logo
Wtorek, 23 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Ilony, Jerzego, Wojciecha – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Jakub Trzópek SDS
Immanuel Kant
materiał własny
 


Z cyklu: "Historia filozofii w pigułce"
 
 
 I. Życiorys.
 
Urodził się 1724r. w Królewcu (obwód  Kaliningrad) jako syn rzemieślnika. W tym też samym mieście oraz najbliższej okolicy spędził całe swoje życie do 1804 r. W latach 1732-1740 uczył się w Collegium Friedricanum, następnie do 1746 studiował na wydziale filozoficznym uniwersytetu w Królewcu, gdzie w późniejszych latach przeszedł wszystkie szczeble kariery zawodowej: doktora, docenta (1755), profesora zwyczajnego logiki i metafizyki (1870). Tam też był dziekanem i rektorem (1786, 1788).
 
Po ukończeniu magisterium filozof pracował jako nauczyciel prywatny po rodzinach, a po habilitacji został prywatnym docentem na uniwersytecie. Praca prywatnego nauczyciela nie sprzyjała pracy naukowej. Dopiero stanowisko akademickie pozwoliło mu swobodniej żyć i pracować, na swoich pomysłach filozoficznych zaczął skupiać się gdy został profesorem.
 
Królewiec był jednak małym, oddzielonym od środowisk intelektualnych Niemiec, miastem i środowisko, w którym się mieszkał teoretycznie nie dawało Kantowi wielkich perspektyw rozwoju, jednakże jego losy potoczyły się inaczej. Współcześni mu wybitni filozofowie XVIII w. tworzyli i szerzyli swoje poglądy poza uczelniami i mieli możliwość konfrontować je z innymi umysłami twórczymi (ośrodki: Paryż, Londyn) podczas gdy on cały czas związany był z uniwersytetem, który dzięki niemu zyskał rozgłos.
 
Kant nigdy nie założył rodziny. Otrzymywał powołania do innych uniwersytetów (do Erlangi, Halli, Jeny) ale zawsze je odrzucał, unikał liberalnych i śmiałych wystąpień, przez  które mógłby narazić się władzom i społeczeństwu i które mogłyby wytrącić go z systematycznej pracy. A swoje życie organizował tak aby całkowicie wyzyskać je właśnie dla nauki.
 
W 1796 r. opuścił z powodu wieku katedrę uniwersytecką ale nadal pisał i pracował, aż do 80 roku życia. Był człowiekiem specyficznym: wątłego zdrowia i niezwykle obciążonym pracą, ale prowadzone przez niego życie jednostajne i proste pozwoliło mu wypracować niezwykłą dyscyplinę wewnętrzną, surową moralność i wielką siłę woli.
Na jego grobie umieszczono tablicę ze najbardziej znanym  zdaniem z ”Krytyki praktycznego rozumu”: „Dwie rzeczy napełniają umysł coraz to nowym i wzmagającym się podziwem i czcią, im częściej i dłużej się nad nimi zastanawiamy: niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie".
 

II. Filozofia Kanta.
 
Już sam Kant podzieli rozwój własnej filozofii na dwa okresy:
 
1. Przedkrytyczny (do 1781 r.)
 
W tym czasie był zwolennikiem filozofii w wydaniu Christina Wolfa i Leibniza oraz interesował się fizyką Newtona. Początkowo jak podaje W. Tatarkiewicz pracował wyłącznie na polu nauk przyrodniczych, stąd też pochodzą czysto przyrodnicze tłumaczenia zjawisk, które czasem zawierają metafizyczne wywody o nieśmiertelności oraz próbę dowodu istnienia Boga. Ważniejszym dziełem z tego okresu była rozprawa kosmologiczna „Allgemeinde Naturgeschichte und Theorie des Himmels” (1755) zawierająca przyrodniczą hipotezę o powstaniu świata, historię fizyczną Ziemi, rozwoju człowieka jako istoty rozumnej.
 
W późniejszych latach skłaniał się już jednak ku racjonalizmowi, negując możliwość poznania przedmiotów tylko przy pomocy samego rozumu, bez odniesienia do doświadczenia empirycznego. W roku 1764 Kant przeprowadził w pracy konkursowej porównanie metafizyki z matematyką, dochodząc do wniosku, że ta pierwsza nie jest jeszcze nauką, a rozprawa "Träume eines Geistersehers..." pokazała, że myśliciel zrywa z tradycyjna metafizyką, która wg niego głosiła bezpodstawne tezy na temat istnienia rzeczy, których nie można doświadczyć naocznie. Doświadczenie uzyskane w wyniku poznania filozoficznego porównywał do bezwartościowych wizji mistycznych.
 
 
1 2 3  następna
Zobacz także
Jacek Salij OP
Żaden człowiek nie potrafi swego życia uczynić idealnie bezcelowym. Żadne stworzenie, sam nawet diabeł, nie potrafi zatrzeć do końca swojej stworzoności. Tak jak odejście od Boga zawsze związane jest ze zwróceniem się ku jakimś bogom fałszywym, tak jak zło czynimy jako rozpoznaną przez nas postać dobra, podobnie nie da się porzucić celu ostatecznego, nie kierując się ostatecznie ku jakiemuś innemu celowi, choćby to miało być coś ewidentnie bezsensownego. 
 
Jacek Salij OP

Miłość, wiara i nadzieja przezwyciężają lęk nie dzięki temu, że zapewniają spokój, lecz dlatego, że pozwalają człowiekowi przekroczyć własne granice ku innym ludziom i ku Bogu. Szukanie podpory w Bogu nie jest jednak proste. Nawet mocna wiara nie usuwa wszystkich lęków. Wielcy mężowie biblijni byli poddawani rozlicznym lękom. Odczuwali straszny lęk grzeszników przed Bogiem, ale również Bóg poddawał ich próbom, które rodziły lęk. W świecie rządzonym wiarą są zatem lęki dobre i złe.

 
Jacek Salij OP
Mija już ponad wiek odkąd Max Weber w swoim dziele Etyka protestancka i duch kapitalizmu postawił kontrowersyjną hipotezę o związku tego ustroju gospodarczego ze specyficznym typem etosu pracy. Przez ostatnie sto lat założenie to - przedstawiane często w opozycji do teorii głoszonych przez Karola Marksa - było równie często afirmowane, co krytykowane...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS