logo
Środa, 24 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bony, Horacji, Jerzego, Fidelisa, Grzegorza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Mariusz Jeżewicz SDB
Lepiej zapobiegać
Don Bosco
 


Jaka kara

Mając właściwe nastawienie, które zakłada, że wychowawca lubi dzieci i młodzież, przyjmuje, że ludzie z natury są dobrzy, ale grzeszni oraz dąży do tego, aby jego wychowankowie kierowali się życiu odpowiednią motywacją, można zastanowić się nad stosowaniem odpowiednich kar.

Karą jest to, co się za karę uznaje. Karą będzie więc zarówno słowo upomnienia, chłodniejszy ton głosu, wymowne spojrzenie, dłuższe milczenie, przesadzenie do innej ławki itp., jak również postawienie negatywnej oceny, wpisanie uwagi, przeniesienie do innej klasy czy relegowanie ze szkoły.

Kara musi być adekwatna do popełnionego czynu. Nie może być za wysoka, gdy czyn był mało szkodliwy (to budzi poczucie niesprawiedliwości), ani za niska, gdy wykroczenie jest poważne (to z kolei budzi poczucie bezkarności). Kary warto stopniować, wychowanek bowiem na każdym etapie ma szansę się zreflektować i poprawić.

Karząc, trzeba mieć na względzie (co nie jest łatwe) jednocześnie dobro karanego (kara ma mu pomóc zrozumieć, że zrobił coś złego, ale nie może go zamknąć na pozytywne dzieło wychowania), jak i dobro pozostałych wychowanków. Z tego względu może zdarzyć się sytuacja, że dla dobra grupy trzeba się z niej pozbyć (czasowo lub na stałe) osoby, która swoim postępowaniem sieje zgorszenie. Powinno się to zrobić dyskretnie i delikatnie.

Kara (szczególnie poważniejsza) nie może być nakładana pod wpływem emocji. Silne wzburzenie powoduje osłabienie racjonalnego myślenia i brak odpowiedniej oceny zaistniałej sytuacji. Lepiej jest poczekać z nałożeniem kary do momentu, aż opadną emocje i całą sprawę można należycie zbadać. Zabezpiecza to przed niesłusznym ukaraniem kogoś.

Kara nie może być publiczna, ponieważ rodzi wtedy upokorzenie i bunt lub czyni z karanego "bohatera".

Kara nie jest pożyteczna, jeżeli nie jest zrozumiana. Ukarany musi wiedzieć, za co ponosi konsekwencje. Z tego względu wychowanków trzeba poinformować, jakie zasady ich obowiązują i jakie są względem nich wymagania.

Stosowanie kar bywa niezbędne w procesie wychowawczym. Kara pomaga bowiem rozróżnić dobro od zła. Wskazuje na niewłaściwe postępowanie. Uczy ponoszenia konsekwencji swoich czynów i brania odpowiedzialności za to, co się robi. Daje poczucie sprawiedliwości. Karząc, zawsze jednak należy mieć na względzie dobro wychowanków. Kara ma im przecież pomóc we właściwym ukierunkowaniu swojego rozwoju.

ks. Mariusz Jeżewicz SDB
 
Zobacz także
Maria Miduch
Żyjemy w czasie, jesteśmy w nim zanurzeni, nie umiemy wyobrazić sobie życia poza nim. Lata, miesiące, tygodnie, dni i godziny to wszystko tworzy naszą codzienność. Tak przyzwyczailiśmy się do tej nieuchwytnej rzeczywistości, że nawet się nad nią nie zastanawiamy. A jednak to ona ma na nas ogromny wpływ. Według niej układamy swoje życie: godziny, pory roku, lata determinują nasze wybory. Czujemy się bezpiecznie, kiedy wiemy, co kiedy się wydarzy, jeśli pamiętamy o tym, co działo się w naszym życiu wczoraj, przed miesiącem i kilkoma laty.  
 
Jacek Stojanowski
Ktoś po przeczytaniu tego tekstu może zarzucić mi że jest on pełen goryczy i wyrzutów. I poniekąd będzie miał rację. Ja jednak starałem się jedynie jak najwierniej oddać wyniki własnych obserwacji sposobów mierzenia się młodych ludzi z tematem wiary. Skutek owego "mierzenia się" jest niestety często taki że młody człowiek odchodzi od Kościoła...
 
Antoni Skowroński
Człowiek nie może naprawdę odkryć Boga, jeżeli nie dotknie swoich granic, swoich głębokich ran, wewnętrznych oporów i zniewalających go grzechów: „Im bardziej dusza poznaje swą nędzę i niegodność przed Bogiem, tym cenniejsza staje się łaska, która ją oświeca, by poznawała siebie” (Ojciec Pio). Doświadczanie słabości jest błogosławieństwem. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS