logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Zbigniew Kapłański
Jego Pasja
Droga
 


Jest w Roku Liturgicznym czas, w którym przypatrujemy się miłości, Miłości Bożej. To oczywiście czas Wielkiego Tygodnia, dni nazywane Triduum Paschalnym.
 
Jezus Chrystus i Jego życie to dowód wielkiej Bożej Miłości. Miłości, która jest ofiarowana jako wielki dar, z którego może skorzystać każdy człowiek, który tę Miłość rozpozna. To nie tylko teoria, nie tylko prawda wypowiedziana przez teologię. Syn Boży przychodzi na ziemię i żyje z pasją, żyje dynamicznie, w każdej chwili pokazuje, że człowiek jest Jego pasją. Wie doskonale, że potrzebujemy przykładu, nie tylko słów zapewnienia. Dlatego decyduje się na wydarzenia, które historia zapamiętała jako Pasję, jako wielkie cierpienie, które ma być dla człowieka wszechczasów dowodem jak bardzo Bogu zależy na każdym z nas. Pasja to konkret – co dla mnie i dla Ciebie potrafi zrobić Bóg.
 
Pasja i Pascha
 
Pamiętamy, że słowo „Pascha” oznacza „przejście”. Pierwsze było przejście Anioła Śmierci przez Egipt – ów Anioł ominął domy Izraelitów oznaczone krwią baranka. Potem przejście Izraelitów przez Morze Czerwone (woda jest symbolem grzechu, stąd znak chrztu przeprowadzającego przez wodę – grzech). Przejście przez pustynię, przez Jordan do Ziemi Obiecanej. Wreszcie przez prawdziwą śmierć, tę na krzyżu, aż do prawdziwego Zmartwychwstania.
 
Czas miłości
 
Można by w ogóle zadać pytanie: Czy jest w ogóle jakiś czas miłości? Czas szczególnie przeznaczony na miłość? Czy kiedykolwiek jesteśmy zwolnieni od miłości? Intuicja mówi każdemu, że rezygnując z miłości, rezygnujemy z sensu życia.
 
Jest jednak w Roku Liturgicznym czas, w którym przypatrujemy się miłości, Miłości Bożej. To oczywiście czas Wielkiego Tygodnia, dni nazywane Triduum Paschalnym. W Wielki Czwartek rano we wszystkich katedrach świata kapłani gromadzą się wokół swoich biskupów, aby uczestniczyć we Mszy Krzyżma – poświęca się wtedy olej krzyżma i błogosławi olej chorych, a kapłani odnawiają swoje przyrzeczenia wobec Pana Boga i swego ordynariusza. W godzinach wieczornych radujemy się na Mszy Wieczerzy Pańskiej – jest to przecież pamiątka ustanowienia sakramentów Eucharystii i kapłaństwa, by zaraz potem modlić się wobec Najświętszego Sakramentu w tak zwanej „ciemnicy” – jest to pamiątka uwięzienia Pana Jezusa po modlitwie w Ogrodzie Oliwnym (w Ogrójcu). W Wielki Piątek wielbimy Boga za Jego Miłość okazaną przez Ofiarę Krzyżową Chrystusa – nie ma wówczas Mszy Świętej, wierni gromadzą się w świątyniach na Nabożeństwie Męki Pańskiej. Wreszcie po zmroku w noc z soboty na niedzielę świętujemy Tajemnicę Zwycięstwa Chrystusa nad śmiercią, grzechem, złem i cierpieniem – jest to Liturgia Wigilii Paschalnej i Mszy Zmartwychwstania.
 
Z encykliki „Deus Caritas est” Benedykta XVI:
 
Prawdziwą nowością Nowego Testamentu nie są nowe idee, lecz sama postać Chrystusa, który ucieleśnia pojęcia – niesłychany, niebywały realizm. Już w Starym Testamencie nowość biblijna nie polega po prostu na abstrakcyjnych pojęciach, lecz nieprzewidywalnym i w pewnym sensie niebywałym działaniu Boga. To Boże działanie przybiera teraz dramatyczną formę poprzez fakt, że w Jezusie Chrystusie sam Bóg poszukuje „zaginionej owcy”, ludzkości cierpiącej i zagubionej. Gdy Jezus w swoich przypowieściach mówi o pasterzu, który szuka zaginionej owcy, o kobiecie poszukującej drachmy, o ojcu, który wychodzi na spotkanie marnotrawnego syna i bierze go w ramiona, wówczas wszystko to nie sprowadza się tylko do słów, lecz stanowi wyjaśnienie Jego działania i bycia. W Jego śmierci na krzyżu dokonuje się owo zwrócenie się Boga przeciwko samemu sobie, poprzez które On ofiarowuje siebie, aby podnieść człowieka i go zbawić – jest to miłość w swej najbardziej radykalnej formie. Spojrzenie skierowane na przebity bok Chrystusa, o którym mówi św. Jan (por. J 19, 37), zawiera to, co było punktem wyjścia tej Encykliki: „Bóg jest miłością” (1 J 4, 8). To tu może być kontemplowana ta prawda. Wychodząc od tego można definiować, czym jest miłość. Poczynając od tego spojrzenia, chrześcijanin znajduje drogę swego życia i swojej miłości.
 
Wypowiedź ks. prof. Stanisława Urbańskiego na temat encykliki papieża Benedykta XVI „Deus Caritas est” („Bóg jest miłością”):
 
Jest to najwspanialsze przypomnienie światu, że Bóg jest miłością. Prawda ta została, zwłaszcza w ostatnich latach, nieco zapomniana. Stąd epoka kłamstwa i nienawiści. Człowiek, który wie, że Bóg jest miłością i że jest kochany, nie może czynić zła. Wewnętrzne przekonanie i osobiste zaangażowanie kierują go do dobrego działania. Poza tym w ostatnich latach przeakcentowaliśmy miłosierdzie Boże. Skoro Bóg wszystkim przebacza – myśleliśmy – to możemy Go nie kochać, a On i tak wszelkie zło nam przebaczy. Tak skrajne rozumienie, które zresztą nie jest nauczaniem Kościoła, powodowało, że zapomnieliśmy o podstawowej prawdzie, że miłość Boga jest darem, a człowiek ma obowiązek na ten dar odpowiedzieć.
 
Nie martw się
 
Nie martw się
że się Kościół przewróci
że znów grzesznik
dłubie dziurę w niebie
magistrze, doktorze, głuptasku
nie martw się o Boga
ale o siebie
[ks. Jan Twardowski]
 
Gdzie więc, śmierci, jest twój oścień?
Gdzie twe piekło, zwycięstwo?
Zmartwychwstał Chrystus – i tyś zostało zrzucone.
Zmartwychwstał Chrystus – i upadły demony.
Zmartwychwstał Chrystus – i weselą się aniołowie.
Zmartwychwstał Chrystus – i życie świeci swą pełnią.
Zmartwychwstał Chrystus – i nikt martwy nie pozostał w grobie.
[Fragment homilii wielkanocnej św. Jana Złotoustego]
 
W dłoń jego wbijasz gwóźdź On krzyczy, że Cię kocha.
Tak wygląda prawdziwa miłość.
Taka miłość pochodzi od Boga. 
[(Znalezione w Internecie)]
 
Twój Krzyż  
Bez względu na krzyż
Bez względu na ból
Zawsze będzie słońce
Po deszczu.
 
Być może można natknąć
Być może nawet spaść
Ale Bóg jest zawsze
Aby pomóc przez to wszystko.
„Nigdy nie zostawię cię, nigdy cię nie opuszczę.” (Hbr 13, 5)
[(1 sierpnia 2004) Autor nieznany]
 
Na tym polega miłość, że nie myśmy umiłowali Boga, lecz że On nas umiłował i posłał Syna swego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy. (1 J 4, 10)
 
(…) Tak Bóg umiłował świat, że dał swego Jednorodzonego Syna, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. (J 3, 16)
 
Nie łudźcie się. Nie można „zasłużyć” na zbawienie przez wiele „dobrych” zachowań, członkostwo w organizacji, przestrzeganie jakiegokolwiek rytuału. Zbawienie jest darem Boga, który można otrzymać poprzez wiarę w Jego Syna, Jezusa Chrystusa (por. Ef 2, 8–9). Jezus Chrystus jest „drogą, prawdą i życiem” (J 14, 6).
 
Bóg w swojej miłości i łasce proponuje zbawienie od grzechu i śmierci. Twoja odpowiedź Bogu określa, czy będziesz spędzał wieczność w niebie. Czy chcesz przyjąć Go jako swojego Zbawiciela i mieć życie wieczne?
[Stephen Ross]
 
Zmartwychwstanie
to wielkie święto ma przynosić nadzieję,
sercom odrodzona, niesie ze sobą chwilę zbawienia
wszystkim wierzącym w mękę cierpienia
oddane życie Boga Żywego, oznacza miłość w sercu każdego.
Każdego, który doświadczył łaski,
życia danego przez najwyższego
każdego, który doświadczył łaski,
życia danego przez Najwyższego.
To życie, które nam dane, przez krew i mękę i jest oczyszczane.
Aby otrzymać w wieczności życie i z grzechów obmycie.
Miłość to słowo wyraża pełnię,
jak Bóg ukochał tą ludzką głębię.
[Mariusz Stankiewicz]
 
ŚW. FAUSTYNA PRZYBLIŻA TAJEMNICĘ WIELKIEGO CZWARTKU
Wieczerza Pańska zastawiona,
Jezus z Apostołami do stołu zasiada,
Jego Istota cała w miłość przemieniona,
Bo taka była Trójcy Świętej rada.
Wielkim pożądaniem pragnę pożywać z wami,
Nim będę cierpiał śmiertelnie,
Odchodząc miłość Mnie zatrzymuje z wami,
Przelewa Krew, oddaje życie, bo kocha niezmiernie.
Miłość kryje się pod postać chleba,
Odchodząc – by zostać z nami,
Takiego wyniszczenia nie było trzeba,
Ale miłość gorąca spowiła Go tymi Postaciami.
Nad chlebem, winem mówi te słowa:
To jest Krew, to jest Ciało Moje.
Choć tajemnicze, lecz miłosne słowa,
I podał Kielich między ucznie Swoje.
Zatrwożył się Jezus Sam w Sobie,
I rzekł: jeden z was wyda Mistrza swego,
Zamilkli i cisza, jak w grobie,
A Jan pochyla głowę na piersi Jego.
Wieczerza skończona,
Pójdźmy do Ogrójca,
Miłość nasycona,
A tam już czeka zdrajca.
[Fragment „Dzienniczka” św. Faustyny Kowalskiej (1002)]
 
ZASŁUGĄ JEST MIŁOWAĆ BOGA W NIEPOWODZENIACH
Chociaż nie jest to łatwe żyć w ustawicznym konaniu,
Być przybitą do krzyża różnych boleści,
Jednak rozpalam się miłością w kochaniu,
I jak Serafin, kocham Boga, choć jestem słabością.
O, wielka to dusza, gdy wśród cierpienia,
Stoi wiernie przy Bogu i pełni Jego wolę,
I wśród, największych tęcz i burz, jest bez pocieszenia,
Bo czysta miłość Boża słodzi jej dolę.
Niewielka to rzecz, kochać Boga w pomyślności
I dziękować Mu, jak wszystko się nam dobrze dzieje,
Ale wielbić Go wśród największych przeciwności
I kochać Go, dla Niego Samego, i położyć w Nim nadzieję.
Gdy dusza przebywa w cieniach ogrójcowych,
Wśród bólu goryczy samotna,
Wznosi się do wyżyn Jezusowych,
A choć stale pije gorycz? Nie jest smutna.
Gdy dusza pełni wolę Boga Najwyższego,
Choćby wśród ustawicznych mąk i katuszy,
Przyłożyła usta swe do kielicha jej podanego,
Staje się mocarna i nic jej nie wzruszy.
Choć udręczona, ale powtarza: stań się wola Twoja,
Czeka cierpliwie na chwilę, gdy będzie przemieniona,
Bo choć w największych mrokach, słyszy głos Jezusa: tyś Moja,
I pozna to w całej pełni gdy spadnie zasłona.
[Fragment „Dzienniczka” św. Faustyny Kowalskiej (995)]
 
Odpowiedzi uczniów na pytania:  Co to znaczy, że Bóg nas kocha? W czym przejawia się miłość Boga do człowieka?
 
• Bóg opiekuje się nami.
• Bóg pomaga nam w trudnościach.
• Bóg jest gotowy wziąć mnie w ramiona, gdy już nie mam siły iść.

ks. Zbigniew Kapłański
Nasza Droga 6/2012

 
fot. Senlay Cruz
Pixabay (cc)
 
Zobacz także
ks. Krzysztof Wieczorek
W Niedzielę Palmową i w Wielki Piątek słuchamy opisu wydarzeń paschalnych. Wcześniej przez cały Wielki Post wielu z nas uczestniczy w nabożeństwach Drogi Krzyżowej czy Gorzkich Żali. Rok w rok tak samo. I jest w tym coś zadziwiającego, że bywa, iż rok w rok nie potrafimy przejść obojętnie nad tymi samymi treściami, które są nam przypominane i bywa, iż wciąż na nowo odczuwamy głębokie poruszenie patrząc na ogrom Męki Pańskiej. 
 
Krzysztof Gołębiowski

Jednym z najbardziej drażliwych tematów w stosunkach międzychrześcijańskich, wywierających wielki wpływ na wszelkie myśli o jedności i na działania w tym kierunku, jest pozycja biskupa Rzymu, a dokładniej mówiąc, jego prymatu w Kościele katolickim czy, szerzej, w Kościele powszechnym. Jeśli jest coś, co łączy – przy wszystkich różnicach – poszczególne wyznania między sobą, to jest tym właśnie nieuznawanie władzy papieża. Nawet w stosunkach Kościoła łacińskiego z najbliższymi mu prawosławnymi i starokatolikami następca św. Piotra stanowi jedną z głównych przeszkód we wzajemnym zbliżeniu.

 
Kamila Rybarczyk
Maryja była zasłuchana w Boże Słowo. Wypełniając miłosną prośbę samego Boga: „Słuchaj, Izraelu…”, mogła usłyszeć słowa Bożego zwiastowania. Były one istotą Jej życia, zapowiedzią tego, do czego Bóg Ją przeznaczył i wybrał. Nakreślały jednocześnie niełatwą dla Niej drogę. Drogę po ludzku pełną niezrozumienia, niepewności, obawy – „Jakże się to stanie”? Obietnica Boga spełniła się, bo Maryja uwierzyła w to, co usłyszała. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS