logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Sylwia Smolik
Inspirujący dialog
Wychowawca
 


Wychowanek nie potrzebuje lustra, aby się przejrzeć,
lecz spotkania z silniejszym i dojrzalszym od siebie przyjacielem,
aby nauczyć się czegoś z jego mądrości i dojrzałości,
bo wtedy będzie mógł lepiej zrozumieć samego siebie
oraz rozsądniej pokierować własnym życiem.

ks. Marek Dziewiecki


Dwa słowa

J
ednym z podstawowych zadań pedagogiki przyszłości jest rozwój umiejętności dialogu. Dialog to inaczej dia-logos, czyli "dwa słowa" - dwa umysły, dwa żywe podmioty, które spotkały się w jakiejś wymianie. W dialogu nie ma obowiązku przekonania czy też przezwyciężenia partnera. Chodzi w nim o udostępnienie swoich przekonań partnerom w taki sposób, aby ułatwić im ich zrozumienie i przyjęcie. Mamy się wzajemnie wzbogacać przez lepsze zrozumienie dobra i zła, a także poznanie wartości, które ktoś inny lepiej niż my rozumie i realizuje. A przede wszystkim chodzi o znalezienie tego co wspólne, co może być podstawą współdziałania. Dialog daje więc szansę oddzielenia płaszczyzny współdziałania od płaszczyzny konfrontacji.

Pojęcie dialogu formułuje ks. Janusz Tarnowski w książce Janusz Korczak dzisiaj (ATK, Warszawa 1990). Jest to "proces, przez który dwa podmioty używają słowa w zamiarze osiągnięcia zrozumienia tego, co każdy z nich myśli i czym żyje oraz dzięki któremu dochodzi w pewnej mierze do zbliżenia wzajemnego swoich punktów widzenia i właściwego sobie sposobu życia".

Osobowe spotkanie

Człowiek jest istotą "dialogową" i najbardziej spełnia się na poziomie osobowego spotkania. Dominującymi cechami autentycznego spotkania są: partnerstwo, uczestnictwo, odpowiedzialność i wolność.

Patrząc na spotkanie ze strony wychowawczej trzeba stwierdzić, że wymaga ono spełnienia kilku podstawowych warunków:
- obecności człowieka jako osoby,
- wzajemności,
- odpowiedzialności, czyli chęci wzajemnego porozumienia się, reakcji na to, co partner ma nam do przekazania,
- szczerości, w której nie rezygnujemy z bycia sobą.

Prawidłową relację pomiędzy wychowawcą i wychowankiem obserwujemy wtedy, gdy w trakcie spotkań osobowych "mistrza i ucznia" wychowanek rozwija się, wzrasta, dokonuje konstruktywnych wyborów i uczy się rozwiązywać problemy. Relacje pomiędzy wychowawcą a wychowankiem to kontakt między równouprawnionymi osobami. Nie można traktować ucznia jako podmiotu oddziaływań wychowawczych lecz jako osobę ludzką zasługującą na partnerstwo w relacjach międzyosobowych. Jakość komunikacji decyduje bezpośrednio o jakości relacji międzyludzkich.

Subiektywność spojrzenia

Jedną z podstawowych barier w komunikacji międzyludzkiej jest fakt, że każdy człowiek patrzy na siebie i na otaczający go świat w sposób subiektywny. Prawidłowa komunikacja wymaga, aby każdy z rozmawiających skupiał uwagę na rozmówcy, na samym sobie, a także na przekazywanej treści. Gdy spotykamy się z drugą osobą, to spontanicznie pojawiają się w naszej świadomości określone przekonania i oczekiwania. Zakładamy czy spodziewamy się, że z danym człowiekiem rozmowa będzie miła i szczera, a z kimś innym raczej nieprzyjemna bądź agresywna. Czasami zdarza się sytuacja, w której każdy z rozmawiających próbuje za wszelką cenę preferować własną myśl czy potrzebę, nie reagując na to, co mówi i przeżywa jego rozmówca.

Ten drugi robi podobnie, próbując przekonać pierwszego do własnych racji i nie reaguje na jego argumenty. Mamy wtedy do czynienia z tak zwaną komunikacją równoległą. Jest to sytuacja, w której obaj partnerzy komunikują się według własnego, z góry ułożonego planu, nie zwracając uwagi na to, co mówi druga osoba.

Istotną trudność w komunikacji międzyludzkiej stanowi komunikacja paradoksalna. Polega ona na wewnętrznej sprzeczności w informacji, którą dana osoba przekazuje swemu rozmówcy w sposób werbalny lub niewerbalny.

W komunikacji międzyludzkiej istnieją dwie podstawowe funkcje, które rozmówcy powinni umieć na przemian prawidłowo wypełniać. Chodzi tu o zdolność słuchania tego, co mówi drugi człowiek, czyli empatię. Nie wystarczy nauczenie się prawidłowych sposobów mówienia bez nauki rozumienia tego, co mówią do nas inni ludzie. Prawidłowa rozmowa opiera się na autentyczności i dialogu chwili, i żaden rozmówca nie może wcześniej planować swojej wypowiedzi.

 
1 2  następna
Zobacz także
s. Damaris
Mam dziś tylko 27 lat, ale w życiu doświadczyłam wiele zła i sama zadałam wiele bólu. Wiem, co to samotność, agresja, brak miłości, przytulenia. Jako młoda dziewczyna przeżyłam bunt. Spędzałam czas w "knajpach", barach, na dyskotekach. Kłamałam, kradłam i piłam alkohol. Później wpadłam w sferę grzechów nieczystych. Nie chodziłam nawet na niedzielną Mszę św...
 
s. Damaris

Pragnienie, by zostać księdzem, zrodziło się we mnie już we wczesnym dzieciństwie. Miałem chyba cztery lata, kiedy przy niedzielnym obiedzie podczas rozmowy rodzinnej o tym, jak było w kościele, uświadomiłem sobie, że ja również mógłbym być kapłanem. Było to dla mnie wielkie odkrycie. Nie zdradziłem tego pragnienia nikomu, przede wszystkim z racji jeszcze wtedy nieuświadomionej ambicji: chciałem, zgłaszając się do seminarium duchownego, wszystkich zaskoczyć.

 
s. Damaris

Poprzez wieczystą adorację wypełniamy to, o co prosił nas św. Jan Paweł II na początku swojego pontyfikatu: „Nie bójcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi”. Drzwi kaplic wieczystej adoracji są zawsze otwarte, tak aby każdy mógł do nich wejść; przede wszystkim ci, którzy są daleko od Jezusa. Dzięki wieczystej adoracji dokonuje się wiele nawróceń. Ludzie czują, że ktoś ich wzywa…

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS