logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Tadeusz Basiura
Maryjna droga błogosławionego Jana Pawła II do świętości
materiał własny
 


Obcowanie z Matką Boską

Wśród wielu prób określenia charakterystycznego rysu pontyfikatu błogosławionego Jana Pawła II, szczególnie mocno uwidacznia się rys maryjny. I trudno się temu dziwić, gdyż całe jego życiowe doświadczenie wtopione jest w obcowanie z Matką Boską. Składa się na nie tak wiele znaków, faktów, odniesień, że trudno, aby maryjny rys jego całego życia, a w szczególności jego pontyfikatu, widzieć marginalnie. Nie sposób oceniać jego pontyfikat i nie widzieć przy tym Matki Bożej. Więcej – bez obrazu Matki Bożej tego wielkiego pontyfikatu nie można zrozumieć. Nie mogło być przecież inaczej, skoro zabrał ze sobą do Rzymu całe swoje dotychczasowe życie, które w pełni ukształtowała Matka Boska, całe maryjne dziedzictwo, które wpoiła w niego rodzina, polska pobożność, narodowe zawierzenie Maryi, polski Kościół.

Pierwszym znakiem tego, że będzie dzieckiem Maryi, jest czas jego narodzin. Karol Wojtyła przychodzi na świat w maju – w maryjnym miesiącu. Znak ten świadczy, że Maryja od samych jego narodził przyjęła go pod swój opiekuńczy płaszcz. W swoim parafialnym kościele p.w. Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach, po raz pierwszy ujrzał Jej pełną miłości i zatroskania twarz w wiszącym tam obrazie Matki Boskiej Nieustającej Pomocy. Mając 10 lat przyjął karmelitański szkaplerz, który nosił do końca życia.

Tęsknota za matką

Bolesnym przeżyciem dla 9-cioletniego Karola jest śmierć jego matki Emilii w dniu 13 kwietnia 1929r. Po latach w wierszu pt. „Nad Twoją białą mogiłą” ukaże cały swój ból i tęsknotę za matką:

„Nad Twoją białą mogiłą,
O Matko, zgasłe Kochanie –
Za całą synowską miłość
Modlitwa:
Daj wieczne odpoczywanie.”

Po śmierci matki ojciec zabiera go w pielgrzymkę do Sanktuarium Matki Boskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej i tam odkrywa, że ma jeszcze jedną Matkę – Maryję. Po latach (1979r.) powie: „Nawiedzałem je wiele razy, począwszy od lat moich chłopięcych i młodzieńczych. Nawiedzałem je jako kapłan. Szczególnie często nawiedzałem sanktuarium kalwaryjskie jako arcybiskup krakowski i kardynał.” Jako Papież był tu dwukrotnie – w 1979r. i 2002r. To tutaj powiedział o roli Matki Boskiej w jego życiu, jako o Tej, „która wychowała jego serce od najmłodszych lat.”

Życiowa Przewodniczka

W październiku 1942r. wstępuje do konspiracyjnego Seminarium Duchownego w Krakowie. Jedną z zadanych lektur była niewielka książeczka autorstwa św. Ludwika Marii Grigniona de Montfort pt. „Traktat o doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny”. Zgłębianie jej treści przez wielokrotne czytanie, rozmyślania, dyskusje w gronie krakowskich studentów na trwałe sprawiły, że odtąd Matka Boska stanie się jego życiową Przewodniczką. Po latach wspominał: „ W świetle Traktatu zrozumiałem, że doskonałe nabożeństwo do Maryi, czyli prawdziwe jej poznanie i pełne ufności oddanie się Jej, rośnie z poznania Chrystusa i oddania się Jemu.” W dniu swoich święceń kapłańskich 1 listopada 1946r. ofiarowuje się on Maryi jako kapłan. Swoją służbę i oddanie Matce Bożej rozwija i pogłębia przez następne lata swojego kapłaństwa. Czyni to w trakcie studiów teologicznych w Rzymie, w trakcie posługi wikariuszowskiej, w trakcie pracy naukowej na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie oraz pracy dydaktycznej na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Mobilizującym bodźcem ku temu stają się również prorocze słowa Prymasa kard. Augusta Hlonda, który już na łożu śmierci 22 października 1948r. powiedział: „Nie traćcie nadziei. Lecz zwycięstwo, jeśli przyjdzie – będzie to zwycięstwo Najświętszej Maryi Panny.” Lecz młody ksiądz Karol Wojtyła jeszcze wtedy nie przypuszczał, że to on będzie niezwykle istotnym ogniwem - tą kropką nad i - zwycięstwa Maryi. Prymas Polski ks. kard. Stefan Wyszyński już po wyborze ks. kard. Karola Wojtyły na papieża, w jednym z rzymskich kościołów, wspominając ów testament, powiedział: „Zwycięstwo, które ukazałeś, krzepiąc nas w duchu, przyszło. I to przyszło w Imię Matki Chrystusowej, której Naród dochował wierności, idąc za Maryją ku Jej Synowi, który jest jedynym Zbawieniem świata.”

 
1 2 3 4  następna
Zobacz także
Łukasz Pawłowski SDB
Otrzymaliśmy od Pana Boga dar mowy całkowicie za darmo, bez żadnej zasługi z naszej strony. Pytamy się regularnie zarówno samych siebie, jak i naszych wychowanków: jak go wykorzystujemy? Przecież wiemy, zgodnie z tym, co mówił św. Jan Paweł II, że z każdym darem łączy się zadanie. Otrzymaliśmy dar, aby nim służyć, aby wykonać pewne zadanie.  
 
Tadeusz Basiura
Zwycięstwo odniesione w obronie Jasnej Góry sprawiło, że król Rzeczpospolitej Jan Kazimierz, idąc za radą Ojca Świętego, postanowił uznać Matkę Bożą za Królową Korony Polskiej. 1 kwietnia 1656 roku, w czasie Mszy Świętej odprawianej we lwowskiej katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny podczas Podniesienia, król opuścił swój tron, zdjął koronę i klęcząc przed obrazem Matki Bożej Łaskawej, złożył ślubowanie...
 
Agata Puścikowska, Marcin Jakimowicz
Halloween i uroczystość Wszystkich Świętych. Dwa święta „dotykające” śmierci, ale w kompletnie różny sposób: jedno ubierające ją w maskę rodem z horroru „Noc żywych trupów”, drugie pełne oddechu, światła. Czy można ochrzcić Halloween, tak jak ochrzciło się na przykład walentynki?
 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS