logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Mnich Kościoła Wschodniego
Ojcze nasz
Wydawnictwo Benedyktynów Tyniec
 


Nie powinniśmy doszukiwać się w tych rozważaniach ani traktatu z teologii dogmatycznej czy moralnej, ani streszczenia biblijnego, ani też opisu naszych zwyczajów. Książka ta zawiera jedynie przemyślaną modlitwę – tę samą, której Nasz Pan nauczył swych uczniów, a wytłumaczoną za pomocą kilku praktycznych aspektów wiary i postępowania.


Wydawca: Tyniec
Rok wydania: 2012
ISBN: 978-83-7354-431-4
Format: 100 x 180 mm
Stron: 90
Rodzaj okładki: Miękka
 
      

 
Modlitwa Pańska, choć jej słowa są proste, zawiera w sobie nieskończoność wynikającą z nieskończoności Tego, który nas jej nauczył. Dlatego też żadna jej wykładnia, czy interpretacja nie jest wystarczająca. W tej niewielkiej książeczce zawarta jest interpretacja czerpiąca z bogactwa tradycji Kościoła Wschodniego. Spojrzenie to nie ma jednak nic z egzotyki. Ukazuje Ona bliskość każdego człowieka we wspólnym odkrywaniu piękna i świętości Modlitwy Pańskiej.


 
Spis treści

Wprowadzenie
Przedmowa
Tekst Modlitwy Pańskiej
I. Ojcze
II. Ojcze nasz
III. Któryś jest w niebie
IV. Święć się imię Twoje
V. Przyjdź królestwo Twoje
VI. Bądź wola Twoja
VII. Jako w niebie
VIII. Tak i na ziemi
IX. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj
X. I odpuść nam nasze winy
XI. Jako i my odpuszczamy naszym winowajcom
XII. I nie wódź nas na pokuszenie
XIII. Ale nas zbaw ode Złego
Zakończenie
 
Zobacz także
Danuta Piekarz
Boże mój, wołam... a nie odpowiadasz (Ps 22,3). To chyba najtrudniejszy problem związany z modlitwą: gdy nasze prośby zdają się pozostawać bez odpowiedzi, gdy prosimy, prosimy... a tu nic, jakby niebo było zamknięte na kłódkę, jakby Panu Bogu popsuł się słuch! A tu jeszcze podczas niedzielnej Mszy św. słyszymy: "O cokolwiek byście prosili Ojca, da wam w imię moje"...
 
Ks. Józef Naumowicz
Na Kalwarii, obok krzyża Chrystusa, stały dwa inne krzyże. Na obu zawisł ogrom cierpienia. Krzyż złego łotra pozostał jednak samą udręką, „czystym” cierpieniem, zmarnowanym trudem. Krzyż dobrego łotra był takim przeżywaniem cierpienia, że doprowadził do przemiany i pojednania. Ale stało się to dlatego, że dobry łotr spojrzał z miłością na ukrzyżowanego Jezusa. 
 
Aneta Liberacka
Chociaż cierpienie jest doświadczeniem, w którym chciałoby się Panu Bogu „zwrócić bilet wstępu” do świata, nam nie wolno uciekać, zamykać oczu i serca, myśleć, że jeśli nie będę patrzeć, przeżywać, to może mnie samego nie dotknie. Nie wolno nam nawet przez chwilę pomyśleć, że „załatwiliśmy” ten życiowy problem, posyłając datek na akcje charytatywne w Afryce, udzielając jałmużny żebrakowi, czy oddając swój głos w wyborach na polityczne programy o akcentach społecznych. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS