logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Bożena Paruch Bożena Paruch
Jak uczyć dzieci cierpliwości?
Don Bosco
 
fot. Andrewicus, Dog | Pixabay (cc)


Czy brak cierpliwości to cecha wrodzona? Czy można nad nią pracować?
 
Matka ucznia spotkała się z nauczycielem. Jej syn skończył lekcje, wiedział o wizycie mamy w szkole, mieli wspólnie wrócić do domu. Chłopiec czekając, co chwila pukał do pomieszczenia i pytał, czy jeszcze długo. Mama dziewczynki, będąc z nią na zakupach, spotkała koleżankę. Zatrzymała się, aby chwilę porozmawiać, dziewczynka nie umiała powstrzymać się od uwag – mamo, kiedy pójdziemy, mamo, kiedy skończysz tę rozmowę? Rodzina zaplanowała wspólne wyjście na spacer – niespodziewanie przyjechali dziadkowie. Ich wnuki były bardzo niezadowolone z opóźniającego się wyjścia na spacer z rodzicami, nie ukrywały zniecierpliwienia.
 
Takie i bardziej drastyczne sytuacje związane z brakiem cierpliwości zdarzają się w wielu rodzinach. Niecierpliwość to cecha młodszych dzieci, dotyczy jednak również nastolatków i wielu osób dorosłych.  Czy brak cierpliwości to cecha wrodzona? Czy można nad nią pracować?
 
Dla przedszkolaka niecierpliwość jest zjawiskiem naturalnym. Małe dzieci nie są przyzwyczajone do czekania. Wokół niemowlęcia jest skoncentrowana cała rodzina. Rodzice nie pozwalają dziecku płakać – natychmiast zaspokajają wszystkie jego potrzeby. Kiedy dziecko jest starsze również, zwłaszcza mamy, reagują na jego wołanie, prośby niemalże natychmiast. Potknie się, od razu biegną, zawoła mamo i mama przerywa rozmowę, wykonywaną czynność, aby pomóc dziecku. Przedszkolak nie umie czekać, ale cierpliwości można i trzeba dziecko uczyć.
 
Zauważ, że dziecko jest starsze
 
Niektórzy rodzice nie zauważają, że dziecko rośnie i powinni przestać je obsługiwać, a więcej wymagać. Kiedy rodzic jest czymś zajęty – przygotowuje warzywa do zupy, prasuje – powinien powiedzieć dziecku, co robi i że za chwilę poda mu sok czy zrobi kanapkę. Często zostawiamy swoje czynności i natychmiast biegniemy do dziecka.
 
Ucz zasad dobrego wychowania
 
Pomocne też w uczeniu cierpliwości i wyprowadzaniu z myślenia – ja tu jestem najważniejszy, jest uczenie cierpliwości i czekania na swoją kolej, kiedy mamy gości. Uczymy dziecko, że wpierw należy poczęstować, np. torcikiem, swoich gości, a na końcu dać domownikom i sobie.
 
Trenuj z dzieckiem czekanie
 
Możemy uczyć dziecko czekania na ważne dla niego uroczystości, przyjemności, np. wyjścia do kina, na urodziny kolegi. Oczywiście małe dzieci nie mają poczucia czasu, więc uczymy, że po obiedzie będziemy oglądać bajkę, a jak tata wróci z pracy, pójdziemy na plac zabaw. Starszym dzieciom wprowadzimy pojęcie za godzinę pójdziemy na basen, a jutro przyjdzie babcia.
 
Nauka porządkowania
 
Podczas zabawy możemy również uczyć dzieci cierpliwości. Zacząłeś bawić się klockami, posprzątaj je, zanim rozpoczniesz układanie puzzli lub kolorowanie książeczki. Kiedy dziecko bardzo się niecierpliwi należy mu troszkę pomóc, ale w żadnym wypadku nie można zwalniać go z tego obowiązku – to jest nauka cierpliwości.
 
Gry zespołowe
 
Warto umożliwiać dzieciom uczestniczenie w grach, w których biorą udział inne dzieci – uczą się, że trzeba czekać na swoją kolej. Bardzo pomocne są również gry planszowe – dostosowanie się do reguł to właśnie nauka cierpliwości.
 
Czytanie dzieciom
 
Podczas tej czynności uczymy cierpliwości, mówiąc dzieciom np., że ilustracje oglądniemy po przeczytaniu tekstu i dziecko cierpliwie czeka. Obiecujemy, że przeczytamy dwa rozdziały, na kolejne dwa dziecko musi zaczekać do jutra.
 
W uczeniu cierpliwości bardzo ważne jest dotrzymywanie słowa. Jeśli coś obiecujemy, nie możemy zawieść dziecka, które czeka, kolejnym razem będzie mu trudniej uwierzyć i cierpliwie czekać.
 
Pamiętajmy, że nasze dzieci uczą się, obserwując nas dorosłych. Doskonale widzą, jak zachowujemy się, stojąc w korku, w kolejce do lekarza czy czekając na kogoś. Pamiętajmy, że łatwiej uczyć cierpliwości, kiedy jesteśmy cierpliwi. Dotyczy to w równym stopniu rodziców i nauczycieli.
 
Bożena Paruch
Don BOSCO 6/2018 
 
Zobacz także
Wacław Oszajca SJ
Do niedawna rzeczywistość dzielono na dwie części. Na nature, czyli to, co samo wyrosło z ziemi, i na kulturę – wytwór człowieka. Popatrzmy na trzmiela, który wydaje charakterystyczny dźwięk podczas lotu. Sam trzmiel należy do natury, ale oto znalazł się kompozytor, którego to brzęczenie natchnęło do napisania utworu...
 
Ks. Józef Naumowicz
Określenie rodziny jako „Kościoła domowego” upowszechnił Sobór Watykański II, a następnie Jan Paweł II. Wywodzi się ono jednak z tradycji wczesnochrześcijańskiej i ma głębokie podłoże biblijne. Bardzo wcześnie bowiem zrodziła się idea, aby porównywać ze sobą dom rodzinny i Kościół, albo też, by w chrześcijańskiej rodzinie odnajdywać cechy istotne dla Kościoła...
 
Wanda Błeńska, Małgorzata Tadrzak-Mazurek, ks. Andrzej Godyń SDB
Trzeba życie brać na co dzień, tak jak idzie. Akceptować zawsze okoliczności, które są, ludzi, których spotykamy, to wszystko nas kształtuje i my kształtujemy innych. No przecież jak rozmawiamy z kimś, możemy komuś pomóc, dać nadzieję. Dużo zależy od nas, co wybieramy z życia, co chcemy zapamiętać...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS