logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Jerzy Szyran OFMConv
Kobiecość - macierzyństwo
Mateusz.pl
 


Szczególne powołanie
 
Początki każdego istnienia ludzkiego Bóg powierzył kobiecie, nie wyłączając z tej reguły nawet swego Syna, którego początki zostały złożone w dłonie Najświętszej Dziewicy. Na początku kobieta pochodziła z ciała mężczyzny, lecz potem role się odwróciły i to mężczyzna jest całkowicie uzależniony od łona kobiety. To zawierzenie losów ludzkości kobiecie stanowi o jej szczególnym powołaniu i misji, jaką ma ona do spełnienia. Owo powołanie musi uświadamiać kobiecie jej szczególną godność „niewiasty dzielnej” (Prz 31,10), która winna stać się źródłem duchowej siły dla innych.
 
W jahwistycznym opisie stworzenia człowieka mężczyzna, pomimo że jest otoczony wielością stworzeń czuje się samotny i nic nie jest w stanie tej samotności wypełnić (por. Rdz 2,19-20). Mężczyzna potrzebuje kogoś podobnego i równego sobie, by stał się towarzyszem i pomocnikiem w realizacji zadań, które otrzymał od Boga. Potrzeba ta skłoniła Stwórcę do dania mężczyźnie kobiety, obdarzonej tą samą naturą – podobną do niego, choć inną. Kobieta więc nie stanowi dla mężczyzny „taniej” siły roboczej czy też narzędzia zaspokojenia seksualnego, lecz pomoc przede wszystkim w sensie egzystencjalnym – w osiąganiu pełni człowieczeństwa. Także kobieta w mężczyźnie odkrywa właściwą dla siebie „pomoc”, gdyż żadne z nich w pojedynkę nie może samo sobie wystarczyć.
 
Podstawowym powołaniem kobiety, jakim Bóg ją obdarzył jest jej macierzyństwo, gdyż człowiek może w pełni realizować się tylko przez bezinteresowny dar z siebie dla drugiego człowieka i zrodzonego z ich miłości dziecka.

Pragnienie stałości i miłości
 
Bycie matką wymaga od kobiety odpowiednich predyspozycji fizycznych i psychicznych, dlatego też Bóg obdarzył ją specyficzną strukturą psychiczną oraz szczególną zdolnością odbierania pewnych bodźców zmysłowych. Przeprowadzone badania wykazują, że kobiety mają inny niż mężczyźni próg wrażliwości zmysłowej. Kobiety lepiej słyszą, o wiele więcej kobiet potrafi czysto zaśpiewać zasłyszaną melodię. Zdolność ta stawia ją w dyspozycji do odbierania, nieraz bardzo cichego kwilenia jej dziecka. Podobnie wzrok kobiety jest bardziej wrażliwy na barwy i otaczające ją zmiany. Właśnie kobieta umie dostrzec zmiany na twarzy swego rozmówcy, smutek czy niepokój. W sprawach wrażliwości węchowej i smakowej, kobiety również mają większe zdolności. Przeprowadzone w USA badania dotyku dowodzą, że najmniej wrażliwa kobieta i tak ma wyższy próg wrażliwości dotykowej niż najwrażliwszy w tym względzie mężczyzna. Świadczy to o zdolności kobiety do czułości wobec delikatnego i wątłego ciała małego dziecka. Na poziomie mózgu kobieta cieszy się większym powiązaniem neuronowym obu półkul, dlatego kobieta jest w stanie więcej zapamiętać informacji i nimi operować, co w praktyce jest postrzegane jako kobieca intuicja. Mózg kobiety jest wrażliwszy na bodźce dotykowe, dlatego chętniej oddaje się aktom seksualnym w ciemnościach, by brak doznań wzrokowych wyostrzał prace innych zmysłów. W sferze seksualnej kobieta bardziej nastawiona jest na więź uczuciową. Badania wśród studentów amerykańskich uczelni pokazują, że dla kobiety najsilniejszym doznaniem seksualnym jest współżycie z osobą kochaną. Natomiast przelotne relacje z osobami określanymi, jako znajomi, oceniane są bardzo nisko. W sferze emocjonalnej kobieta wnosi do związku bardzo dużo uczucia i wrażliwości. Pragnie ona stałości i miłości we wzajemnych relacjach.
 
Takie predyspozycje psychiczne i emocjonalne predestynują kobietę do lepszego funkcjonowania w świecie osób. Jak zostało powyżej ukazane mają one lepszą wrażliwość zmysłową, emocjonalną i większą zdolność komunikowania. W związkach interpersonalnych bardziej nastawione są na więź uczuciową, której są propagatorkami i obrończyniami.

Zaproszona do współdziałania z Bogiem
 
Słowa Boga skierowane do pierwszej pary ludzkiej nie pozostawiają żadnych wątpliwości, jednym z podstawowych zadań człowieka jest zrodzenie potomstwa (por. Rdz 1,28). Każda kobieta na mocy tych słów jest powołana do macierzyństwa, które może realizować w sensie fizycznym bądź duchowym. Powołanie do macierzyństwa fizycznego zawsze jest działaniem angażującym całego człowieka, dokonuje się w jakimś kontekście społecznym i jest procesem. Owo niepojęte doświadczenie musi być jednak w sposób świadomy i dobrowolny zaakceptowane przez potencjalną matkę. Kobieta bowiem przez dar płodności została zaproszona do współdziałania z Bogiem w stwarzaniu nowej istoty ludzkiej. Bóg w szczególny sposób zawierza człowieka kobiecie, powierzając go jej wrodzonej i naturalnej wrażliwości, bez względu na zewnętrzne warunki bytowe – socjalne i materialne. Przedziwny dar bycia matką wymaga od kobiety złożenia swoistej ofiary, gdyż z tym wyborem będą się łączyć liczne wyrzeczenia i nieprzewidywalne trudności życiowe. W praktyce oznacza to, że wola bycia matką jest równoznaczne z powierzeniem całej siebie w służbę tej misji. Ta zasada dawania ma też swoją reakcję zwrotną: kobieta dając – otrzymuje dziecko.
 
1 2 3  następna
Zobacz także
Dariusz Piórkowski SJ
Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, iż są w nas siły, których nie kontrolujemy. Psychologia tłumaczy to zjawisko istnieniem irracjonalnego lub nieświadomego pierwiastka w człowieku. Filozofowie mówią o słabości woli. Wiemy jak należy postępować, a jednak ulegamy przeciwnym impulsom. Ten rozdźwięk między chceniem, a wykonaniem apostoł nazywa “niewolą grzechu", który ograbia nas z czegoś, co się jemu nie należy.
 
Ewa Rozkrut
W ostatnim czasie do wiadomości publicznej docierają posądzenia znanych ludzi o molestowanie seksualne nieletnich. Być może wszędzie widzimy potencjalnych podejrzanych i czujemy pogardę do przedstawicieli instytucji, które powinny wspierać rodzinę a teraz zawiodły pokładane w nich nadzieje. Niewykluczone, że dopiero po nagłośnieniu problemu przez media nasza czujność została zaostrzona. Tak, czy owak znaleźliśmy się w nowej sytuacji wymagającej zastanowienia się oraz podjęcia konkretnych działań wychowawczych...
 
ks. Michał Styczyński
Bóg wciąż do nas mówi, chce być słyszalny, ale nie narzuca się. Zależy mu jednak na nas bezgranicznie. Dlatego też szuka różnych możliwości, które sprawiłyby cudowny moment spotkania z Nim. Bóg jest zakochany w swoim narodzie, w swojej Oblubienicy. Chcę ją przynęcić, na pustynię ją wyprowadzić i mówić jej do serca (Oz 2,16). Tego chce Oblubieniec zakochany w swojej Wybrance. A Ona nie odpowiada, co więcej, nie dowierza swojemu Oblubieńcowi, wątpi w Niego i zaczyna Go podejrzewać. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS