logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Mirosław Salwowski
I ty zacznij modlić się przed jedzeniem!
Wzrastanie
 


Nie ukrywajmy tego

Ogromna większość Polaków-katolików nie modli się przed i po jedzeniu. W gronie rodzinnym czyni to może 1 procent. Gdy znajdujemy się pośród innych, a więc w pracy, barze czy restauracji, ten wskaźnik maleje jeszcze bardziej. Powodów tego stanu rzeczy jest dużo i mają one różnorodny charakter – historyczny, kulturowy, a także osobisty.
Polak-katolik nie tylko, że nie modli się przed jedzeniem, ale w dodatku zwyczaj ten wydaje się mu czymś dziwnym, obcym, dalekim. Zamiast się jednak zrażać się, można spróbować dorzucić swą małą cegiełkę do przekonania naszych rodaków, iż błogosławieństwo stołu jest czymś bardzo pięknym, chwalebnym i pożytecznym.

Za wszystko dziękujcie

Modlitwa przed jedzeniem jest sugerowana przez Pismo Święte i polecana przez magisterium Kościoła. Biblia, która jest całkowicie bezbłędnym i nieomylnym Słowem Bożym naucza: A jeśli z dziękczynieniem coś spożywam, dlaczego mają mi złorzeczyć za to, za co ja dziękuję? A więc, czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek czynicie, wszystko czyńcie na chwałę Bożą (1 Kor 10, 30 - 31); Dziękujcie zawsze za wszystko Bogu Ojcu w imię naszego Pana Jezusa Chrystusa (Ef 5, 20); Nieustannie się módlcie. Za wszystko dziękujcie; taka jest bowiem wola Boża w Chrystusie Jezusie względem was (1 Tes 5, 17-18).

Podobne zalecenia znajdziemy także w orzeczeniach soborów, pismach papieży oraz katechizmach. Przykładowo, Sobór Nicejski II poleca, by: nawet (...) ci, którzy wybrali małżeństwo, dzieci i światowe uczucia, jeśli spożywają posiłek razem, kobiety i mężczyźni, niech się zachowują w sposób nienaganny, niech złożą dzięki w modlitwie Temu, który im dał pożywienie (...).

Jan Paweł II z kolei, w jednych ze swych listów pisał: W żadnej chrześcijańskiej rodzinie nie powinno też braknąć wspólnie odmawianej modlitwy przy posiłku. Zdaję sobie sprawę z tego, że niejeden człowiek musiałby się pod tym względem jakoś przezwyciężyć. Ale odłóżcie na bok wszelki fałszywy wstyd religijny i módlcie się wspólnie!

Lek na zarozumiałość zażyć przed jedzeniem

Modlitwa przy posiłku w szczególny sposób uczy nas pokory. Gdy zasiadamy do stołu, by podziękować Bogu za to, że mamy co jeść, oraz prosić Go, by pobłogosławił nasz posiłek, przypominamy sobie o tym, że jesteśmy całkowicie od Niego zależni. Codziennie dziękując Bogu za to, że mamy co jeść i pić, uczymy się w ten sposób bardziej doceniać dobroć i hojność naszego Stwórcy. Błogosławieństwo stołu może być więc dobrym lekiem na nasze tendencje do zarozumiałości i myślenia w kategoriach samowystarczalności.

Modlitwa przed jedzeniem przynosi nam Boże błogosławieństwa. Dziękując Bogu za jedzenie i picie oraz prosząc Go, by pobłogosławił nasz pokarm, uznajemy, że nie jesteśmy niezależni od Stwórcy i samowystarczalni. Biblia i Tradycja Kościoła nieustannie powtarzają, iż pokora niesie za sobą Bożą przychylność, zaś pycha wywołuje Boży gniew. Bóg (...) pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje (1 P 5, 5); rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich (...) a wywyższył pokornych (Łk 1, 51-52). Jeśli dziękujemy Bogu za to, że mamy co jeść i pić, możemy spodziewać się, iż będzie On troszczył się o nasze doczesne potrzeby.

Błogosławieństwo stołu jest dobrą okazją do wspólnej rodzinnej modlitwy. Często trudno jest zebrać się rodzinie na wspólną modlitwę. Modlitwa przy stole może być dobrym początkiem do zakorzenienia się w rodzinie regularnego zwyczaju wspólnych modlitw. Modlące się razem rodziny są zaś jednym z najmocniejszych przyczółków w duchowej wojnie przeciw mocom ciemności. Tam, gdzie rodziny codziennie modlą się razem, wielokrotnie spada procent rozwodów oraz małżeńskich zdrad, zaś kłopoty w wychowaniu dzieci przebiegają zazwyczaj znacznie bardziej łagodnie, niż w innych rodzinach.


 
1 2  następna
Zobacz także
Błażej Tobolski
 
8 kwietnia 2005 r., dzień pogrzebu Jana Pawła II. W La Garde Freinet, niewielkim francuskim miasteczku w Prowansji miejscowy piekarz, pełniący jednocześnie posługę stałego diakona, adorował Najświętszy Sakrament w kaplicy na strychu kamienicy, w której mieszkał. – Nagle ujrzałem oblicze Jana Pawła II, przenikające niczym oblicze ojca moje serce – wspomina 51-letni Martial Codou. 
 
Magdalena Mrówczyńska
„Wenus przyniesie ci miłość, za którą tak długo tęskniłaś”, „Wpływ Saturna da się odczuć w poprawie twojej sytuacji finansowej”, „Mars w kwadraturze do drastycznie działającego Urana zwiastuje ci kłopoty rodzinne” – takie i wiele innych absurdów można wyczytać w astrologicznych kącikach prasowych pt: „Gwiazdy mówią”, „Sprawdź, co cię czeka”. Jak się okazuje, tych, którzy lekturę gazety zaczynają od strony z horoskopem nie brakuje...
 
Przemysław Radzyński
Zanim w mistycznym doświadczeniu siostra Fau-styna stanęła przed Bogiem, wpierw prosiła anio-ła, który przyszedł ukarać ziemię, aby się wstrzy-mał, a świat zacznie czynić pokutę. Stając jednak przed majestatem Trójcy Świętej, nie śmiała po-wtórzyć tego błagania, bo wiedziała, że świat za-sługuje na karę z powodu swoich grzechów. Dopiero gdy wewnętrznie usłyszała słowa dzisiejszej Koronki, błagała nimi Boga o miłosierdzie...

Z siostrą Elżbietą Siepak ZMBM, rzeczniczką Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia i Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach rozmawia Przemysław Radzyński
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS