logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Andrzej Orczykowski SChr
O małżeństwie paragrafów kilka
Msza Święta
 


 
 Małżeństwo w języku łacińskim nosi nazwę matrimonium. Słowo to składa się z dwóch wyrazów: mater (matka) i munus (obowiązek). Drugim określeniem używanym na tę rzeczywistość jest coniugium wywodzące się od commune iugum (wspólny ciężar, wspólny trud). Polska nazwa małżeństwo wywodzi się dawnego słowa małżona, które oznacza:  „żona pojęta uroczyście na mał”. Modestinus, prawnik rzymski z III wieku po Chrystusie, określił małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety, będący zespoleniem na całe życie, powodujący współudział w prawach boskich i ludzkich. Według Instytucji Justyniana (VI wiek po Chrystusie) małżeństwo jest związkiem mężczyzny i kobiety obejmującym niepodzielną wspólnotę życia. Zatem u Rzymian małżeństwo było trwałym związkiem jednego mężczyzny z jedną kobietą, zobowiązującym do pełnej wspólnoty życia i powodującym określone skutki prawne. Przyczyną sprawczą małżeństwa była zgoda małżeńska. Takie rozumienie upowszechniło się w średniowiecznej nauce prawa kanonicznego. Z upływem czasu modyfikowali je kanoniści. Kodeks prawa kanonicznego z 1917 r. nie podawał definicji małżeństwa.
 
W Kodeksie prawa kanonicznego z 1983 r. [odtąd: KPK] – w oparciu o naukę Soboru Watykańskiego II – zapisano, że małżeństwo jest przymierzem, przez które mężczyzna i kobieta tworzą ze sobą wspólnotę całego życia, skierowaną ze swej natury ku dobru małżonków oraz zrodzeniu i wychowaniu potomstwa, zostało ono między ochrzczonymi podniesione przez Chrystusa do godności sakramentu (kan. 1055 § 1; Katechizm Kościoła Katolickiego [odtąd: KKK], nr 1601). Kodeks kanonów Kościołów Wschodnich [odtąd: KKKW] jeszcze bardziej precyzuje i systematyzuje rzeczywistość małżeństwa. W kan. 776 § 1 czytamy: Małżeńskie przymierze, ustanowione przez Stwórcę i unormowane Jego prawami, poprzez które mężczyzna i kobieta osobistą nieodwołalną zgodą tworzą między sobą wspólnotę całego życia; skierowane jest ze swej natury do dobra małżonków oraz do zrodzenia i wychowania dzieci. Co więcej, z ustanowienia Chrystusa ważne małżeństwo pomiędzy ochrzczonymi jest jednocześnie sakramentem, przez który Bóg łączy małżonków na wzór doskonałej jedności Chrystusa z Kościołem, i są oni jakby konsekrowani i umacniani łaską sakramentalną (KKKW, kan. 776 § 2). Małżeństwo kościelne – a właściwie małżeństwo w Kościele - można również określić jako związek zawarty według formy kanonicznej przepisanej w kan. 1108 § 1 KPK, tj. wobec asystującego miejscowego ordynariusza albo proboszcza, albo kapłana lub diakona delegowanego przez jednego z nich; a także wobec dwóch świadków zgodnie z przepisami Kodeksu prawa kanonicznego, która obowiązuje wówczas, gdy przynajmniej jedno z narzeczonych przynależy do Kościoła katolickiego (KPK, kan. 1117).
 
Małżeństwo zawierane przez chrześcijan nabiera godności sakramentalnego znaku, gdyż wyraża związek Chrystusa z Kościołem. Ochrzczeni sami sobie udzielają tego sakramentu, który ich umacnia i jakby konsekruje do godności stanu małżeńskiego, do wypełniania podjętych obowiązków (KPK, kan. 1134; KKK, nr 1638) i do dawania chrześcijańskiego świadectwa wobec świata. Wypełniając zaś mocą tego sakramentu swoje obowiązki małżeńskie i rodzicielskie, przeniknięci duchem Chrystusa, zbliżają się coraz bardziej do osiągnięcia własnej doskonałości i obopólnego uświęcenia, a tym samym do wspólnego uwielbienia Boga (KKK, nr 1639). Z określenia małżeństwa podanego w kodeksach prawa kanonicznego wynika, że małżeństwo  jako takie (in fieri), powstaje w momencie wyrażenia zgody – umowy małżeńskiej - natomiast wypełnienie tego sakramentu jest nieodłącznie związane z codziennym życiem, w tym z aktem płciowym (in facto esse). Umowa ta powoduje powstanie między uzdolnionymi prawnie mężczyzną i kobietą, głębokiej wspólnoty życia. W tej umowie istotną rolę odgrywa zgoda nowożeńców, będąca przyczyną sprawczą małżeństwa, wyrażona zgodnie z prawem, której nie może uzupełnić żadna ludzka władza (KPK, kan. 1057 § 1). Umowa małżeńska różni się od innych umów, może być bowiem zawarta tylko przez jednego mężczyznę i jedną kobietę; jej treść i podstawowe warunki są określone przez prawo natury, a więc nie mogą być ustalane w sposób dowolny przez strony; nie może podlegać rozwiązaniu za obopólną zgodą małżonków; ma charakter sakralny, a nie czysto świecki. Dzięki temu, że Chrystus podniósł małżeństwo do godności sakramentu (KPK, kan. 1055 § 1; KKK, nr 1601) w pełni urzeczywistniają się w nim plany Boże, a wszystkie uprawnienia i związki międzyosobowe uzyskują nowy wymiar. Dlatego u chrześcijan – według KPK, kan. 1055 § 2 - nie można umowy małżeńskiej oddzielić od sakramentu: każde ważnie zawarte małżeństwo między ochrzczonymi jest równocześnie małżeństwem sakramentalnym i żaden ochrzczony nie może zawrzeć ważnego małżeństwa, które by nie było równocześnie sakramentem.
 
Materią i formą sakramentu małżeństwa jest zgoda na wspólnotę życia, wyrażona zewnętrznie i przyjęta przez obydwoje nupturientów. Zgoda ta jest narzędziem, przez które Chrystus Bóg-Człowiek udziela małżonkom nadprzyrodzonego dobra.
 
Szafarzami sakramentu małżeństwa są nowożeńcy, to znaczy są osobowym i dobrowolnym narzędziem, czyli pośredniczą wzajemnie dla siebie w uzyskaniu łaski. Nowożeńcy nie tylko udzielają sobie sakramentu, lecz również przyjmują go z chwilą wyrażenia zgody na małżeństwo, chociażby bezpośrednio o tym nie myśleli. Intencja wymagana u przyjmujących ten sakrament jest równoznaczna z chęcią zawarcia małżeństwa.
Kapłan lub diakon, asystując przy zawieraniu małżeństwa, jest świadkiem urzędowym umowy małżeńskiej oraz szafarzem błogosławieństwa.
 
Skutkiem sakramentu małżeństwa ważnie i godziwie zawartego jest wzrost łaski uświęcającej oraz uzyskanie łask uczynkowych potrzebnych do budowania życia i miłości. Węzeł małżeński między niekatolikami ochrzczonymi zawsze był uważany w Kościele za nierozerwalny. Nie jest natomiast sakramentem małżeństwo ważnie zawarte przez osoby nieochrzczone. Z chwilą jednak, gdy one przyjmują chrzest, ich małżeństwo staje się sakramentem. Jest to opinia obecnie powszechna. Podstawę do tej przemiany stanowi zgoda małżeńska, która trwa (KPK, kan. 1107). Kościół od nawróconych małżonków nie domaga się odnowienia zgody małżeńskiej. Z nauki Kościoła o nierozdzielności sakramentu małżeństwa od umowy wynika, że chrześcijanie nie mogą zawrzeć małżeństwa wykluczając jego sakramentalność. Jednakże kto chce zawrzeć umowę małżeńską, bądź prawdziwe małżeństwo, tym samym posiada wymaganą intencję przyjęcia sakramentu małżeństwa, chociażby nie wiedział, że małżeństwo jest sakramentem. Małżeństwo byłoby nieważne dopiero na skutek wykluczenia sakramentalności pozytywnym aktem woli, przy świadomości, że sakrament jest nieoddzielny od umowy małżeńskiej.
 
Węzeł małżeński został więc tak ustanowiony przez samego Boga, że zawarte i dopełnione małżeństwo osób ochrzczonych nie może być nigdy rozwiązane (KPK, kan. 1141; KKK, nr 2365). Węzeł wynikający z wolnego, ludzkiego aktu małżonków i z dopełnienia małżeństwa jest odtąd rzeczywistością nieodwołalną i daje początek przymierzu zagwarantowanemu wiernością Boga.
 
ks. Andrzej Orczykowski SChr
 
Zobacz także
Mirosław Pilśniak OP

Dawniej, zwłaszcza na polskiej wsi, można było spotkać wiele zwyczajów przedślubnych. Najpierw, zanim decydowano się na zaręczyny, rodzina pana młodego sprawdzała, czy nie zostanie on odrzucony przez pannę młodą. Organizowano więc tzw. swaty, których celem było skojarzenie pary i uzyskanie zgody na małżeństwo. Swat szedł z kawalerem do domu panny młodej, a jej rodzina - mimo że często wizyta była wcześniej ustalona - zawsze udawała zaskoczoną. Zanim przybyłych gości wpuszczono do środka, odbywały się tradycyjne targi, w których goście mieli przekonać gospodarzy, że kawaler jest odpowiednim kandydatem na męża.

 
Bartłomiej Kucharski OCD

Proponuję dokonać istotnej zmiany w przeżywaniu świętych tajemnic eucharystycznych i w Hostii dostrzec żywą obecność Jezusa, a zgromadzenie eucharystyczne przeżywać w kluczu osobowego spotkania z Nim – w Nim zaś z każdym istniejącym człowiekiem.

 
Małgorzata Baran
Stosunki prawne, w jakie wchodzi człowiek, powstałe z tego tytułu zobowiązania i uprawnienia wymagają odpowiedniej regulacji ustawowej. Taka regulacja konieczna jest nie tylko w społeczności świeckiej, ale winna jako wzór być obecna we wspólnocie Kościoła. Człowiekowi, który posiada nadprzyrodzoną godność dziecka Bożego, przysługuje prawo do sprawiedliwości, do ochrony swoich uprawnień...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS