logo
Czwartek, 18 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Szukam sensu swojego istnienia
Autor: mariusz (37 l.) (---.proflink.pl)
Data:   2017-11-08 14:23

W ostatnim czasie też bardziej niż wcześniej zacząłem zagłębiać się w swoją duchowość, w szukaniu sensu i celu swojego istnienia. Ale wydaje się że jak mówią "czym głębiej w las tym więcej drzew" więcej pytań i niewiadomych.
Mam 37 lat 3 dzieci żonę, ale moja wiara opiera się raczej na tym co zostało wpojone mi przez rodziców, tradycyjne zachowania co należy co trzeba i wypada.
Dotarłem jednak do momentu w którym zadaję sobie wiele pytań, tych najprostszych. Po co to wszystko, po co msza po co spowiedź, co to dusza, czy po żywocie ziemskim jest coś jeszcze.
Gdy ktoś wstaje rano i jakoby mechanicznie robi wszystko to co wczoraj i tydzień wcześniej i rok, może nie dostrzec tych wszystkich pytań co nie znaczy że zna na nie odpowiedzi.
Zastanawiam się czy przez te rozmyślania i próbę odpowiedzi na pytania oddalam się czy przybliżam do Boga. I czym on dla mnie się staje.
Z drugiej zaś strony jestem zawiedziony sobą, ja dojrzały mężczyzna ojciec rodziny co mogę przekazać czy podzielić się ze swoimi dziećmi co im przekazać, mając takie wątpliwości.
Pragnę głęboko spotkać kogoś na swojej drodze kto pomorze odpowiedzieć mi na moje pytania, o sensie życia. Dlatego tu jestem, Ludzie rozmawiają dziś między sobą o wszystkim o pieniądzach o kobietach, samochodach; ale o Bogu?
Może mam pecha ale jedynym miejscem gdzie mówi się o Bogu w moim szarym życiu jest kościół. Nawet w kręgu rodzinnym to tylko wieczorna modlitwa, jak wcześniej wspomniałem wyuczona przez rodziców. A jak tu odpowiadać na pytania dzieci jak utwierdzać ich w wierze będąc samemu w takiej pustce.
Pewnie bez składu te moje przemyślenia i nie do końca na temat, ale szukam i to może dobry początek dla znalezienia odpowiedzi.

 Re: Szukam sensu swojego istnienia
Autor: Hanna (---.nyc.res.rr.com)
Data:   2017-11-08 22:19

Internet i rozmowy w nim sprawy nie załatwią.
Przydałoby Ci się żywe doświadczenie dobrej wspólnoty, która da szansę formacji, ale i rozmów, dzielenia się, zadawania pytań, a nie np. tylko modlitwy (niewątpliwie bardzo ważnej) Jest wstępny warunek: Twoje poszukiwania nie mogą spowodować, że odbierzesz czas, siebie, uwagę rodzinie. Nie mogą dać się jakoś boleśnie odczuć. Może spróbuj bardzo spokojnie pogadać o takim zaangażowaniu z żoną? Może razem czegoś poszukacie?

PS Poukładanie schematu ma swoje dobre (utrzymanie rytmu, mobilizacja) i złe strony (automatyzm, rutyna, trudność w reakcji na to, co poza schematem, dążenie do wciskania w ramki). Więc ostrożnie z tymi schematami.

 Re: Szukam sensu swojego istnienia
Autor: Franciszka (---.nyc.res.rr.com)
Data:   2017-11-08 22:20

Myślę, że mogłeś wpaść w pułapkę rutyny. Do tego dochodzi brak modlitwy przed Najświętszym Sakramentem i kryzys gotowy. To prawda, że "czym głębiej w las tym więcej drzew". Sytuacja w życiu zmienia się, więc wraz z nią zachodzi konieczność zmiany form i środków zbliżania się do Pana Boga. Konieczne jest ciągłe poszukiwanie sensu życia. Modlitwa człowieka dorosłego powinna być inna, niż w wieku dziecięcym. Oczywiście, że potrzebujesz uporządkować swoje życie duchowe, napełnić swoje serce wartościami Bożymi, żebyś mógł przekazywać to swoim dzieciom.
Módl się, przystępuj regularnie do sakramentu pokuty i do Komunii świętej oraz czytaj Pismo Święte. Kiedy tylko czas ci pozwoli, adoruj Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Na modlitwie słuchaj, co On ma ci do powiedzenia. Może wybierz się na rekolekcje, przynajmniej na sesję weekendową, np. Doświadczenie przełomu życia http://www.icfd.pl/index.php/program-i-zapisy/sesje/doswiadczenie-przelomu-zycia. Zbliżasz się do czterdziestki, więc może ogarniać cię kryzys przełomu życia. Nie warto go lekceważyć. Ja byłam zadowolona z sesji, prowadzonej przez panią Małgorzatę Hudzik.
Jest wiele propozycji rekolekcyjnych o tematyce sensu życia. W parafiach prowadzą takie rekolekcje wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym. Myślę, że ciekawą propozycją są też katechezy Neokatechumenatu. Dlatego proponowałabym ci rozejrzeć się w swojej najbliższej okolicy. Na pewno uda ci się oderwać od pracy, by skorzystać z wartościowych ofert duszpasterskich. Szukaj ludzi, którzy mogą ci pomóc również w świecie rzeczywistym. Dobrym pomysłem może być stały spowiednik. Módl się do Ducha Świętego, aby natchnął cię, jak znaleźć właściwą osobę, która będzie ci pomocna.

 Re: Szukam sensu swojego istnienia
Autor: Natalka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2017-11-08 23:47

Warto skorzystać wpisując w internecie pogotowie duchowe. Tam mają dyżury telefoniczne księża, osoby duchowne. Można porozmawiać i szukać pomocy :)
Pozdrawiam i życzę wszelkiego dobra na każdy czas i wyjaśnienia z Bożą pomocą tego, co trudne.

 Re: Szukam sensu swojego istnienia
Autor: danusia (178.219.104.---)
Data:   2017-11-09 00:38

Masz naturę refleksyjną więc się zastanawiasz. Pytasz o sens istnienia. Jest sporo książek na ten temat.

Następnie rodzina w której są obecni żona i dzieci. Wspaniały poligon do wzrastania ileż możliwości. Jak wiele dzieci się uczą patrząc na tatę i mamę :)

Dochodzisz w końcu do pytania o Twoją wiarę, która może jest zewnętrzna przez to że nie prowadzisz dialogu z Bogiem. To tak jakbyś widział ludzi na zewnątrz ale nie wiedział jakie mają cele, pragnienia czym żyją. Dopiero przez kontakt zbliżamy się do siebie. Jest to długotrwały proces i tak tworzymy więzi. Bóg jest Osobą wiec nic trudnego. Modlitwa to rozmowa taka zwyczajna i wtedy Msza Święta ma sens, bo spotykasz Boga, który czeka na Ciebie. Jakież to proste. Duch Święty Cię inspiruje i budzi do miłości i tworzenia dobrych rzeczy w swoim otoczeniu i także dla Ciebie samego.
Rozbroiłeś mnie tą swoją pustką. A czytasz Ewangelię? Ileż tam tematów do przemyśleń z dziećmi a wiesz jakie dzieci są mądre, spróbuj uczyć się od nich, bo Bóg po to wymyślił rodzinę, byśmy między sobą rozmawiali właśnie o Bogu, który przychodzi do naszego życia.

 Re: Szukam sensu swojego istnienia
Autor: Kalina (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2017-11-09 12:02

'Ja jestem drogą i prawdą, i życiem' (J 14, 6)

Mariusz, niech te słowa Chrystusa staną się źródłem Twoich rozmyślań.
Wiara rodzi się w ciszy. Znajdź takie swoje miejsce, weź do ręki Pismo Święte. Pomódl się do Ducha Świętego tak jak najlepiej na takim etapie wiary potrafisz, by prowadził Cię przez zgłębianie Słowa Bożego. Możesz zacząć od Ewangelii, choćby tej, której fragment zacytowałam. Trudno nawet radzić bo całe Pismo Święte to żywy Bóg, ale jak jesteś w tym momencie chwiejny w wierze to zacznij od Nowego Testamentu. W Biblii odpowiedź na każde nurtujące Cię pytanie, to już zadane i to które się pojawi.

Spróbuję Cię nieco ukierunkować w odnalezieniu odpowiedzi.
Msza Święta to Liturgia Słowa i Eucharystia. Jesteś dobry w swojej dziedzinie zawodowej bo pobierałeś naukę w danym kierunku. Jesteś chrześcijaninem, członkiem Kościoła więc powinieneś poznać naukę Kościoła.
Liturgia Słowa podczas Mszy Świętej to minimum dla katolika by tę naukę zgłębić. Wraz ze wzrastaniem w wierze rośnie pragnienie poznawania Słowa Bożego, życia tym Słowem, krzewienia Go.

Po co Eucharystia? Wspomnij na Liturgię Wielkiego Czwartku, kiedy to został ustanowiony Sakrament Eucharystii.
(Mt 26, 26-30) (Mk 14, 22-25) (Łk 22, 14-20)

Po co spowiedź? (J 20, 21-23)

Po odpowiedź na pytanie co jest po ziemskim żywocie wróć do (J 14)

Mariusz, w Kościele istnieje posługa kierownictwa duchowego. Jeżeli prowadzi ją kapłan może być połączona ze stałym spowiednictwem. To bardzo dobra droga do pogłębiania wiary przy właściwym towarzyszeniu, ukierunkowaniu, prostowaniu błędnego obrazu Boga. Do rozmów głęboko duchowych, do wskazania drogi życia z Chrystusem. Na Forum Pomocy znajdziesz (klik) wiele informacji dotyczących tej posługi jak również wskazówek jak i gdzie znaleźć kierownika duchowego. Jeżeli zechcesz iść tą drogą to polecam poszukiwania we wspólnotach zakonnych.

Na początku wspomniałam, że wiara rodzi się w ciszy. Jeżeli poczujesz takie pragnienie to polecam CFD Salwatorianie Kraków (klik)z bogactwem możliwości formacji duchowej. Na początek proponuję Pierwszy Tydzień Rekolekcji Ignacjańskich: (klik) z prośbą o kierownictwo duchowe kapłana. W CFD możesz do woli zadawać pytania o sens życia, doczesności i wieczności.

Dobrze jeżeli rozum docieka, ale wiara ma też tajemnice nie do zgłębienia, które nie odpowiedzą na nasze ludzkie dociekania, wszak to wiara. Wtedy niech Ci wystarczy Boża Miłość i ufność w tę Miłość.

"Ucisz w sobie nadmierną żądzę wiedzy, bo płynie z niej wielki niepokój i wielkie złudzenie"
Tomasz a Kempis "O naśladowaniu Chrystusa".
Polecam w dociekaniach wiary tę lekturę (klik).

Niech Ci towarzyszy codzienna modlitwa o łaskę rozeznania, mądrości, głębokiej wiary. Rozmawiaj z Chrystusem przed Najświętszym Sakramentem, w hostii jest żywy Chrystus, On odpowiada.

 Re: Szukam sensu swojego istnienia
Autor: xxx (---.7.ftth.classcom.pl)
Data:   2017-11-09 14:23

Książki, moim zdaniem, pytającemu nie pomogą. Modlitwa - szczere stawanie przed Bogiem z tymi pytaniami. I Msza święta, adoracja Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie, modlitewna lektura Biblii - lectio divina. Tu polecam książki (klik) ks. Krzysztofa Wonsa SDS i prowadzone przez niego sesje formacyjne (klik) - dla nauki modlitwy Słowem Bożym.

------

"Książki, moim zdaniem, pytającemu nie pomogą" /.../ "Tu polecam książki"

moderator

 Re: Szukam sensu swojego istnienia
Autor: opq (---.dynamic-ra-12.vectranet.pl)
Data:   2017-11-09 22:45

Odpowiedzi na Twoje pytania znajdziesz na rekolekcjach ewangelizacyjnych :

1.
Kurs Filip lub Nowe Życie z Bogiem – są planowane np.
8-10 grudnia 2017 w Parafii Matki Bożej Saletyńskiej w Krakowie i organizowane przez http://sne.krakow.saletyni.pl/
i 23-25 lutego 2018 w Krakowie-Podgórzu przez http://cadr.redemptor.pl/krakow/event/kurs-nowe-zycie/
/
piszę o Krakowie, bo znalazłam informację, że proflink.pl działa właśnie w Krakowie/

Celem tego kursu jest ożywienie wiary, modlitwy i odkrycie tożsamości chrześcijańskiej, a także doprowadzić do doświadczenia osobistego spotkania z Jezusem Zmartwychwstałym jako Jedynym Zbawicielem i Panem dającym nowe życie.
Jak doświadczać nowego życia ofiarowanego nam we Chrzcie Świętym? Kurs trwa od piątku wieczór, w sobotę i w niedzielę do godz. 14.

Tutaj znajdziesz świadectwa uczestników Kursu Nowe Życie
http://snepallotyni.pl/kursy/swiadectwa-z-kursu-nowe-zycie/
http://gosc.pl/doc/1573238.Kurs-Nowe-Zycie-goraco-polecam

2.
Seminarium Odnowy Wiary – cel tych rekolekcji jest taki sam, ale tu przez 6-7 tygodni uczestnicy spotykają się raz w tygodniu /2-3 godziny/.
Najlepiej w pełni uczestniczyć w Seminarium, tzn. zapisać się i brać udział w grupkach dzielenia, ale można po prostu słuchać głoszonych konferencji.
Akurat teraz od 7 listopada do 19 grudnia /we wtorki/ w parafii Sanktuarium Najświętszej Rodziny Kraków-Nowy Bieżanów ul. Aleksandry 1 zaczęły się rekolekcje Seminarium Odnowy Wiary, które poprowadzi bardzo znany i ceniony świecki ewangelizator Witek Wilk /ojciec 4 dzieci/. Spotkania będzie rozpoczynać Msza św. o godz. 18.00, po niej konferencja.
Możesz zacząć od najbliższego wtorku, i posłuchać jak można żyć blisko Boga i z Bogiem. Witek jest świadkiem wiary, mówi o tym co sam przezywa i jak doświadcza miłości Boga.
Zacznij nowe życie w Bogu i poprowadź rodzinę.

Jest strona ks. dra Michała Kaszowskiego - Teologia w pytaniach i odpowiedziach. Jest tam alfabetyczny układ omawianych zagadnień, łatwo można znaleźć odpowiedź na pytania, np.
"dusza ludzka" - http://www.teologia.pl/m_k/00-d.htm
"sakrament pojednania" http://www.teologia.pl/m_k/00-s.htm

Pozdrawiam

 Re: Szukam sensu swojego istnienia
Autor: EmGie (---.081015177.msitelekom.pl)
Data:   2017-11-10 23:39

>> Pragnę głęboko spotkać kogoś na swojej drodze kto pomoże odpowiedzieć mi na moje pytania, o sensie życia.

Mariuszu, sensem Twojego życia jest to, byś był szczęśliwy w stopniu, którego sobie nie wyobrażasz:

"Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy Bóg przygotował tym, którzy Go miłują." 1 Kor 2,9

To szczęście, może już zacząć się w tym życiu. Najświętsza Maryja Panna objawiając się Bernadetcie powiedziała: "Nie obiecuję ci szczęścia na tym świecie, lecz w przyszłym"

Pan Jezus powiedział: "Ja jestem drogą i prawdą, i życiem" (J 14, 6)

 Re: Szukam sensu swojego istnienia
Autor: B. (---.184.132.202.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2017-11-13 01:44

"szukam i to może dobry początek" - tak, oczywiście :)
"jedynym miejscem gdzie mówi się o Bogu w moim szarym życiu jest kościół" - może spróbuj poszukać w okolicy wspólnoty małżeństw? Np. "Kościół domowy", "Rodziny nazaretańskie"?, Może także jakieś radio katolickie?

"Po co to wszystko, po co msza po co spowiedź, co to dusza, czy po żywocie ziemskim jest coś jeszcze"
- spróbuj sięgnąć do źródła. Czytając codziennie, po kolei, po pół strony Pisma Świętego po roku, półtora zauważysz, że przeczytałeś całe. Radziłabym Biblię Tysiąclecia (jest zatwierdzona przez władze kościelne do używania w liturgii). Przy powtórnej lekturze będziesz miał w pamięci odniesienia do innych fragmentów.
Dam Ci przykład tekstów biblijnych, które zawierają odpowiedzi na Twoje pytania.

"po co spowiedź":
"16 Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy (...)"
List św. Jakuba 5,16
"23 Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane"
J 20,23

"po co msza":
"25 Nie opuszczajmy naszych wspólnych zebrań (...)"
Hbr 10,25

"22 A gdy jedli, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał i dał im mówiąc: Bierzcie, to jest Ciało moje. 23 Potem wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie dał im, i pili z niego wszyscy. 24 I rzekł do nich: To jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana" Mk 14,22-24
"53 Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. 54 Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. 55 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. 56 Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim"
J 6, 53-56

"42 Trwali oni w nauce Apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwie"
Dz 2,42

Dusza:
"(...) cel waszej wiary - zbawienie dusz" 1 P 1,9

Serdecznie pozdrawiam.

 Re: Szukam sensu swojego istnienia
Autor: aga (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2017-11-15 14:50

Tak Słowo Boże określa sens naszego istnienia:
"Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, On napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym na wyżynach niebieskich - w Chrystusie.
W Nim bowiem WYBRAŁ NAS przed założeniem świata, ABYŚMY BYLI ŚWIĘCI I NIESKALANI przed Jego obliczem. Z miłości PRZEZNACZYŁ NAS DLA SIEBIE jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa, według postanowienia swej woli, KU CHWALE MAJESTATU SWEJ ŁASKI, którą obdarzył nas w Umiłowanym".
Ef 1, 3-6

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: