Autor: Krystyna (---.tyczyn.intertele.pl)
Data: 2003-12-03 20:11
Jak zbliżyć się do Maryii? Jak mieć ją w sercu?
Ja zbliżyłam się do Niej podczas modlitwy różańcowej. Mówiąc: " Zdrowaś Maryjo..", nie tylko wypowiadałam te słowa ale mówiłam je do Niej ze świadomością, że Ona mnie słucha. Rozmyślałam o Jej życiu...( jak to było podczas zwiastowania...., o czym myślała, kiedy szła do św. Elżbiety..., o rozmowie z przyszłym mężem, kiedy dowiedział się, że jest przy nadziei...,itd. Czasami trudno było mi rozmyślać, nic już nie czułam, doszłam jednak do wniosku, że same te słowa: "Zdrowaś Maryjo..." są święte bo mówią o wielkich dziełach Bożych, więc nie muszę nic czuć, nic rozumieć, w nich jest moc, więc niech unoszą się do Nieba.
Teraz powiem Ci Wojtku jaka Ona jest w moich oczach i dlaczego tak Ją kocham(dlaczego dużo ludzi podobnie jak ja oddaje Jej hołd).
Maryja- matka Jezusa. Ta, za sprawą której stało się nam zbawienie świata.Całe życie posłuszna woli Bożej, pokorna, cicha, piękna i pracowita. Nigdy nie narzekała na swój los. Nie domagała się od Boga zaszczytów za to, że opiekuje się Jego Synem. Urodziła dziecię w stajence, uciekała przez pustynię do Egiptu. Żyła w skromnych warunkach w Nazarecie. Była matką apostołów. To Ona dodawała im otuchy, kiedy Jezus odszedł do nieba. Zostawił im matkę.
Pan Jezus dał i nam Maryję za Matkę. Przez Jej ręce, przez Jej serce płyną do tronu Bożego nasze prośby i modlitwy. Ona cierpi razem z nami. Ona się wstawia za nami. Ona nas prosi w Lurd, La Salette, Fatimie, Mediugorje o modlitwę, odmawianie różańca, aby miała siły oddalić gniew Boży, wyprosić jeszcze więcej łask dla świata.
Wielu, ja też , zawdzięcza bardzo dużo, czasem wszystko Jej wstawiennictwu.
Kiedyś, w poczuciu, że sytuacja jest beznadziejna, powiedziałam: "Maryjo, oddaję tę sprawę w Twoje ręce, bo ja już nic nie mogę zrobić." I po jakimś czasie, niemożliwe stało się możliwym.
Przypuszczam, że właśnie tacy ludzie podczas nowenny , o której wspomniałeś, używają zwrotów, zbyt wylewnych (może nie wszyscy ale na pewno ci, dla których jest Ona ostatnim ratunkiem).
Co jeszcze zbliża mnie do Niej ? Muzyka, pieśni i piosenki maryjne ( m. in. "Ona jest prześliczna").
Myślę, że Maryja, Matka Syna Bożego, jest godna wszelkiej chwały i oddawanie Jej czci nie umniejsza chwały Bożej ale w naszych sercach ją powiększa, gdy pomyślimy, że Pan Bóg, Kobietę (ziemską istotę) uczynił godną nosić pod sercem Swojego Syna... to jest tak wielkie i piękne, że aż nie do pojęcia.
Wojtku, pozdrawiam Cię serdecznie. Szczęść Boże na drodze ku macierzyńskiemu Sercu Maryii. Ty już od dawna jesteś w Jej Sercu, my wszyscy jesteśmy, bo Ona jest naszą Matką daną nam przez Pana Jezusa.
|
|