Autor: lidia (---.sympatico.ca)
Data: 2003-08-08 00:50
Witaj Edyto
Nie wiem, czy potrafie chociaz troszeczke odpowiedziec na Twoje pytanie, bardzo bym chciala umiec Ci pomoc.
Przyszla mi do glowy taka refleksja.
Jesli maly paczek nie bedzie rosl i nie rozchyli swych platkow, a wiec nie rozwinie sie, nigdy nie osiagnie stadium ostatecznego, nie bedziemy go mogli podziwiac jako piekny kwiat. Zwiednie w swej poczatkowej fazie.
Z czlowiekiem jest podobnie. Gdy nie rozwijamy sie umyslowo, psychicznie, emocjonalnie, duchowo, pozostajemy na etapie rozwoju dziecka. Gdy przestajemy troszczyc sie o wlasny rozwoj wtedy, kiedy nawet osiagnelismy juz jakis poziom, to nie tylko zatrzymujemy sie w naszym wzrastaniu ku Milosci, ku czlowiekowi, ale zaczynamy sie powoli cofac w tym, co juz osiagnelismy i powoli karlowaciejemy. Jesli lekarz, nauczyciel, inzynier i ludzie wielu innych specjalnosci nie rozwijaja sie w swej dziedzinie, nie doksztalcaja sie, szybko przestana byc w stanie rzeczywiscie dobrze wykonywac swoja prace. Jesli przestajemy dbac o rozwoj duchowy, tracimy wszystko, co juz osiagnelismy. Nie potrafimy dluzej kochac, rozmawiac, rozumiec drugiego, przebaczac, przestajemy nawet rozumiec siebie. To nas rozni od wszystkiego, co Pan Bog stworzyl, ze mamy wzrastac, mamy sie rozwijac, mamy kazdego dnia stawac sie czlowiekiem, ktory zostal stworzony na obraz Bozy. Musimy rozwijac nasze czlowieczenstwo, ktore nie jest danym nam stanem, ale zadaniem, wezwaniem, powolaniem do realizacji. Musimy ccdziennie wzrastac i dorastac do spelniania naszego czlowieczenstwa, a poprzez to wzrastac ku drugiemu czlowiekowi i ku Bogu, czesto kosztem nawt cierpienia i zaparcia sie siebie
Zycze Ci wiele sily i wytrwalosci w Twoich zmaganiach, by pomoc mezowi. Bede sie modlic.
Lidia
|
|