logo
Czwartek, 18 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Grzechy ciężkie kilka razy dziennie.
Autor: xxx (---.toya.net.pl)
Data:   2013-09-14 22:48

Ciągle popełniam różne grzechy ciężkie parę razy dziennie. Czy Bóg jeszcze mnie kocha?

 Re: Grzechy ciężkie kilka razy dziennie.
Autor: streetcleaner (---.internetia.net.pl)
Data:   2013-09-14 23:18

Pytanie retoryczne. Należy raczej zapytać dlaczego wciąż i wciąż świadomie tkwię w tym duchowym bałaganie?

 Re: Grzechy ciężkie kilka razy dziennie.
Autor: Mirek (81.210.15.---)
Data:   2013-09-15 12:11

On cały czas Cie kocha i czeka, kiedy ten syn marnotrawny pojawi się w oddali, by wyjść Ci na przeciw i wziąć cię w objęcia. Często jest tak, że bardzo trudne wydarzenie w życiu (choroba, wszystko się wali na głowę) zmusza człowieka do powrotu, gdyż wtedy uświadamiamy sobie, że pozostał nam już tylko ON.
Ty masz wyrzuty sumienia tak silne, że chcesz powrócić. A On szykuje dla Ciebie ucztę, bo taka będzie radość z Twojego powrotu.

 Re: Grzechy ciężkie kilka razy dziennie.
Autor: Ewa (---.kwidzyn.mm.pl)
Data:   2013-09-15 12:55

Bóg Ciebie kocha, to pewne. Ale czy Ty kochasz Boga?

 Re: Grzechy ciężkie kilka razy dziennie.
Autor: sstaszek (---.tvkdiana.pl)
Data:   2013-09-15 19:16

Nie bardzo pojmuję, jak osoba przy zdrowych zmysłach i wierząca w Boga może popełniać grzechy ciężkie kilka razy dziennie. Chyba, że jesteś np. złodziejem, bandziorem, prostytutką lub masz inne grzeszne zajęcie?

 Re: Grzechy ciężkie kilka razy dziennie.
Autor: Iza (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-09-15 19:53

Wystarczy nałóg masturbacji. Jesli uzaleznienie jest tak duze, to wplywa to na ciezar grzechu, ktory moze nie byc - dla tak zniewolonej osoby - ciezki, ale to sie wyjasnia w konfesjonale. Poszukaj stalego spowiednika.

 Re: Grzechy ciężkie kilka razy dziennie.
Autor: 38 na karku (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-09-15 19:55

Jak myślałam tak, jak Ty, to okazało się, ze jestem skrupulantem i znerwicowanym człowiekiem. Kiedy się nawróciłam, moje życie stało się spokojne. Przyjrzyj się sobie, co Cię trapi. Dziś w Kościele czytana była ewangelia o synu marnotrawnym. Bóg szczególnie kocha takich jak Ty. Tylko czeka, żeby wybiec Ci na spotkanie, opatrzyć Ci rany, przyodziać Cię w najpiękniejsze szaty, nałożyć drogocenny pierścień, i wyprawić wspaniałą ucztę z okazji Twego powrotu.

 Re: Grzechy ciężkie kilka razy dziennie.
Autor: sstaszek (---.tvkdiana.pl)
Data:   2013-09-15 20:49

Pani Izo, jeżeli ktoś się systematycznie masturbuje kilka razy dziennie to chyba z problemem nie do księdza tylko do lekarza (seksuologa).

 Re: Grzechy ciężkie kilka razy dziennie.
Autor: Bogumiła z Krakowa (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2013-09-16 13:49

Jeżeli już, to nie posyłałabym do seksuologa (chyba że autorem wątku jest dorosły człowiek, współżyjący z żoną, a oprócz tego nieradzący sobie z popędem), posłałabym raczej do psychologa, bo problem nałogu masturbacji dotyczy najbardziej bardzo młodych ludzi, którzy mają INNE problemy w domu, a te nieczyste czynności są ich EFEKTEM, są wtórne, są ucieczką od innych problemów. Są próbą zapomnienia chociaż na chwilę o życiu, którego się ma całkiem dość, a wyjścia nie widać, chyba że próby samobójcze. Masturbacja w młodym wieku bardzo rzadko jest problemem wprost seksualnym (chyba że jako skutek molestowania seksualnego), zazwyczaj wiąże się z innymi trudnymi przeżyciami w domu, z jakimś brakiem, z samotnością psychiczną (pośród ludzi), poczuciem odrzucenia.
Oczywiście, łatwo potem wpaść w nałóg i łatwo wchodzić w to coraz głębiej, korzystając z pornograficznych książek czy obrazów. Może się źle skończyć, gdy się z tym nie walczy.

Natomiast w sprawie oceny grzechu - jednak nadal odsyłamy ludzi do kapłana w konfesjonale, a nie do seksuologa. Tylko on konkretnej osobie może powiedzieć, czy w TYM PRZYPADKU można grzech potraktować jako lekki. Wszelka internetowa wiedza, czy przekazana przez przyjaciół, może trochę uspokoić wyrzuty sumienia, ale nie ma mocy zwolnienia z wyznania grzechów. Spowiednik natomiast ma prawo podejmowania pewnych wiążących decyzji. Tylko spowiednik. Ja też proponowałabym wtedy stałego spowiednika. To pomaga (szczególnie na początku) uspokoić się i uwierzyć w przemianę.

No ale w tym wątku nie wiadomo czy chodzi o masturbację, ewentualnie czy tylko o nią. Autor/ka wątku mówi przecież wyraźnie, że chodzi o RÓŻNE grzechy ciężkie popełniane parę razy dziennie.

Pomyśl o tym, co sugeruje 38 na karku. Może to wcale nie są grzechy ciężkie, albo przynajmniej nie wszystkie. My Cię zupełnie nie znamy, a przecież to może być np. skrupulatne sumienie. Są ludzie, którzy wszędzie widzą grzech ciężki, także w emocjach, także gdy te emocje wynikają ze słusznego gniewu i wielkiego bólu. Wybuch złości jest częstszym czynem niż masturbacja, zdarza się każdemu, a niektórym wiele razy dziennie. Najczęściej jest grzechem, ale niekoniecznie grzechem ciężkim. Człowiek czasem jest kłębkiem nerwów, bo jest bardzo skrzywdzony, albo zwyczajnie chory (przy niektórych nieleczonych jeszcze chorobach jest się czasem roztrzęsionym emocjonalnie - tarczyca, cukrzyca).

Bóg kocha Cię na pewno, bez względu na liczbę grzechów. Ale musisz próbować z tego wyjść. Zajmij się nie łączną ilością grzechów, ale każdym z osobna. Skąd się bierze, kiedy najczęściej, jak się przed tym ratować. Udaje Ci się przetrwać czasem pokusę, czy nigdy?
Jeśli uwierzysz, że Bóg Cię kocha, będzie Ci łatwiej pracować nad sobą. Gdyby sami siebie potępiamy - odbieramy sobie resztkę sił do walki z sobą samym. Bóg nas nie potępia i dopóki żyjemy - czeka na nas, na nasz powrót. Z miłością czeka. Szukaj stałego spowiednika.

 Re: Grzechy ciężkie kilka razy dziennie.
Autor: Mirek (81.210.15.---)
Data:   2013-09-16 16:27

masz świadomość swoich grzechów, mówisz że są ciężkie. Jednak ocenę ciężkości swoich grzechów zostaw spowiednikowi, ponieważ on za sprawą Ducha Świętego oceni, czy grzechy są tej miary.
Powinnaś jak najszybciej skierować się do spowiedzi, gdyż długie trwanie w takim stanie po ludzku doprowadzają do nerwicy, ciągłego niepokoju, silnych lęków z którymi bardzo ciężko żyć, a w sferze duchowej przede wszystkim, otwierają szeroko bramę do Twojej duszy złu, które chce sobie uwić gniazdko.

 Re: Grzechy ciężkie kilka razy dziennie.
Autor: Noelka (---.18-3.cable.virginmedia.com)
Data:   2013-09-18 02:24

Kim jesteś? Przyznam, że intrygują mnie te wpisy, bo mimo jakiegoś zarysu, nie ma żadnych konkretów. To sprawdzian dla forumowiczów? Pozdrawiam, myślę, że wiesz co robić... powodzenia :)

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: