Autor: Mateusz (31.42.19.---)
Data: 2017-05-20 12:57
W jednym czasie Kościół może mieć papieża i emerytowanego papieża. Choć w przypadku tego drugiego stosowanie członu "papież" jest dość niefortunne, bo prowadzi do stwierdzeń, że w danym momencie w Kościele jest dwóch papieży. Tymczasem ten, który abdykował staje się de facto... cóż ciężko to określić, bo święcenia, czy wybór kanoniczny zasadniczo nie działają wstecz. I tak, jak emerytowany biskup diecezjalny po ustąpieniu nie staje się na powrót prezbiterem, tak papież po abdykacji też nie staje się ponownie kardynałem sensu stricte. Zewnętrznym wyrazem tego jest choćby biała sutanna papieska, którą były papież ma prawo nosić do końca życia, choć już nie w komplecie z ferulą (charakterystycznym papieskim pastorałem), Pierścieniem Rybaka, mozettą (to ta biało-czerwona narzutka, która w komplecie z camauro-nakryciem głowy sprawia, że wygląd papieża staje się zbliżony do obecnego wyobrażenia św. Mikołaja) i czerwonymi butami, które to przysługują jedynie aktualnej głowie Kościoła. Ustępujący papież traci wreszcie prawo do mieszkania w pałacu świętego Piotra. Choć zrozumiałe jest, że w takiej sytuacji każde funkcjonujące w Rzymie zgromadzenie czy zakon przyjmie go z "otwartymi ramionami", więc na pewno znajdzie on jakieś miejsce dla siebie.
Podsumowując, w Kościele nie ma dwóch papieży, zaś ewentualne kwestie ważności abdykacji Benedykta XVI radzę zostawić specjalistom od prawa kanonicznego.
|
|