logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Rafał Masarczyk SDS
Kiedy do kancelarii przed ślubem?
materiał własny
 


Kiedy do kancelarii?

Sprawa bardzo poważna i wymaga szybkiej rady proszę pomóżcie... Chcemy się pobrać, ślub konkordatowy w parafii zaprzyjaźnionego księdza. Ani u mnie w parafii, ani u niej, ale to w sumie nie ma nic do rzeczy. Poszliśmy do kancelarii w parafii dziewczyny i zakonnica powiedziała że mamy zdobyć świadectwo Chrztu Św. i Bierzmowania + papier z USC. I najwcześniej 3 miesiące przed ślubem mamy się zgłosić i umówić na spisywanie umowy... Ale najlepiej powiedziała to jakieś 2 miesiące przed.

Tak zrobiliśmy. Wczoraj dziewczyna dzwoni żeby się z księdzem umówić na termin, a ten z buzią że przecież PRZYNAJMNIEJ na 3 miesiące przed ślubem (a tak w ogóle to jeszcze wcześniej wypadałoby!) musimy mieć spisana umowę, nie potrzebny papier z USC! mówi że będziemy musieli zmienić termin ślubu na DWA miesiące przed dniem zero. Dlaczego tak się dzieje?

Myślę że żeby zrozumieć, dlaczego doszło do tak nieprzyjemnej sytuacji, należałoby zastanowić się co powinniście zrobić w przypadku gdy zamierzacie zawrzeć ślub. Nim ustalicie jakikolwiek termin ślubu, należałoby zgłosić się do parafii narzeczonego, albo narzeczonej, w celu umówienia się na spisanie protokołu przedślubnego. Nie jest to żadna umowa, jest to dochodzenie, czy nie ma żadnych przeszkód do zawarcia waszego małżeństwa. Aby spisać protokół przedślubny należy posiadać aktualny akt chrztu, ten dokument jest ważny 3 miesiące, należy także posiadać dokument tożsamości.. Protokół przedślubny często spisuje się w czasie dwóch spotkań. W czasie pierwszego spotkania można ustalić datę ślubu.
To spotkanie powinno odbyć się około 3 miesięcy przed planowaną datą ślubu, są dwa ważne powody takiego terminu.

Pierwszym najważniejszym jest obowiązek uczestniczenia w kursie przedmałżeńskim i odbycie odpowiedniej ilości spotkań w poradni życia rodzinnego. Wesela nie przygotowuje się tydzień przed terminem. Sukienkę, garnitur ślubny szuka się o wiele wcześniej. Listę gości ustala się także odpowiednio wcześniej, miejsce w lokalu rezerwuje się także o wiele wcześniej. Oprócz tych zewnętrznych przygotowań na pewno ważnych, istotne jest też przygotowanie duchowe. Te wszystkie kursy i spotkania, czy dni skupienia dla nowożeńców mają wam między innymi przypomnieć , dlaczego małżeństwo jest sakramentem, jakie są zadania rodziny itd. To wszystko wymaga czasu, a chodzi o to, byście byli przygotowani do tej pięknej uroczystości nie tylko zewnętrznie, ale także duchowo. By uroczystość ślubna była nie tylko pięknym estetycznie spektaklem, ale także by była uroczystością religijną, odpowiednio przeżytą. Episkopat ustalając te wszystkie wymagania kieruje się także troską o wasze małżeństwo, by przetrwało próbę czasu, a także byście sobie radzili z wypełnianiem obowiązków małżeńskich i rodzicielskich.

Zdaję sobie sprawę, że czasami ludzie nie lubią słuchać, gdy mówi się im o ich obowiązkach. W czasie jednego ze spotkań z narzeczonymi, gdy zapytałem o powód zawarcia małżeństwa, poirytowana narzeczona odpowiedziała, "ksiądz pisz, że my chcemy zawrzeć małżeństwo z miłości, wy jesteście tacy nudni, mówicie o trudnościach, kłopotach, a kochać się to takie fajne, żadnych kłopotów". Pół roku po ślubie nie byli już razem, widać, że ta "miłość" szybko się wypaliła. Rozpad małżeństwa jest zawsze krzywdą dla kogoś i to jest także powodem uczestniczenia w kursach przygotowawczych, by uniknąć tragedii.

Drugim powodem obowiązku wcześniejszego zgłoszenia się do kancelarii jest obowiązek spisania protokołu przedślubnego. Warto to uczynić wcześniej. Czasami bowiem może pojawić się konieczność proszenia biskupa o dyspensy np.: od przeszkody wieku, różnicy wyznania itd. I potrzebny jest czas na wygłoszenie zapowiedzi w parafiach rodzinnych narzeczonych, na to potrzeba dwa do trzech tygodni. Możliwe jest w nadzwyczajnych sytuacjach załatwienie tych "papierkowych" spraw w ciągu kilku dni. Załatwiałem kiedyś ślub dla pacjenta w ciągu kilku dni, był on przed trudną operacją serca.

Pana narzeczona, gdy dzwoniła do księdza, zaczęła mówić, że chcecie spisać umowę przedślubną, świadczy to o waszej niewiedzy. Ksiądz uważał prawdopodobnie, że powinniście podstawowe rzeczy na temat małżeństwa znać, to mogło być powodem, że się na was zdenerwował. Oczywiście nie powinien okazywać wam swojego zdenerwowania.
Jeżeli chodzi o zaświadczenie z urzędu stanu cywilnego potrzebne do zawarcia ślubu konkordatowego, to także należy go odpowiednio wcześniej załatwić w odpowiednim urzędzie. W kościele jest ono natomiast potrzebne w dniu kilka dni przed ślubem, gdyż ksiądz proboszcz musi go wypełnić i podpisać. Należy go przynieść do kościoła w którym zawiera się ślub. Dokument ten jest w trzech egzemplarzach. Jeden z nich dostaje młoda para, jeden musi być odniesiony w ciągu 5 dni do urzędu stanu cywilnego, a jeden egzemplarz zostaje w parafii.

Księża mobilizują swoich parafian by wcześniej załatwiali swoje sprawy, gdyż zostawianie pewnych rzeczy na ostatnią minutę może być powodem bardzo nieprzyjemnych sytuacji. Przypuśćmy, że młodzi przyjechali do kościoła na ślub a wcześniej nie dostarczyli świadectwa chrztu. Ksiądz w takiej sytuacji nie mógłby pobłogosławić małżeństwa, można sobie tylko wyobrazić jaka by była nieprzyjemna sytuacja i ile żalu mieliby wszyscy do swojego duszpasterza i to żalu, który trwałby do końca życia. Najpiękniejszy dzień w życiu byłby zepsuty. Albo gdyby zapomniano o dokumentach z urzędu stanu cywilnego, sytuacja mogłaby być także nieprzyjemna.

Księża więc bardzo często przypominają o wszystkich sprawach związanych z zawarciem sakramentu małżeństwa, by tych wszystkich nerwowych i przykrych spraw uniknąć i aby dzień ślubu przebiegł w miłej i podniosłej atmosferze. Czego wszystkim nowożeńcom z serca życzę.

ks. Rafał Masarczyk SDS

 
Zobacz także
Fr. Justin
Martwię się tym, że moje dzieci nie świętują w niedziele. Chodzą na Mszę świętą w sobotę, a w niedziele pracują. Chciałabym, aby niedziela w naszej rodzinie miała charakter świąteczny.
 
Kuba Witkowski
Co począć, gdy nie można począć? Takie pytanie zadaje sobie coraz więcej par, które mają problemy z płodnością. Naprotechnologia – mało znana w Polsce – jest dla nich szansą na rodzicielstwo. Jeśli podczas regularnego współżycia nie dochodzi do poczęcia dziecka, wielu lekarzy bardzo szybko sugeruje metodę „In Vitro”. I to często w sytuacjach, gdy nie skorzystano z żadnych innych sposobów leczenia... Wytworzyła się taka praktyka, że małżeństwo mające trudności z poczęciem dziecka po roku, a nawet po kilku miesiącach, jest określane jako bezpłodne.  
 
ks. Henryk Zieliński
Wcielenie Syna Bożego jako fakt historyczny jest dla nas dzisiaj sprawą o wiele ważniejszą niż kilka lat temu. W treści naszej wiary nic wprawdzie się nie zmieniło, ciągle najważniejszą prawdą wiary i najważniejszymi świętami są te, które nas wprowadzają w misterium Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa. Ale świat stawia dzisiaj przed nami nowe wyzwania. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS