logo
Sobota, 20 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Nie potrafie sie modlic. Od czego mam zaczac?
Autor: aniaj (---.ipt.aol.com)
Data:   2004-08-06 15:04

uwazam sie za katoliczke/chrzescijanke i nie potrafie sie modlic.Wiem duzo o pismie sw.i wiem tez ze modlitwa "gory przewraca" a jednak nie potrafie sie zmobilizowac,skupic do modlitwy.Od czego mam zaczac?

 Re: Nie potrafie sie modlic. Od czego mam zaczac?
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2004-08-07 23:22

Zacznij od uczciwości wzgledem siebie samej. Kiedy pierwszy raz w życiu na prawdę się modliłem (a nie odmawiałem wyuczone wierszyki), usiadłem za biurkiem ok. 23-ciej i powiedziałem Bogu uczciwie: Panie, nie wierzę, że prawdą jest to co mówią ci wszyscy ludzie na spotkaniach modlitewnych, że jesteś i mnie kochasz, umarłeś za mnie, moje grzechy i że odpowiesz na to co teraz robię, ale jestem przekonany, że się myliłem i że do tej pory nie byłem wobec samego siebie uczciwy i że się oszukiwałem myśląc, że jestem lepszy od innych dlatego, że nie mam złudzeń co do tego, że to życie tu, jest wyścigiem oszalałych szczurów, które na końcu rozbijają się o ślepą ścianę, a ja nie oszukuję się jak inni, tylko patrzę na to wszystko z boku i wiem, że tak na prawdę nie ma nic i że to wszystko bez znaczenia. Teraz wiem, że nie miałem racji i że to ci ludzie mają prawdę, której ja nie mam, a ja nie potrafię już dalej tak żyć. Nie wierzę, że na prawdę odpowiesz na to co w tej chwili robię, ale ponieważ oni mówią, że to działa, to tchórzostwem z mojej strony jest nie spróbowanie czy to prawda. Dlatego oddaję Ci moje grzechy, które znasz lepiej ode mnie, wierzę, że na Krzyżu na prawdę umarłeś za mnie i oddaję Ci moje życie. Nie chcę już dłużej nim kierować, bo wiem, że nie potrafię i że tylko siebie oszukuję, bo nie ma w życiu niczego poza Tobą jeśli jesteś, na czym mógłbym oprzeć swoje życie. Tak mniej wiecej wygladała moja pierwsza modlitwa (21.01.1982 r. po ponad roku uczestnictwa w różnych wspólnotach modlitewnych, katolickich i protestanckich). Przyznam szczerze, że nie wierzyłem, że Bog odpowie na moją modlitwę i że to takie proste jak mówią, ale uczciwie Bogu o tym powiedziałem. Zagadka dla Ciebie: Jak myślisz - dlaczego pamiętam tę datę?
P.S.
Cieszę się, że dużo wiesz o Piśmie Świętym. W chwili tej mojej modlitwy miałem za sobą pierwsze czytanie Biblii, co mi zajęło ok. pół roku. Nie wiem dlaczego, ale teraz czytam wolniej. Pewnie to starość (w dzieciństwie czytałem 800 stron dziennie). Co do przewracania gór, to na razie mi nie wychodzi, może dla tego, że nie miałem okazji? A Wam?

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: