logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Edward Staniek
Kościół to klinika ducha
Źródło
 


Troska o zdrowie duchowe

W nauczaniu Kościoła jest miejsce na dokładną informację na temat zła, z jakim spotykamy się w świecie. Ono bowiem we wszystkich zarazkach zagraża ludziom wierzącym. Troska o zdrowie duchowe wymaga informacji na temat zarazków ducha i dokładnej instrukcji co do terapii, decydującej o odporności na nie. Tak to widział św. Paweł, a więc było to już aktualne w pierwszym pokoleniu chrześcijan. Czuł się zobowiązany pouczyć Tymoteusza co do tego zagrożenia. Kto nie zna chorób ducha w ich tysięcznych odmianach, ten nie ustrzeże swego zdrowia, ani nie potrafi się leczyć, gdy wirus zła go dosięgnie.

Św. Paweł wychodzi od stwierdzenia, że zdrowi – czyli sprawiedliwi – nie muszą się obawiać przepisów Prawa, bo ono ma na uwadze zdrowie ducha, a jeśli czegoś zakazuje, to przestrzega przed zarażeniem ducha oraz opisuje symptomy choroby. To w oparciu o te symptomy należy w Kościele podawać gruntowną wiedzę na temat grzechów. Słowa św. Pawła zmuszają do zastanowienia.

Prawo jest dobre

Chcieli uchodzić za uczonych w Prawie nie rozumiejąc ani tego, co mówią, ani tego, co stanowczo twierdzą. Wiemy zaś, że Prawo jest dobre, jeśli je ktoś prawnie stosuje, rozumiejąc, że Prawo nie dla sprawiedliwego jest przeznaczone, ale dla postępujących bezprawnie i dla niesfornych, bezbożnych i grzeszników, dla niegodziwych i światowców, dla ojcobójców i matkobójców, dla zabójców, dla rozpustników, dla mężczyzn współżyjących z sobą, dla handlarzy niewolnikami, kłamców, krzywoprzysięzców i [dla popełniających] cokolwiek innego, co jest sprzeczne ze zdrową nauką, w duchu Ewangelii chwały błogosławionego Boga, którą mi zwierzono (por.1 Tm 1,7–11).

Paweł niczego nie owija w bawełnę. On mówi jasno, jakie zakaźne choroby ducha są w świecie i zagrażają mało odpornym chrześcijanom. Kościół jest kliniką zdrowia duchowego. Pacjentów jest wielu, ale leczenie jest intensywne i skuteczne, o ile leczący znają się na chorobach, a pacjentom zależy na powrocie do zdrowia.

Grzech podcina życie religijne i duchowe

Lista grzechów podana przez św. Pawła jest nadal aktualna, a współczesna medycyna wiele z nich opisuje precyzyjnie. Oto one:

Bezbożność, czyli utrata wiary. To grzech podcinający jakiekolwiek życie religijne i duchowe. Współczesna medycyna, zwłaszcza psychologia i psychiatria, mówi już wyraźnie o potrzebie uwzględniania duchowego wymiaru człowieka, bo bez niego o pełni zdrowia nie ma mowy.

Ojcobójstwo i matkobójstwo. To grzechy popełniane przez dzieci, gdy rodzice są dla nich niewygodni. Dziś należałoby zaznaczyć, że częściej mamy do czynienia z dzieciobójstwem dokonanym przez ojca i matkę.

Rozpusta, to odrzucenie norm moralnych czuwających nad godnością człowieka i nad wiernością małżeńską. Ten wirus współczesnego seksu i erosu jest w dużej mierze winien niskiego poziomu życia moralnego tysięcy ludzi – i to uważających się za chrześcijan.

Homoseksualizm, wymieniony przez św. Pawła, dziś należy do schorzeń mających duży wymiar społeczny i jest nagłaśniany. Istnieją nawet próby skreślenia go z listy grzechów. Świat może to sobie robić. W Kościele homoseksualizm zostanie na liście poważnych chorób ducha do końca świata, bo został napiętnowany ogniem Boga w Sodomie i Gomorze.

Katalog wciąż aktualny

Handel ludźmi. Paweł żył w ustroju niewolniczym. Współczesny świat szczyci się demokracją, ale handel ludźmi trwa. Dziś za pieniądze sprzedaje się wielu. Kłamstwo i krzywoprzysięstwo to chleb codzienny wielu ochrzczonych. Na co dzień kłamią, a o dochowaniu przysięgi chrzcielnej rzadko się mówi. Kościół jest kliniką zdrowia duchowego, zaś katalog wirusów zła, podany przez św. Pawła, zdumiewa swą aktualnością.

ks. Edward Staniek

 
Zobacz także
Piotr S. Mazur
Czasy współczesne skłaniają do stawiania wielu dramatycznych a zarazem paradoksalnych diagnoz. Mówi się o kryzysie rodziny, autorytetu, nauki, religii czy wreszcie cywilizacji. Do listy tej można również dodać kryzys mężczyzny, a właściwie jego społecznej roli. Trzeba bowiem zauważyć, że „kryzys” ten ma się nijak do świata islamu, w którym mężczyzna odgrywa rolę dominującą, ale przede wszystkim w którym istnieje klarowny podział ze względu na płeć i nic nie wskazuje na to, żeby w przewidywalnej przyszłości miały pod tym względem nastąpić jakieś zmiany.  
 
Cezary Sękalski

Słowo Boże ma własną moc, niezależną od kaznodziei. Myślę, że sekretem skutecznego głoszenia słowa Bożego jest to, że kaznodzieja sam w nie wierzy, a wiara to dar od Boga. Dzięki łasce Bożej wierzę w to, co mówię. Moich słuchaczy przekonuje zatem moja wiara w treść, którą przekazuję.

 

Z o. Raniero Cantalamessą, kaznodzieją Domu Papieskiego, rozmawiał Cezary Sękalski

 
ks. Tomáš Halík

Nie jesteśmy od tego, aby poddawać się stereotypom większości i mówić to, co podoba się możnym. Musimy czasem mówić niepopularne rzeczy, bo są prawdą. Musimy nieść odpowiedzialność przed Chrystusem, a nie przed tymi, którzy nas za lojalność wynagrodzą. Owszem, oczekiwania Chrystusa są bardzo wymagające. Słyszeliśmy o tym w dzisiejszej Ewangelii (Mt 10,37-42). Trzeba w tym trudnym świecie brać krzyż na siebie, jak również pomagać tym, którzy pod ciężarem krzyża upadają. Musimy dostrzegać Chrystusa w tych, którzy są prześladowani, pozbawiani domu, musimy mieć dla nich otwarte serce. 

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS