Parafialni koordynatorzy Dni w Diecezjach są gotowi na przyjazd pielgrzymów. Odebrali już identyfikatory, dzięki którym goście i opiekunowie grup będą mogli korzystać z warszawskiej komunikacji.
 

Czas płynie szybko i nieubłaganie zmierza do 20 lipca. Wtedy to rozpoczną się Dni w Diecezjach, które staną się przedsmakiem obchodów Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.

 

To niespełna za 8 dni, a już teraz koordynatorzy wraz ze swoimi pomocnikami zjawili się Kurii Metropolitalnej Warszawskiej, gdzie w sali św. Jana Chrzciciela czekały na nich identyfikatory. Spora kolejka ciągnąca się przez całą salę wyczekiwała na możliwość odebrania rzeczy przeznaczonych dla zagranicznych gości, ich opiekunów oraz wolontariuszy.

 

Jak podkreśla Konrad Latoch – opiekun jednej z grup w parafii Matki Bożej Królowej Pokoju na Młocinach czekający na swoją kolej – Dni w Diecezjach będą wyjątkowym wydarzeniem dla wszystkich wiernych. Można to zauważyć już po ogromnej chęci do przyjmowania młodzieży przez rodziny. „Oczekujemy przyjazdu 38 uczestników z Brazylii, a wierni z mojej parafii wyrazili gotowość  przyjęcia prawie dwukrotnie większej liczby osób”- mówi wolontariusz. Równie zachwycona przygotowaniami w swojej parafii jest Wiktoria Mylik ze Starych Babic, która ze swoimi podopiecznymi z Monako wyruszy do Krakowa. Cieszy ją pozytywne nastawienie opiekunów grupy monakijskiej, których poznała podczas ich pierwszej wizyty w październiku.

 

W sali św. Jana Chrzciciela organizatorzy ustawili kilka punktów, by usprawnić wydawanie identyfikatorów oczekującym. Razem z Konradem i Wiktorią zmierzam od stolika do stolika. Odbierają smycze, bilety wielokrotnego użytku, które umożliwią przejazd metrem i co najważniejsze identyfikatory. Te w kolorze niebieskim są dla uczestników Światowych Dni Młodzieży, pomarańczowe – dla opiekunów grup. Są również zielone, którymi mogą legitymować się wolontariusze parafialni, jednak nie uprawniają one do bezpłatnego korzystania z komunikacji czy wstępu do muzeum.

 

Konrad, Wiktoria i wielu innych zaangażowanych wolontariuszy już nie mogą doczekać się Dni w Diecezjach. Po wielu miesiącach przygotowań w końcu będą mogli przyjąć pielgrzymów w swoich parafiach. Ekscytacja, radość i obawa czy wszystko pójdzie dobrze to najczęściej towarzyszące im emocje ostatnich dni. Z takim zaangażowaniem sprostają każdemu wyzwaniu.

 

Justyna Sobocka