok skazujący Szczepana na śmierć, to przebieg tego morderstwa należałoby uznać za dokonany mniej więcej zgodnie z przepisami Prawa: skazanego na śmierć kamienowano poza miastem (Kpł 24,14; Pwt 17,7), w obecności urzędowych świadków. Jednakże niektóre szczegóły żydowskich przepisów karnych nie zostały zachowane. Na skazanego nie należało bowiem rzucać bezładnie kamieniami, lecz jeden ze świadków winien strącić go z jakiegoś wzniesienia, wysokiego co najmniej na cztery metry; ofiara winna upaść na wznak. Wtedy dopiero drugi świadek miał zrzucić na piersi skazańca ciężki głaz. Gdyby okazało się, że jeszcze żyje, wówczas wszyscy obecni mieli prawo chwycić za kamienie. Urzędowym świadkiem ukamienowania Szczepana był m.in. młodzieniec imieniem Szaweł, późniejszy Paweł, po raz pierwszy tu właśnie wspomniany wielki Apostoł pogan. By móc się swobodniej poruszać, oprawcy Szczepana złożyli swe szaty u stóp Szawła."
|
|