Pracownicy „Naszego Dziennika” modlili się w środę, 14 czerwca na Jasnej Górze. Mszy św. odprawionej o godz. 9.30 przed Cudownym Obrazem w Kaplicy Matki Bożej przewodniczył i homilię wygłosił ks. prof. Tadeusz Guz, kierownik Katedry Filozofii Prawa na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Obecna była Ewa Nowina-Konopka, redaktor naczelna „Naszego Dziennika”. 

 

„Sprowadza nas tutaj miłość do Matki Bożej, którą bardzo kochamy i zawierzaliśmy ‘Nasz Dziennik’ od samego początku Jej sercu – wyjaśnia Ewa Nowina-Konopka - Dzisiaj przyjechaliśmy po raz kolejny prosić o błogosławieństwo na naszą codzienną pracę, na poszukiwanie prawdy, bo bardzo chcemy, aby ‘Nasz Dziennik’ służył prawdzie, i żebyśmy umieli znaleźć te informacje, które są prawdziwe. Staramy się całymi rodzinami żyć sakramentami, żebyśmy byli świadkami Pana Jezusa nie tylko w ten sposób, że będziemy tzw. profesjonalnymi dziennikarzami i będziemy przedstawiali nauki Kościoła czy wydarzenia z Polski polityczne czy społeczne, ale żebyśmy świadczyli naszym życiem, naszą wiarą”. 

 

„Czasy się zmieniają – zauważa redaktor naczelna - Na początku ‘Naszego Dziennika’, w sytuacji, w jakiej wówczas była Polska, bardzo trudno było w ogóle niektóre tematy poruszać. Nasi dziennikarze spotykali się z ostracyzmem, bo była tylko jedna linia wśród dziennikarzy. Jak chodzili na konferencję prasową, to był duży opór i było bardzo nieprzyjemnie. Z czasem to się zmieniało, również przez to, że nasi dziennikarze byli życzliwi dla innych, ale jest to też praca 25 lat Radia Maryja oraz innych rozgłośni, jak Radio Jasna Góra, rozgłośni regionalnych i diecezjalnych. Ten obszar wolności w Polsce się powiększa, świadomość ludzi rośnie, i to pragnienie prawdy, to zauważenie mediów katolickich, że one są potrzebne. Wiele ludzi korzysta z wykładów przez media katolickie, ale też przez Internet, więc portale katolickie mają większe znaczenie”. 

 

Słowa powitania do obecnych wypowiedział o. Wojciech Dec. Podkreślił, że „Naszemu Dziennikowi” zawdzięczamy „troskę nie tylko o naszą wiarę, ale i kulturę, polskość i prawdę”. „Niech to dzieło, które czynicie na co dzień, które wymaga na pewno wiele pracy, poświęcenia i trudu, niech nadal owocuje tym, co najpiękniejsze i co Boże. Modlimy się we wszystkich waszych intencjach”. 

 

Ks. prof. Tadeusz Guz w homilii podjął dwa tematy: objawień maryjnych w Fatimie i umaryjnienia misji dziennikarza w świecie dzisiaj na przykładzie św. Maksymiliana Marii Kolbego. Przypomniał słowa Matki Bożej wypowiedziane podczas objawień: „’Moje Niepokalane Serce będzie twoją ucieczką i drogą, która cię zaprowadzi do Boga’. Zauważmy, że świętość Maryi polega na tym, że Ona wzroku dusz i ciał swoich dzieci nie zatrzymuje na sobie, chociaż jest taka wielka, taka mądra (…) Traktuje siebie jako Matkę i Królową, Stolicę Mądrości, która nas prowadzi ku Bogu” – mówił kaznodzieja. 

 

„I ja myślę, kochani, że my wszyscy, także każdy dziennikarz, tylko wtedy zrozumie do końca swoją misję dziennikarską, jeżeli za tymi bogobojnymi pastuszkami z Fatimy z roku 1917 powie ‘tak’ Matko Najświętsza” – stwierdził ks. prof. Tadeusz Guz. 

 

„’Będziecie musieli wiele wycierpieć, ale łaska Boża będzie waszą siłą’ - ponownie ks. profesor przywołał słowa Maryi i tłumaczył dalej – Nie jest kochani największym problemem pytanie o to, jakie krzyże niesiemy, najważniejszym pytaniem jest, czy na drodze dźwigania krzyża cierpimy razem zjednoczeni z Bogiem w Trójcy Świętej Jedynym i Jego Matką jako Matką Pana Jezusa, czy też usiłujemy nasze polskie i osobiste cierpienie, czy redakcyjne, pokonać sami”. 

 

o. Stanisław Tomoń