logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Tomasz Stępień
Aniołowie ukazują się w ciele
Któż jak Bóg
 


Cielesność aniołów  

W naszych poprzednich rozważaniach przyglądaliśmy się św. Tomaszowi, który wykazuje, że aniołowie ani nie mają ciał, ani nawet nie mają możliwości ich posiadania. Wspomniałem wtedy o pytaniu, które w związku z tym problemem zostało zadane przez Akwinatę. Skoro aniołowie nie mają, i nawet nie mogą mieć, ciał, to jak w takim razie należy rozumieć te fragmenty Pisma Świętego, w których aniołowie pojawiają się w ludzkich ciałach?[1] Św. Tomasz odpowiadając najpierw wyklucza taką możliwość, że ciała aniołów istniały tylko w wyobraźni ludzi, którzy je oglądali. Taki pogląd jest nie do przyjęcia, ponieważ wyobrażenie jest różne u różnych ludzi, czyli nigdy nie ma takich dwóch osób, które identycznie wyobrażałyby sobie tę samą rzecz nie istniejącą w rzeczywistości. Duchy niebieskie przecież ukazywały się w ciałach wielu ludziom naraz. Aniołów odwiedzających Abrahama widział on sam i cała jego rodzina (Rdz 18,1-15), podobnie było z Lotem i mieszkańcami Sodomy (Rdz 19,1-11), a także z archaniołem Rafałem, który przebywał wśród ludzi przez długi czas (Tb 4,1-12,22). Choć Akwinata mówi tylko, że wszyscy ci ludzie nie mogli wyobrażać sobie aniołów w ten sam sposób, dodajmy, że nie mogła być to jakaś zbiorowa halucynacja, czy inne tego typu zjawiska, ponieważ Pismo Święte mówi o cielesności aniołów, która utrzymywała się przez wiele dni. Nierozsądne zatem byłoby twierdzenie, że to tylko ludzkie wyobrażenie i dlatego też pozostaje przyjąć, że aniołowie opisani przez Pismo Święte naprawdę posiadali ciała.

Doskonały kucharz

Jak zatem jest to możliwe? Jeżeli aniołowie nie mają ciał, i nawet nie mogą ich mieć, to jak w takim razie mogą "ukazywać się w ciele"? Św. Tomasz odpowiada po prostu, że aniołowie nie będąc cieleśni niekiedy ciała przybierają (corpora assumant). Oczywiście nie jest to wcale pełna odpowiedź, ponieważ teraz możemy znów zapytać: co to znaczy przyjąć, czy przybrać ciało? Aby przybliżyć nieco odpowiedź, musimy sięgnąć do dalszego fragmentu Summy teologii, w którym św. Tomasz zajmuje się co prawda innym pytaniem, ale niejako przy okazji rozjaśnia nam interesujące nas zagadnienie. Rozważając władzę aniołów nad światem materialnym pokazuje, że z racji swej doskonałości, która jest dużo większa niż ludzka, aniołowie mogą wpływać na materię w sposób dużo doskonalszy niż człowiek.[2] Jednak czyni tutaj zastrzeżenie, że nie mogą oni niczego stwarzać, tylko wpływają na materię już istniejącą, przekształcając ją. Oznacza to nie tylko, że działają posługując się tym, co wcześniej zostało stworzone, ale także, że muszą oni postępować zgodnie z tym, jak materia naturalnie się zachowuje. Akwinata przywołuje tutaj jako przykład działanie kucharza, który wykorzystując ogień i różne składniki może przyrządzić smaczny posiłek. W ten sposób wykorzystywana jest naturalna siła ognia, który podgrzewa i zmienia potrawę, czyniąc ją dobrą do zjedzenia. Choć wykorzystywane jest to, co jest w naturze, to jednak kiedy kucharz zakończy swoją pracę, pojawia się coś, co nie występuje naturalnie, a mianowicie smaczny posiłek. Innymi słowy: chleba nie da się wyhodować na polu, ale można wyhodować zboże, które człowiek jest w stanie przemienić w chleb.

Władać materią jak Bóg

Posługując się tym przykładem św. Tomasz wyjaśnia, że aniołowie, którzy z racji swej doskonałości mogą kształtować materię dużo lepiej niż człowiek, czynią z tego, co jest w naturze, rzeczy, które człowiekowi wydają się cudowne i niesamowite. I choć anioł nie może władać materią jak Bóg, to jednak czyni to w sposób dla człowieka nieosiągalny.[3] Dodajmy, że przykład ten może dostarczyć nam nieco żartobliwego wniosku, że jeżeli aniołowie zabraliby się kiedyś za przygotowanie posiłków, to dla człowieka byłyby to potrawy o prawdziwie niebiańskim smaku.

To wyjaśnienie pomaga nam bardzo w zrozumieniu tego, jak aniołowie mogą przybierać ciała. Skoro są w stanie kształtować materię w tak doskonały sposób, że człowiek uznaje to za cud, to oznacza, że są również w stanie ukształtować z materii ciało, które przypomina ciało ludzkie.


 
1 2  następna
Zobacz także
Dariusz Kowalczyk SJ

Jeśli Eucharystia daje życie, to warto o Eucharystię z ludem, nawet w wymiarze symbolicznym, w sposób odpowiedzialny walczyć. Chodzi oczywiście o źródło i szczyt, jakim jest liturgia, w tym szczególnie Eucharystia, w życiu Kościoła. Sobór Watykański II stwierdził: „Liturgia jest szczytem, do którego zmierza działalność Kościoła, i jednocześnie jest źródłem, z którego wypływa cała jego moc” (KL, 10).

 
Dariusz Kowalczyk SJ

Pielgrzymowanie na Jasną Górę w obecnym kształcie trwa od ponad trzystu lat i nie spodziewałbym się, że taka niebagatelna tradycja zaniknie z roku na rok. Być może żywotność pielgrzymki na Jasną Górę zależeć będzie od żywotności wspólnot kościelnych. To właśnie parafie i wspólnoty są motorami pielgrzymek, one podejmują wysiłek ich organizacji, zapraszają ludzi, budują atmosferę. 

 

O tym, czy porzucimy masowe pielgrzymowanie na Jasną Górę na rzecz indywidualnych wędrówek do Santiago de Compostela, z dr. Stanisławem Burdziejem z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu rozmawia Monika Białkowska.

 
Dariusz Kowalczyk SJ
U początków Ewangelii, a więc w Mateuszowej i Łukaszowej relacji o narodzinach i dzieciństwie Jezusa, Aniołowie są bardzo aktywni. Nigdzie dalej w Ewangelii nie będzie się ich wspominać tak często. Aż sześć razy ewangeliści piszą o nich w tym miejscu wprost, a ponadto jeszcze w dwóch przypadkach możemy z dużą dozą pewności założyć, że w opisywanych wydarzeniach także chodzi o interwencję anielską.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS