logo
Środa, 24 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bony, Horacji, Jerzego, Fidelisa, Grzegorza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Adam Suwart
I jest Polska inna, lecz ta sama
Przewodnik Katolicki
 


Etos odzyskanej po ponad wieku zaborów niepodległości był motywem przewodnim życia publicznego II Rzeczypospolitej. Mimo to rocznice odzyskania niepodległości świętowano oficjalnie w przedwojennej Polsce zaledwie dwa razy.

Wbrew złudzeniu, 11 listopada był w II Rzeczypospolitej obchodzony jako oficjalne święto państwowe zaledwie dwa razy! Przed wybuchem II wojny światowej zorganizowano uroczyste obchody Święta Niepodległości tylko w 1937 i 1938 r. Wcześniej listopadowe wspomnienie odzyskanej w jedenastym miesiącu 1918 r. niepodległości świętowano w Polsce nieoficjalnie. Rzecz jasna, nie oznacza to, że były to obchody mało wyraziste; przeciwnie – zawsze starano się nadać im odpowiednią oprawę.

Oficjalna rocznica

Jednak dopiero w 1937 r. stosowna uchwała Sejmu Rzeczypospolitej ustanowiła dzień 11 listopada jako Święto Niepodległości. Tej formalnej sankcji nie doczekał jednak bodaj najbardziej znany bohater polskiej walki o niezawisłość – marszałek Józef Piłsudski, zmarły w 1935 r.

Już sam wybór dnia 11 listopada na oficjalne święto narodowe był dość arbitralną decyzją. Proces wybijania się na niepodległość był bowiem długi i składał się z wielu wydarzeń, zbliżających nas coraz bardziej do pełnej niepodległości. 5 listopada 1916 r. władze austriackie i niemieckie podpisały Akt 5 listopada, dość ogólnie i mało precyzyjnie gwarantujący Polakom – w obliczu sytuacji wojennej – powstanie samodzielnego Królestwa Polskiego. Z kolei 14 stycznia 1917 r. na podstawie Aktu 5 listopada powstała Tymczasowa Rada Stanu, której nieco zapomnianymi osiągnięciami były m.in: przejęcie sądownictwa i szkolnictwa z rąk niemieckich, wykształcenie dwóch tysięcy urzędników państwowych oraz wprowadzenie języka polskiego do samorządów lokalnych.

Kolejne symboliczne daty na polskiej drodze do niepodległości to m.in.: 12 września 1917 r. -  przejęcie obowiązków głowy państwa przez Radę Regencyjną, 7 listopada 1918 r. – ogłoszenie przez Radę Regencyjną niepodległości Polski, noc z 6 na 7 listopada - powołanie Tymczasowego Rządu Ludowego Republiki Polskiej z Ignacym Daszyńskim na czele i wreszcie ów 11 listopada 1918 r. – przekazanie przez Radę Regencyjną władzy wojskowej Józefowi Piłsudskiemu, który dzień wcześniej wrócił do Warszawy.

Właśnie ten ostatni dzień, w powiązaniu z faktem, że na świecie zakończyła się wtedy I wojna światowa (kapitulacja Niemiec na froncie zachodnim), z czasem uznano za symboliczne Święto Niepodległości i jako takie ogłoszono w uchwale Sejmu Rzeczypospolitej z 1937 r. Już wcześniej dzień ten w Polsce różnie świętowano.

Rok 1919 

Sytuacja Rzeczypospolitej, nazywanej jeszcze w 1919 r. Republiką Polską, w ciągu roku od odzyskania niepodległości nie była do końca jasna. Polska granica wschodnia miała dopiero ukształtować się w konsekwencji wojny polsko-bolszewickiej. Wygasały waśnie narodowościowe w objętej powstaniem Wielkopolsce, a przynależność Śląska oraz Warmii i Mazur miała dopiero zostać rozstrzygnięta. Józef Piłsudski był u szczytu swej popularności i siły politycznej. „W przededniu” pierwszej rocznicy przekazania mu władzy przez Radę Regencyjną, postanowił odbyć polityczne tournée, które miało przypieczętować majestat i terytorialną rozległość dopiero co odrodzonej polskiej państwowości.

W październiku 1919 r. Piłsudski odwiedził – jak podkreślano w ówczesnej prasie – „cztery dawne stolice”: Wilno, Kraków, Poznań i Gniezno.

Najpierw, 19 i 20 października Naczelnik Państwa odwiedził Kraków, gdzie przewodniczył symbolicznej uroczystości zjednoczenia armii polskiej. Wielka parada wojsk odebrana została przez Naczelnika Państwa na placu Grunwaldzkim, gdzie 9 lat wcześniej Polacy zamanifestowali swoją niezależność, stawiając pomnik w pięćsetlecie bitwy grunwaldzkiej. Józef Piłsudski zdążył jeszcze otworzyć Akademię Górniczą, wyrażając tym wymownym gestem intencję wobec przyszłych, a jeszcze wówczas nierozstrzygniętych, losów górniczego Śląska.

Następnie, po krótkim pobycie w Warszawie, Piłsudski wyruszył w nocy z 24 na 25 października do Poznania, gdzie odwiedził m.in. najstarszą polską katedrę z grobami pierwszych Piastów – Mieszka I i Bolesława Chrobrego.

 
1 2  następna
Zobacz także
Ks. Edward Staniek
Umiejętność słuchania Boga wzywa do zastanawiania się i rozważania nie tylko Jego słów, ale i naszych. Jest to ważne w czasie modlitwy. Ona polega przede wszystkim na słuchaniu Boga i odkrywaniu Jego woli, co do naszego życia. Jest ona wpisana w każdą minutę! Taka modlitwa jest czasem przestawiania własnej woli na Jego wolę. To wcale nie jest takie łatwe.
 
Ks. Edward Staniek
W dzisiejszych czasach jesteśmy świadkami nowej wiosny w Kościele: w tak wielu miejscach zapala się entuzjazm do czytania Biblii i pragnienie poznawania jej. W wielu sercach rodzi się pragnienie, by poznać Pana. Ludzie wszystkich stanów, powołań i zawodów pytają o sposoby rozważania Pisma Świętego. Chcą nauczyć się modlić Słowem Bożym.
 
Ks. Mieczysław Ozorowski
Wielu odpowiedzialnych za wspólnoty charyzmatyczne skarży się na relacje między świeckimi a kapłanami. Niejednokrotnie zarzucają oni kapłanom, że za mało czasu poświęcają powierzonym im pod opiekę grupom modlitewnym. Zastanówmy się zatem, co zrobić, by ta współpraca była lepsza i bardziej owocna. Moja refleksja z konieczności – z żalem to przyznaję – będzie nieco teoretyczna, poparta jedynie pewnymi własnymi obserwacjami.  
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS