logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
o. Thomas Keating
Głęboka modlitwa
eSPe
 


O. Thomas Keating, trapista, z pasją świadka, a zarazem z wielką znajomością rzeczy umiejętnie wprowadza czytelnika w przemiany, jakie dokonują się w każdym, kto z wiarą pragnie pogłębiać swoją modlitwę. Rozpoczyna od opisania wybranych zjawisk, które dokonują się w człowieku u początków jego duchowej wędrówki.


 

Wydawca: eSPe
Rok wydania: 2007
ISBN: 978-83-7482-146-9
Format: 135 x 195
Stron: 234
Rodzaj okładki: Miękka

 
Kup tą książkę  
 

 
Przypowieść o faryzeuszu i celniku

 
W przypowieści o faryzeuszu i celniku (Łk 18,10–14) przestrzenią, w której dostępujemy zbawienia, okazuje się być nie tylko święte miejsce, ale także codzienne życie. 
 
Celnik w zwięzłych słowach przyznaje się do tego, że jest grzesznikiem, i prosi Boga o miłosierdzie. Wraca do domu „usprawiedliwiony” — czyli wraca do spraw życia codziennego, pozostając już we właściwej relacji z Bogiem. Faryzeusz natomiast dziękuje Bogu za swe dobre uczynki, będąc zupełnie nieświadomy tego, że ani jego status religijny, ani świętość miejsca, w którym się modli, nie czynią go dobrym. Przypowieść ta utwierdza nas w przekonaniu, że to, czy królestwo Boże najpełniej się uobecnia, nie zależy od miejsca — choćby najświętszego — ani od statusu religijnego danej osoby. Jest ono obecne raczej w naszej postawie uczciwości wobec Boga, wobec nas samych i wobec innych ludzi. Do tego właśnie sprowadza się pokora. Przez modlitwę kontemplacyjną, przez pozostawanie w „swojej izdebce” stajemy się gotowi wyzbyć się złudzenia, że nasz sposób postrzegania świata jest słuszny, albo — co gorsze — że jest on jedynie słuszny. Bo nie jest.
 
Przywiązanie do ról, jakie w życiu pełnimy, w rzeczywistości utrudnia nam ich wypełnianie. Kiedy wreszcie postanowimy uwolnić się od nich, często otrzymujemy je z powrotem, i to na większą skalę (jak to się stało z Hiobem) — przynajmniej w perspektywie duchowej. Póki nie rozlegnie się dzwonek ostrzegawczy, raczej nie spojrzymy w oczy prawdzie o tym, że staliśmy się więźniami tej czy innej roli lub relacji z kimś lub z czymś, i o tym, że nie chcemy z nich zrezygnować dla miłości Boga. Dopóki taka jest nasza postawa, dopóty Bóg nie może przekazać nam pełni Królestwa.
 
Jezus opowiedział przypowieść o zaczynie, aby podkreślić, że Królestwo działa w nas z mocą o wiele większą, niż sobie wyobrażamy. Zazwyczaj jesteśmy skłonni odkładać zmierzenie się z trudnościami lub rozczarowaniami na następny tydzień, a jeśli się da — na następny miesiąc. Bóg jednak nie zawsze ma ochotę czekać i czasami mówi: „Teraz”. W poniżeniach i w cierpieniach, których doświadczamy, najbardziej bolesne jest nie to, co nas spotyka, lecz nasz stosunek do tego. Właśnie dlatego, chociaż modlimy się o wybawienie od złego, Bóg często nie usuwa piętrzących się przed nami trudności, ale przyłącza się do nas, by przetrwać je razem z nami. To większy dar niż odsunięcie od nas próby. To znacznie większy dar, ponieważ jednoczy nas z krzyżem Chrystusa i z Jego odkupieńczym działaniem. Przez zjednoczenie z Chrystusem mamy udział w tak wspaniałym przedsięwzięciu, jakim jest odkupienie świata. Cierpieć w jedności z Chrystusem to ofiarować tym, których kochamy i którym pragniemy służyć, największy z darów: darmową, bezwarunkową miłość Boga.
 
Do najpiękniejszych cech Boga, jakie objawia nam Biblia, należą czułość i troskliwość (por. Oz 11,8). One nadają Bogu żeński rys, dzięki któremu rozpoznajemy w Nim Boga obdarzającego nas miłością matczyną, czułego, opiekuńczego, cierpliwego, przebaczającego, godzącego sprzeczności, uzdrawiającego każdą ranę — Boga będącego czystą niewinnością.
 
Bóg jest czystą niewinnością. Niczym beztroskie i szczęśliwe dziecko, Bóg wydaje się nie posiadać terminarza, po prostu jest czystą, manifestującą się dobrocią. Ma odwiecznie naturę dziecka, jest skory do zabawy i akceptuje wszystko takim, jakie jest. Bóg zawsze trwa w «teraz», niezależnie od tego, co w tym «teraz» się zawiera, reagując na wszystko i na każdego, a zarazem jest wolny, pełen spokoju i pokoju. Bóg znajduje radość we wszystkim, co istnieje, stosownie do każdego stworzenia (przyjmując charakter osobowy dla stworzeń, które są osobami, i nieosobowy dla stworzeń, które nie są osobami), zawsze chętny do tego, by obdarzać życiem wiecznym i szczęściem każdego człowieka.

Zobacz także
Paweł Warchoł OFMConv.
Słowo Boże jest mową samego Boga, poprzez którą daje On świadectwo o sobie samym. Jest objawieniem nadprzyrodzonej Prawdy, skierowanej do każdego człowieka, która urzeczywistnia zbawcze zamiary Boga. Jeśli Stary Testament jest źródłem o istnieniu i działaniu Boga w historii świata, to Nowy – wejściem i zamieszkaniem Słowa Bożego w ludzkim życiu, związkiem człowieka z Bogiem wyrażonym w tajemnicy wcielenia Syna Bożego.  
 
ks. Jacek Poznański SJ
Również człowiek stary zachowuje obraz i podobieństwo do Boga, który jest Transcendencją, czyli radykalnym przekraczaniem. Pomoc w odkryciu tego duchowego potencjału winna być istotnym zadaniem wspólnoty Kościoła. Chrześcijanie powinni nie tylko demaskować i eliminować stereotypy, uprzedzenia czy ageizm, lecz także wspierać np. proaktywność, generatywność czy gerotranscendencję osób starszych. 
 
o. Remigiusz Recław SJ

To dosyć częsta sytuacja, że ktoś ma pretensje do Boga. Czasem będzie to ukryty żal i frustracja Jego postawą, innym razem niezadowolenie okazywane wszem i wobec. Pretensje do Boga mają bardzo różne podłoże, ale ich wspólnym mianownikiem jest to, że Bóg coś obiecał i… nie dotrzymał słowa.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS