logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Jan Hadalski SChr
Liturgia uświęcenia czasu – rozumieć, aby lepiej uczestniczyć. Wykład liturgii godzin
Wydawnictwo Hlondianum
 


„Panie, otwórz wargi moje, a usta moje będą głosić Twoją chwałę”. Tymi słowami tysiące, a może i miliony katolików na całym świecie codziennie rozpoczyna swoje modlitewne, więcej – liturgiczne spotkanie z Panem Bogiem, włączając się we wspaniałą „Pieśń chwały […], głos umiłowanej Oblubienicy Chrystusowej” – jak napisał Paweł VI w konstytucji Laudis canticum wprowadzającej odnowioną przez Vaticanum II oficjalną modlitwę Kościoła nazwaną już nie Brewiarzem rzymskim, ale Liturgią godzin.
 
 

Wydawca: Wydawnictwo Hlondianum
Rok wydania: 2017
ISBN: 978-83-62959-66-2
Format: 176x250
Stron: 456
Rodzaj okładki: Miękka

 
  
  
  

 
ks. Jan Kanty Pytel

Nieustająca pieśń chwały*

 
Z psalmicznego dziedzictwa Izraela
 
Biblista i czytelnik psalmów kreśli granice w nazwie Izrael. Nie myśli o dzisiejszej nazwie Izrael, która określa jego polityczną niezawisłość i ziemię, która była świętą ojczyzną Jezusa ziemskiego. Sięga do dalekiej przeszłości, kiedy patriarcha Jakub w zmaganiu z nieznajomym Mocarzem otrzymuje nowe imię: Izrael – ten, który "walczy z Bogiem", zmaga się z Nim, by zatrzymać Go dla siebie i wszystkich pokoleń. Z Jakuba-Izraela popłyną one jak rzeka do brzegu wieczności. To właśnie ten Izrael, oświecony i pouczony przez Ducha Prawdy, "stworzył" Psałterz. Nazwa Psałterz wywodzi się od łacińskiego czasownika psallo – uderzam w struny, gram na instrumencie strunowym i przy tym śpiewam. Izrael w Psałterzu śpiewa pieśni na chwałę Boga, wysławia Go za wielorakie dobra i zapowiada, i obiecuje przyszłe dzieła zbawcze. Język hebrajski ten zbiór psalmów nazywa tehillach - oddy-chanie. Psalmy są zatem rzeczywiście oddechem Izraela Obietnicy i Izraela Spełnienia. Człowiek oddycha i dlatego żyje. Izrael żyje, bo oddycha; żyje, bo modli się i śpiewa psalmy.
 
Chrystus, który był obiecanym Potomkiem (por. Rdz 12,7; Ga 3,16) z Izraela co do ciała, też "oddychał" psalmami. Jego życie przepełniało wielkie oddychanie modlitwami psalmicznymi (por. Mt 22,4; 21,16; 21,42; 27,46; Łk 23,46; 24,26; J 10,34; 15,25; 13,18), stąd też Hieronim (†420) nazwał Go "Cantator Psalmorum".
 
Hieronim został wyróżniony przez Kościół, bo otrzymał tytuł "Doctor Maximus" (Doktor Wielki). Psalmy tłumaczył on trzykrotnie. Pierwszy przekład przekazał dla Kościoła w Rzymie (Psalterium Romanum), drugi dla Galii (Psalterium Gallicanum), trzeci – najlepszy – nie został upowszechniony (Psalterium Hebraicum). Przekład łaciński psalmów włączył do Wulgaty (vulgata – rozpowszechnione; domyślnie – wersja, przekład). Wulgata i zawarty w niej Psałterz przetrwała do Soboru Watykańskiego II (1964 r.).
 
Przekładu Psałterza na język polski z tego właśnie łacińskiego tłumaczenia dokonał Jan Kochanowski (†1584). Przekład ten tchnie majestatem treści i bogactwem polszczyzny. Lud Boży w Polsce śpiewał psalmy w pełnej uroku melodii napisanej przez Mikołaja Gomółkę z Szamotuł (†1591). Zachwyt nad przekładem Jana Kochanowskiego wypowiada poetka, żarliwa katoliczka, wnuczka rabina, Anna Kamieńska: "Cudem w naszej kulturze jest psałterz przekładania Jana Kochanowskiego. Kochanowski umiał oddać po polsku koloryt językowy, rozmaitość tonów, energię frazy. Psałterz jego traktowany jest jako parafraza. Ale jeśli wczytać się dobrze, odnajduje się tu wierność oryginałowi nie w dosłownej warstwie, ale tej głębokiej, ważniejszej. Jest to wierność ducha, nie samej litery. Nie wierzcie, kiedy mówią, że Kochanowski nie jest wierny. Dla mnie wielką radością jest zawsze myśl, że u podstaw poezji polskiej leżą Psalmy Dawidowe Kochanowskiego. Nikt i nic nam ich nie odbierze. Tutaj, w Psałterzu Kochanowskiego, przygotowują się i "cukrują" wszystkie dźwięki, rytmy i muzyki polskiego wiersza w ogóle na wiele wieków naprzód" (Na progu słowa).
 
Dzisiaj w liturgii obowiązuje Psałterz oparty o tekst hebrajski. Tłumaczenie z języka hebrajskiego przygotował benedyktyn, Placyd Galiński, a w formę poetycką ujął go znakomity poeta Marek Skwarnicki z Krakowa.
 
Teologiczną głębię i piękno psalmów dostrzegali dwaj geniusze z początków Kościoła: Orygenes i św. Augustyn. Orygenes (†254), człowiek z "płomienia i ognia", kiedy czytał Pismo Święte, w tym też psalmy, i wczuwał się w synkatabazę Syna Bożego (nachylenie Boga ku ludziom), popadał w ekstazę. Drugi geniusz, Augustyn (†430), opisał swoją miłość do Psałterza w sławnych Confessiones – wielokrotnie płakał na wspomnienie psalmów śpiewanych w mediolańskiej katedrze (por. Wyznania X,33). Psalmy Dawida go urzekały: "Jakże do Ciebie wołałem, Boże, Boże mój, gdy czytałem Psalmy Dawida, hymny wiary, pieśni pobożności, w których nie ma miejsca dla ducha pychy. Jakże do Ciebie wołałem psalmami i jak się od nich zapalałem miłością do Ciebie, jakże pragnąłem je na cały świat rozgłosić. A przecież one już we wszystkich krajach rozbrzmiewają i nikt się nie może osłonić przed Twoim żarem" (Wyznania IX,8); "Już od dawna wzdychałem za Tobą, a oto Tobą oddychałem" (Wyznania IX,7).
 
Psałterz jest niezwykłym fenomenem teologicznym i literackim wszystkich czasów. Stale jawi się jako "dowód osobisty" Izraela i "dowód tożsamości religijnej", i "dowód wierności" Bożemu wezwaniu. Zdolny pallotyn Józef Sadzik z Paryża przyrównał Psałterz do egipskich piramid na Wschodzie i katedr gotyckich na Zachodzie. Zaznaczył, że piramidy nie są przejawem okrucieństwa i krwawej roboty niewolników albo pychy faraonów, lecz specyficznym krzykiem za nieśmiertelnością, a gotyckie katedry na Zachodzie – to jakby modlitewnie złożone, uduchowione, ku niebiosom wyciągnięte ręce. Faktycznie, wystarczy wspomnieć katedry Notre Dame w Paryżu, w Amiens, w Angers, w Chartres i w Reims. Modlitwę Chrystusa – Śpiewaka psalmów – przedłużają benedyktyni, cystersi, kartuzi, premonstratensi, kameduli, trapiści, karmelici, zakonnicy ze zgromadzeń zakonnych i siostry zakonne, biskupi, kapłani i diakoni, i niezliczone zastępy osób konsekrowanych na całym świecie. Do nich dołączają świeccy oranci, z ust których wznosi się do Żyjącego pieśń chwały z Psałterza.
 
Poetyka psalmów
 
Hebrajska poezja, szczególnie psalmiczna, jest bardzo bogata, trzeba więc spojrzeć na jej prawidła. Prawidła te dadzą czytelnikowi klucz do zrozumienia treści i zachwytu nad poetyką, która przywdziewa psalmy w strój świąteczny. Co więcej, poznanie poetyki psalmów pozwala w poprawny sposób dostrzec ich gatunki literackie.
 
Z poetyką psalmów wiąże się w sposób istotny paralelizm. Ta grecka nazwa pochodzi z dwóch terminów: para – obok i laleo –mówię. Jest to zestawienie i porównanie równoległych wersetów. Wersety te są ze sobą powiązane treściowo. Każdy werset dzieli się na człony (stychy). Paralelizm, czyli powiązanie członów i stosowanie ich w psalmach, może mieć sens synonimiczny, antytetyczny, syntetyczny i klimaktyczny (nazwa od greckiego terminu klimaks – drabina). Jest to bogata forma paralelizmu, który zwie się też drabinowym lub schodowym.
 
Paralelizm synonimiczny zachodzi wtedy, gdy drugi i trzeci człon wyraźnie lub domyślnie powtarza treść członu pierwszego:
 
Cóż ci jest, morze, że uciekasz?
Czemu, Jordanie, bieg swój odwracasz? (Ps 114,5). 
 
Paralelizm antytetyczny (antyteza – przeciwstawienie) jest wówczas, kiedy drugi człon jest przeciwstawieniem, antytezą członu pierwszego:
 
Ciężko mnie Pan ukarał,
ale na śmierć mnie nie wydał (Ps 118,18).
 
Paralelizm syntetyczny charakteryzuje się tym, że człon drugi wersetu dopowiada nową treść, która potwierdza treść członu pierwszego. Jest tutaj treściowa kontynuacja, która na inny sposób wyraża w członie drugim treść członu pierwszego:
 
Wołałem swym głosem do Pana,
On odpowiada ze świętej swej góry (Ps 3,5).
 
Podniosę kielich zbawienia
i wezwę imienia Pańskiego (Ps 116,13).
 
Paralelizm klimaktyczny (drabinowy, schodowy) rozwija człon pierwszy przez dodanie i powtórzenie wyrazu początkowego lub końcowego. W ten sposób powtarzane słowa ubogacają i wzmacniają werset początkowy. Paralelizm klimaktyczny znamionuje się tym, że treść podstawowego wersetu idzie jakby po schodach (drabinie) do góry, coraz wyżej:
 
Śpiewajcie Panu pieśń nową, śpiewajcie Panu, wszystkie krainy! Śpiewajcie Panu, błogosławcie Jego imię,
z dnia na dzień głoście Jego zbawienie (Ps 96,1-2).
 
Dalszą zasadniczą cechą poezji hebrajskiej jest rytmika. Ta rytmika nie jest podobna do greckiej, która zamykała się w trymetrze (trójmetrze), tetrometrze (czterometrze), pentametrze (pięciometrze) i hexametrze (sześciometrze). Współcześni znawcy poezji psalmicznej reprezentują opinię, że rytm nie polega tutaj na mierze sylab, lecz na liczbie zgłosek akcentowanych niezależnie od liczby zgłosek nieakcentowanych (Stanisław Łach).
 
Poza tym w poezji hebrajskiej, oczywiście i w psalmach, bardzo ważna jest struktura (budowa stroficzna). Strofa jest pojęciem metrycznym (metrum – miara wiersza w poezji) i zachodzi tam, gdzie powtarzają się treściowo lub metrycznie dwa lub więcej wersetów pod względem treściowym lub metrycznym (Otto Eissfeld).
 
Literacki strój psalmów
 
Biblistyka dostrzega różne gatunki literackie psalmów. Gatunek literacki – to sposób wyrażenia myśli na piśmie stosownie do okoliczności czasu i miejsca. Oranci psalmiczni bez trudności rozeznają te gatunki w czasie uważnego czytania psalmów.
 
a) Psalmy błagalne
 
Te psalmy pokazują, jak błagalnicy wznoszą do Boga ręce z prośbą o ratunek, bo stają na przełęczy śmierci, przeżywają grozę wojny, widmo zarazy, poczucie zagrożenia, ciężar winy. Ten gatunek literacki skupia najwięcej psalmów (58). Należą do niego psalmy: 3, 5, 6, 7, 11, 13, 16, 17, 22, 23, 25, 26, 27, 28, 31, 35, 38, 39, 41, 42, 43, 44, 51, 54-62, 64, 69, 70, 71, 74, 77, 79, 80, 82, 83, 85, 86, 88, 90, 102, 108, 109, 120, 125, 130, 131, 137, 140-143.
 
b) Psalmy dziękczynne
 
Psalmy dziękczynne mają zakorzenienie w liturgii, a zatem powiązane są ze świątynią, do której przychodzą ludzie i za pośrednictwem kapłanów składają dary za otrzymane dobra. Na dzień dziękczynienia pobożni Izraelici często wybierali Święto Namiotów, kiedy śpiewacy dobywali z instrumentów muzycznych radosne tony, które odpowiadały ich duchowej intencji. Specyficznie pięknym przykładem dziękczynienia jest Ps 107. Przed obliczem Pana stają z pieśnią dziękczynienia podróżnicy, uwolnieni więźniowie, uzdrowieni chorzy i ocaleni z morskiego sztormu marynarze. Różne były powody dziękczynienia, na co wskazuje treść Psalmu 18. Do grupy psalmów dziękczynnych należą: 4, 9, 18, 30, 32, 34, 40, 65-67, 92, 107, 116, 118, 124, 129, 138.
 
c) Psalmy pochwalne
 
Psałterz ma 21 psalmów pochwalnych: 8, 19, 29, 32, 68, 100, 103, 104, 111, 113-115, 117, 135, 136, 145-150. Dominantę tych psalmów stanowi bezinteresowny śpiew hymnu chwały kierowanego bezpośrednio do Boga. Psalmy pochwalne miały ważne znaczenie, bo wiązały się z liturgią. A ta była "pamięcią ludu" o Świętej Historii, o wielkich dziełach Boga w przeszłości, o budowaniu świadomości ludu wybranego i Ludu Przymierza. Psalmy pochwalne śpiewane były na dwa chóry. Chór pierwszy wychwalał "magnalia Dei" (wielkie dzieła Boga), drugi odpowiadał jakby w litanii Amen (tak niech się stanie), Alleluja (chwalcie Pana) lub aklamację (zawołanie, potwierdzenie) "na wieki Jego łaska". Obu chórom towarzyszyły gesty obu rąk, głębokie skło-ny lub prostracja (skłon na twarz do ziemi).
 
d) Psalmy królewskie
 
Nazwa tych psalmów pochodzi stąd, że ich bohaterem był król, wybrany, uprzywilejowany reprezentant Boga, powołany do urzeczywistniania Jego planów. Sitz im Leben (środowisko życiowe) tych psalmów stanowił dwór "królewski", dzień wstępowania na tron, uroczyste zawarcie małżeństwa, modlitwa na czas wojny, radosne śpiewy za odniesione zwycięstwa króla. Jest 10 psalmów królewskich, do których należą: 2, 10, 21, 45, 72, 89, 101, 110, 132, 144. Najważniejsze wśród psalmów królewskich są psalmy mesjańskie, które często są cytowane w Nowym Testamencie.
 
e) Psalmy Syjonu
 
Psalmy Syjonu opiewają Syjon, miejsce wybrane przez Boga, religijny "gwarant" stabilności Izraela. Takie było w narodzie izraelskim przekonanie, a zwalczał je prorok "tragizmu narodowego" Jeremiasz (Jr 7,4-7). Spełniły się zapowiedzi proroka o upadku Jerozolimy (i Syjonu). Stało się to wtedy, gdy król babiloński Nabuchodonozor zagarnął "świętości" Izraela. Zburzył świątynię Salomona, zwaną Pierwszą, po której na nowo odbudowana otrzymała nazwę Drugiej świątyni (odnowiona i przyozdobiona świątynia przez Heroda Wielkiego też zwała się Drugą). Zburzenie tej Drugiej świątyni zapowiadał Pan Jezus, który był całkowicie nową i niezniszczalną świątynią, założycielem świątyni – Kościoła, Królestwa bez końca. W ten sposób spełniły się nadzieje mesjańskie. Jest 7 psalmów Syjonu: 24, 46, 48, 76, 84, 87, 123. Przepiękny w treści i celebracji liturgicznej jest Psalm 24, związany historycznie z ceremonią przeniesienia Arki do Jerozolimy za panowania króla Dawida.
 
f) Psalmy różne
 
- Psalmy mądrościowe
 
Te psalmy są historycznym echem nurtu mądrościowego w Izraelu. Ów nurt mądrościowy balansował na pograniczu poglądów Hioba i Koheleta. Chodziło tu o wielkie i trudne problemy: cierpienia, zasługi i nagrody. Jest 19 psalmów mądrościowych: 1, 9, 12, 14, 15, 17, 36, 37, 49, 52, 53, 73, 91, 94, 112, 119, 127, 128, 139.
 
- Psalmy deuteronomiczne
 
Nazwa psalmów pochodzi od greckich słów: deuteros – drugi i nomos – prawo. Psalmy te podejmują teologię wierności Prawu, wracają do Prawa "pierwszego", zapisanego w Księdze Powtórzonego Prawa. Teologia wierności Prawu zamyka się w psalmach: 5, 78, 81, 85, 105, 107. Psalmy te są faktycznie w swej treści poetyckim komentarzem do Księgi Powtórzonego Prawa.
 
- Psalmy modlitwy
 
Do tej grupy psalmów należą: 121, 123, 126, 133, 134. Noszą one też miano "psalmy wstępowania" lub "psalmy gradualne" od łacińskiego terminu gradus – stopień. Pielgrzymi bowiem wstępowali do świątyni po stopniach. W tych pięknych psalmach gradualnych pobrzmiewa wiara w odczuwalną opiekę Boga oraz radość wyjścia z ziemi wygnania.
 
g) Psalmy akrostychiczne
 
Nazwa psalmów pochodzi od słów greckich: akros – najwyższy i stychos – stych (wiersz). Psalmy te mają specjalną kompozycję. Zaczynają się od pierwszej litery alfabetu hebrajskiego Alef i wznoszą się do ostatniej najwyższej litery Taw. Są to zatem psalmy o budowie alfabetycznej. Mieszczą się one w już wymienionych psalmach, zawierają przeto różnorodne przesłanie teologiczne. Do psalmów akrostychicznych należą: 9, 10, 25, 39, 111, 112, 145.
 
Poza psalmami akrostychicznymi – alfabetycznymi – znana jest w biblistyce figura akrostychiczna. Jest to jedno słowo, w którym każda litera jest jednym wyrazem. Taką sławną formą akrostychiczną jest słowo Ichthys – Ryba. Poszczególne litery zawierają sens:


 
Ten akrostych został przejęty z 3. Księgi – Sybilli, znakiem ryby pieczętowali się pierwsi chrześcijanie, o czym jest mowa w Quo vadis Henryka Sienkiewicza; znak ten też stosowany jest jako symbol rozpoznawczy wierzących i umieszcza się go na pojazdach mechanicznych.
 
Do wierzących, a szczególnie ludzi modlitwy, wolno kierować słowa z Confessiones Augustyna, które słyszał z ust dzieci rzucających kostkę: Tolle et lege – Bierz i czytaj! Do tego zaproszenia wypada dodać ponownie słowa Anny Kamieńskiej: "Jest to tak potężna poezja, że prześwituje nawet przez ciężkie sprozaizowane formy przekładu. Tu poezja unosi się ponad literaturą. Może najtrafniej i najzwięźlej ujął to poeta polskiego renesansu Mikołaj Sęp Szarzyński, zwracając się do króla Dawida:
 
Królu szlachetny, poeto bezrowny,
Którego lutnia i głos balsamowny
Nie zginie z laty i nie chybia celu Sam jeden z wielu, bo Pana śpiewa…
(Pieśń III, O Wielmożności Bożej; zob. Anna Kamieńska, Na progu słowa)
 
* Msza Święta 2/2013, s. 3-6. 

Zobacz także
Jadwiga Zięba

Czy zdarzyło ci się kiedyś choć raz zadziwić, zdumieć się nad swoim istnieniem? Czy przystanąłeś w chaosie mknącego czasu, by zamilknąć wobec przeczucia, a może dotknięcia w sobie nieuchwytnej rzeczywistości? Chociaż tak często niewiele pojmujemy z siebie samych, mamy powody, by dziękować Bogu za tajemnicę życia, za oczy wiary, za tajemniczość, za ograniczoną poznawalność. Chwile naszego życia, te najbardziej niejasne i nieuchwytne, przesuwają się jak paciorki różańca, stopniowo rozjaśniając swe tajemnice...

 
ks. Piotr Prusakiewicz CSMA
Do powszechnie znanych czcicieli Aniołów zalicza się papieża Błogosławionego Jana XXIII. Jego wiara w ustawiczną i wierną obecność jego anioła była tak wielka, że to co niewidzialne, w oczach jego wiary przedstawiało się jakby widzialnie. Świadkowie podają, że papież patrząc z okna na tłumy pielgrzymów przybyłych na plac św. Piotra na modlitwę Anioł Pański, myślał o niezliczonych zastępach aniołów stróżów niewidzialnie zgromadzonych na tym samym miejscu...
 
ks. Mieczysław Piotrowski TChr.

Poprzez wieczystą adorację wypełniamy to, o co prosił nas św. Jan Paweł II na początku swojego pontyfikatu: „Nie bójcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi”. Drzwi kaplic wieczystej adoracji są zawsze otwarte, tak aby każdy mógł do nich wejść; przede wszystkim ci, którzy są daleko od Jezusa. Dzięki wieczystej adoracji dokonuje się wiele nawróceń. Ludzie czują, że ktoś ich wzywa…

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS