Autor: B. (---.acn.waw.pl)
Data: 2010-01-14 23:05
Masz rację, że Pan Jezus narodził się w rodzinie ubogiej. Świadczy o tym nie stajenka, bo to było spowodowane natłokiem ludzi podczas spisu ludności (brak miejsca w gospodzie). O ubóstwie Świętej Rodziny świadczy rodzaj ofiary, jaką złożyła podczas Ofiarowania Pana Jezusa w świątyni. Była to ofiara ubogich:
"Mieli również złożyć w ofierze PARĘ SYNOGARLIC ALBO DWA MŁODE GOŁĘBIE, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego" Łk 2,24.
O ofierze kobiety, która które urodziła dziecko, jest mowa w Księdze Kapłańskiej: "Kiedy zaś skończą się dni jej oczyszczenia po urodzeniu syna lub córki, przyniesie kapłanowi, przed wejście do Namiotu Spotkania, jednorocznego baranka na ofiarę całopalną i młodego gołębia lub synogarlicę na ofiarę przebłagalną. Kapłan złoży to w ofierze przed Panem, aby za nią dokonać przebłagania. W ten sposób będzie ona oczyszczona od upływu krwi. To jest prawo dotyczące tej, która urodziła syna lub córkę. JEŻELI ZAŚ ONA JEST ZBYT UBOGA, ABY PRZYNIEŚĆ BARANKA, TO PRZYNIESIE DWIE SYNOGARLICE ALBO DWA MŁODE GOŁĘBIE, jednego na ofiarę całopalną i jednego na ofiarę przebłagalną. W ten sposób kapłan dokona przebłagania za nią, i będzie oczyszczona" Kpł 12, 6-8.
Dlaczego Bóg zechciał żyć w rodzinie ubogiej? Święta Rodzina wiedziała, że wszystko w ręku Boga, a więc ufała Bogu bezgranicznie. Zarówno Maryja, jak i Józef, wiernie wypełniali Prawo Mojżeszowe, czyli zapewne wszystko co mieli w nadmiarze, dawali na jałmużnę? A kiedy zachodziła potrzeba, Bóg wspierał ich (np. cenne ofiary Trzech Królów przed ucieczką do Egiptu na pewno bardzo się wtedy przydały).
Czy Pan Jezus chodził do ówczesnej szkoły? Z przekazu ewangelicznego wynikałoby, że nie chodził:
"Tymczasem dopiero w połowie świąt przybył Jezus do Świątyni i nauczał. Żydzi zdumiewali się mówiąc: W jaki sposób zna On Pisma, SKORO SIĘ NIE UCZYŁ?" J 7, 14-15.
W tamtych czasach chyba nie było oddzielnych szkół świeckich, Pismo Święte nie mówi o tym, w jaki sposób Pan Jezus nauczył się czytać i pisać. Czy nie uczył się z powodu ubóstwa? Nie, Pan Jezus jest Bogiem, powiedział "Moja nauka nie jest moją, lecz Tego, który Mnie posłał" J 7,16. Mądrość Pana Jezusa jest mądrością Boga.
Sam czas, który Bóg wybrał na swoje przyjście, był ubogi w dobra materialne (proste i powolne środki transportu - np. osiołki - samochodów i kolei nie było jeszcze, nie było też samolotów, telefonów, komputerów, telewizorów, żarówek, energii elektrycznej, itd). Ludzie w Izraelu mieli więcej wolnego czasu - rozmawiali ze sobą, rokrocznie pielgrzymowali do Jerozolimy, mieli uroczyste święta.
Każdy kawałek tkaniny był wtedy cenny. Dziś jest to dla nas szokiem. Szaty skazańca żołnierze rozdzierali i dzielili między siebie. Tuniki Pana Jezusa nie rozdarli, bo była tkana (rzucili o nią losy). Czy ta szata świadczy o dostatku Pana Jezusa? Niekoniecznie.
Reasumując, myślę, że ubóstwo Świętej Rodziny musiało wynikać z ich głębokiej wiary, bo zarówno pracowitość Maryi jak i fachowa praca zawodowa Józefa pozwoliłyby Im na zaoszczędzenie jakiegoś mająteczku, gdyby chcieli. Ale po co, skoro wiedzieli że Bóg zaradzi każdej potrzebie? Nam też Bóg to obiecał (zob. Mt 6, 31-33), tylko tak do końca trudno nam w to uwierzyć :) Chociaż SĄ tacy, co realizują to w praktyce.
|
|