Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data: 2010-01-26 12:20
Rzeczywiście, najlepiej na tematy zawarte w zadanych pytaniach po prostu poczytać. Natomiast trzeba pamiętać, że Bóg chce dać się nam poznać, choć czasem trochę się przed nami ukrywa. Oprócz chwil wielkich uniesień, Bóg, który jest bardzo prosty, chce być z nami w naszej codzienności i przez tę codzienność do nas docierać. On chce ją też dla nas uświęcać i nas w niej uświęcać. Bo skoro jesteśmy dziećmi Boga, to i Jego ambasadorami. Nieraz chcielibyśmy dokonywać dla Boga wielkich rzeczy, tymczasem to nie jest nam dane. Ale nasza codzienność tak. I ta, Bogu wystarcza w zupełności. Kościół nie jest dla tych wielkich uniesień, generalnie rzecz biorąc. One zawsze sprawiały mu pewną trudność, choć wydaje nam się, że mamy pełno świętych, którzy dokonywali rzeczy niezwykłych. Kościół jednak nie jest na nich ukierunkowany, tylko na najsłabszych, którzy przeżywają największe trudności i których bardzo trudno obudzić ze snu w który zapadli. Takie są w każdym razie założenia. Ci, którym to nie wystarcza mają do dyspozycji rozmaite formy życia konsekrowanego, duszpasterstwa i wspólnoty. Innymi słowy Kościół jest dla grzeszników. Liturgia jest sprawą Bożą i ludu, a jej celem jest oddawanie chwały Bogu. Kalendarz liturgiczny ma nam tę prawdę, że Bóg jest z nami, przez całą naszą historię, lepiej uzmysławiać. Dlatego rok liturgiczny rozpisany na cykle trzyletnie, przybliża nam podstawowe prawdy wiary, pomaga stopniowo wejść w najważniejsze fakty dotyczące Objawienia (tak jak Bóg je nam ujawniał) i osadzić w nich nasze życie, naszą codzienność. Temu celowi służy tak przywoływanie Starego jak i Nowego Testamentu w liturgicznych czytaniach. Tak więc mamy i stworzenie świata i wybranie narodu i oczekiwanie na Mesjasza i Jego objawienie i śmierć na Krzyżu za nasze grzechy i powtórne przyjście w Chwale. Z jednej strony przeżywamy całość podczas każdej Mszy Świętej, z drugiej strony ta całość rozpisana na poszczególne akty ukazuje się we fragmentach stopniowo uwypuklanych przez cały rok. Po co to wszystko? Ano, jeśli jesteś w okresie, kiedy Bóg przemawia do Ciebie z wielką intensywnością, to wszystko wokół, a zwłaszcza liturgia krzyczą do Ciebie o wielkości Boga i Jego Miłosierdziu. A jeśli jest Ci ciężko i źle, bo przytłaczają Cię problemy, to liturgia i Kościół pomagają Ci trwać, nie opierając się na uczuciach, bo choćby figi nie zakwitły, a urodzaj winnic wygniłby, to naszą siłą i radością jest Pan. On, jak się wydaje, zwleka za pomocą do ostatniej chwili, byśmy nauczyli się Go rozpoznawać, byśmy nauczyli się słuchać tylko Jego głosu. Do tego właśnie potrzebny jest Kościół. Jest wiele pojęć teologicznych, które opisują świat liturgii, ale one nie stanowią jej istoty. Jej istotę stanowi to, że Bóg jest z nami w każdej chwili, On jest z nami tu i teraz, a my na tę Bożą przestrzeń mamy się otworzyć. Oczywiście niektórzy z nas się temu sprzeniewierzą, inni uznają to za sposób na robienie kariery, czy pieniędzy, ale Bogu to nie przeszkadza. On daje Siebie tym, którzy są otwarci, a na pozostałych cierpliwie czeka. Gdyby było inaczej, to by musiał nas zniszczyć, a On chce nas kochać. Najbardziej wymowne jest to chyba we Francji, gdzie Jezus, pod postacią chleba czeka cierpliwie w pustych Kościołach, a ludzie w tym czasie bawią się na ulicach, księża zostali sprowadzeni do roli urzędników, a nazywamy to rozdziałem Kościoła od państwa. Ten prosty efekt działania Rewolucji Francuskiej w połączeniu z aktami prawnymi wywalczonymi przez masonerię na przełomie XIX i XX w. doprowadził de facto nie do rozdzielenia Kościoła od państwa, a Kościoła od człowieka. Ale to nie Bóg się zmienia, tylko ludzie, Bóg jest zawsze taki sam - pełen miłości do nas. O tym mówi liturgia, kiedy jest sprawowana, nawet tak rzadko jak we Francji. Bóg jest Żywy, a my - ze swej natury - martwi.
Celem liturgii jest ożywienie nas życiem, które daje nam Bóg. Liturgia, to po prostu kult, a Eucharystia to dziękczynienie, prefacja to przedmowa, kanon, to tyle co wzór, reguła, zasada, która określa jak wygląda modlitwa w trakcie Mszy Świętej.
|
|