logo
Czwartek, 28 marca 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jestem pogubiona, grzeszna, etc.
Autor: Niekochana (---.110.euro-lan.pl)
Data:   2018-01-13 23:55

Witam wszystkich. Piszę tu na forum ponieważ poszukuję wsparcia osób, które być może znają temat z autopsji. W skrócie napiszę, że jestem nieszczęśliwa, nie mam rodziny ani znajomych (poza internetowymi grupami katolickimi) Od kilku lat żyję bez spowiedzi. Bardzo chcę wrócić na tzw. "łono kościoła", wyspowiadać się z całego życia i zerwać z grzechami, które ściągają mnie w dół - jednym z nich jest masturbacja. Proszę, nie potępiajcie mnie. Mam świadomość tego, że jestem pogubiona, grzeszna, etc. Wewnętrznie czuję się niegodna, brudna. Nie wiem od czego zacząć w swojej duchowej przemianie. Czuję potrzebę spowiedzi z całego życia, ale bardzo się jej boję (wstydzę się swoich grzechów i obawiam, że trafię na nieodpowiedniego księdza, który zamiast mi pomóc tylko mnie potępi). Robiąc rachunek sumienia (nawet skrupulatny) czuję się nieprzygotowana, przegrana na starcie. Bardzo siebie nie lubię. Jestem wobec siebie bardzo krytyczna. Nie otrzymałam w życiu zbyt wiele miłości. Jestem osobą bardzo poranioną. Nikt mnie nie kocha, a i ja nie potrafię się zakochać. Coś ze mną nie tak chyba. Nie wiem jak się modlić i o co. Od lat żyję w depresji. Jestem uosobieniem lęku. Czuję, że Bóg powołał mnie do tzw "wielkich czynów", ale wystarczyło, że zaniedbałam swoją wiarę i nawet nie wiem kiedy stuknęło kilka lat gdy jestem pasywna w wierze. Pragnienie mojej duszy jest takie by być blisko Boga. Proszę o modlitwę za mnie, za moje nawrócenie. Może jest tu osoba duchowna (lub świecka) która mogłaby ze mną porozmawiać, wysłuchać, pomóc w zmianach prowadzących w efekcie do zbawienia. Może póki co anonimowo. Może to, że tu napisałam jest jakimś krokiem w dobrą stronę.

 Re: Jestem pogubiona, grzeszna, etc.
Autor: Robson (---.static.chello.pl)
Data:   2018-01-19 16:45

> Mam świadomość tego, że jestem pogubiona, grzeszna, etc.

To tak jak my wszyscy. Zapraszamy, razem będzie nas więcej pogubionych grzeszników w drodze do Nieba.

 Re: Jestem pogubiona, grzeszna, etc.
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2018-01-19 16:59

"Od lat żyję w depresji."

Całkiem możliwe, że nie jest to tylko potoczne określenie własnego kiepskiego stanu. Depresja jest chorobą, a chorobę się leczy. Zadbaj o siebie także w kontakcie z lekarzem. To na pewno nie stoi w sprzeczności z rozwojem duchowym. I nie ujmuje niczego Bogu.

 Re: Jestem pogubiona, grzeszna, etc.
Autor: Estera (---.165.kosman.pl)
Data:   2018-01-19 22:03

Możliwe, że masturbacja jest u Ciebie wynikiem życiowej sytuacji i nieumiejętności radzenia sobie z emocjami. Warto skonsultować się z lekarzem, który może potwierdzić bądź wykluczyć depresję oraz z psychologiem jako pomoc w nauce radzenia sobie z emocjami, poczuciem niskiej wartości oraz osamotnieniem - to wszystko jest powiązane ze sobą.
Cieszę się, że tu zajrzałaś :)

 Re: Jestem pogubiona, grzeszna, etc.
Autor: Niekochana (5.174.81.---)
Data:   2018-01-20 05:39

Przyjmuję leki... Obecnie bez nadzoru lekarza, bo nie chciał współpracować ze mną po tym jak powiedziałam mu, że nie chcę przyjmować leków i "odhaczać wizyt", ale zdrowieć świadomie, wspomagać się lekami przez pewien czas i współpracować z łaską... Po prostu się mnie pozbył. Nie ufam lekarzom. Zawiedli mnie kilkukrotnie.

 Re: Jestem pogubiona, grzeszna, etc.
Autor: Niekochana (5.174.81.---)
Data:   2018-01-20 05:45

Dziękuję za wsparcie i za to, że odpisałeś na mojego posta. Mam taki chaos w głowie, że nawet nie umiem zbyt dobrze opisać, co się dzieje w moim otoczeniu.

 Re: Jestem pogubiona, grzeszna, etc.
Autor: Dominika (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2018-01-23 17:49

"Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił? A ona odrzekła: Nikt, Panie! Rzekł do niej Jezus: I Ja ciebie nie potępiam. - Idź, a od tej chwili już nie grzesz."
J 8, 10-11

Pan Jezus nie potępił cudzołożnej kobiety. Jeśli nie będzie Pani grzeszyć, to Pani też nie potępi. On jadał z grzesznikami. On Panią kocha.

 Re: Jestem pogubiona, grzeszna, etc.
Autor: Ј (---.austin.res.rr.com)
Data:   2018-01-24 00:41

"Przyjmuję leki... Obecnie bez nadzoru lekarza"
Czy wracasz do zdrowia, lecząc się na własną rękę? Twój wpis wskazuje, że jednak nie.

"Nie ufam lekarzom. Zawiedli mnie kilkukrotnie".
Każdemu mówiłaś, jak ma Cię leczyć?

 Re: Jestem pogubiona, grzeszna, etc.
Autor: swistak (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2018-02-13 12:52

"Przyjmuję leki... Obecnie bez nadzoru lekarza"
Znaczy się, lekarz przepisał Ci leki, wykupiłaś je, bierzesz je, ale już do lekarza nie chodzisz?
Leków psychiatrycznych nie można odstawiać gwałtownie, musiałabyś udać się do lekarza (nawet innego), żeby powiedział Ci jak przerwać ich przyjmowanie, kiedy Ci się skończą.

"Obecnie bez nadzoru lekarza, bo nie chciał współpracować ze mną po tym jak powiedziałam mu, że nie chcę przyjmować leków i "odhaczać wizyt", ale zdrowieć świadomie, wspomagać się lekami przez pewien czas i współpracować z łaską... Po prostu się mnie pozbył. Nie ufam lekarzom. Zawiedli mnie kilkukrotnie."
Wydaje mi się, że to raczej Ty nie chciałaś współpracować z lekarzem. Skoro nie chcesz przyjmować leków, to po co do niego poszłaś? I ogólnie, co złego widzisz w lekach? Czy był to lekarz psychiatra? Jaką diagnozę otrzymałaś?

"Mam świadomość tego, że jestem pogubiona, grzeszna, etc. Wewnętrznie czuję się niegodna, brudna. Nie wiem od czego zacząć w swojej duchowej przemianie."
Mam wrażenie, że potrzebowałabyś się udać na psychoterapię, żeby jakoś uporządkować siebie.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: