logo
Środa, 24 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bony, Horacji, Jerzego, Fidelisa, Grzegorza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Józef Kmieć SDS
Opatrzności Boża a zło na świecie
materiał własny
 


Opatrzności Boża a zło na świecie
- zarówno fizyczne jak i moralne.

Zło fizyczne w inny sposób podlega Opatrzności niż, zło moralne. Zło fizyczne bowiem nie tylko opatrzność dopuszcza, ale postanawia.

Ponieważ porządek ustanowiony przez Boga jest tego rodzaju, że jedna rzecz służy innej do jej np. utrzymania przy istnieniu, albo, że jedna przez drugą zostaje zmieniona, np. śnieg taje w promieniach słońca. Z natury rzeczy wynika, że wszystko wcześniej, czy później ulega zmianie. Przez grzech Adama zło fizyczne zostało pogłębione i zwiększone ilościowo, ale zasadniczo już istniało. Jednak Bóg nie chce zła fizycznego per se, tj. nie ze względu na nie same jako cel, lecz raczej by bronić porządku moralnego naruszonego przez grzech czy też ze względu na to, że zło dla jednej rzeczy jest równocześnie dobrem dla innej względnie dla całości bytu.

Zła moralnego opatrzność nie chce, ale jedynie dopuszcza. Dopuszcza zło moralne zakazane przez Boga również ze względu na większe dobro. W tym bowiem przejawia się wielkość Boga i Jego Wszechmoc, że nawet ze zła wyprowadza dobro i to takie że przewyższa straty, które powoduje zło. Św. Augustyn trafnie określił zarówno postępowanie Opatrzności Bożej w stosunku do zła, jak i najgłębsze rację takiego postępowania. Od niego pochodzi sformułowanie: "Pan Bóg dopuszcza zło, bo jest na tyle potężny, że ze zła potrafi wyprowadzić większe dobro".

Pan Bóg więc mimo swej mądrości i wszechmocy może dopuścić zło i to wcale nie uwłacza Jego opatrzności. Jest Bowiem rządcą najwyższym całego świata. Należy wyróżnić rządcę i opiekuna najwyższego od niższego i jednostkowego. Najniższy ma za zadanie ochronić jednostkę, którą się opiekuje od wszelkiego zła. Jeśli tego nie dokona dowodzi, że opieka jego nie jest dostateczna. Rządca najwyższy ma w swej pieczy dobro całego społeczeństwa i w pierwszym rzędzie dba o to by to dobro było zachowane. Czasami dobro społeczne, którym zawiaduje rządca powszechny wymaga zła jednostkowego. Pan Bóg jest najwyższym rządcą całego wszechświata tj. wszystkich stworzeń, dlatego przedmiotem Jego opatrzności jest dobro społeczne i ze względu na to, aby cel został osiągnięty Bóg dopuszcza w niektórych jednostkowych wypadkach zło fizyczne, a nawet moralne. A więc zawsze dobro społeczne jest powodem ze względu na który Bóg dopuszcza zło jednostkowe, tak fizyczne, jak i moralne.

W świecie istnieje hierarchia bytów. Stworzenia nie chodzą luzem, ale rozwój jednego stworzenia jest uzależniony od innego i to tak, że jeden gatunek stworzeń do swego rozwoju potrzebuje zniszczenia innego gatunku /śmierć roślin potrzebna by istniał świat zwierzęcy./ Śmierć poszczególnych jednostek jest potrzebna nie tylko do tego, aby była zachowana hierarchia bytów, ale wprost jest potrzebna dla dobra poszczególnego gatunku. Np. gdyby wszystkie rośliny żyły wiecznie i nie ginęły byłaby katastrofa.

Opatrzność Boża, a cierpienia

Jedną z postaci zła fizycznego jest cierpienie i ból fizyczny. Ma ono bardzo głębokie swoje rację. Między innymi i w tym, że dzięki niemu cierpiący jest uświadamiany o niebezpieczeństwie jakie grozi jego życiu, a zatem, przez ból stworzenia są zachowane od większego zła, posiadają możność obrony przed większym dla nich złem np. przed śmiercią. Ponadto cierpienie fizyczne dla człowieka jest nie tylko sygnałem niebezpieczeństwa, ale jest okazją do wykształcenia w sobie wielkich cnót.

Grzech biorąc rzecz w ogólności został dopuszczony przez Boga ze względu na większe dobro jakim jest osoba i dzieło Jezusa Chrystusa. Jest bowiem teologicznie prawdopodobnym zdanie, że gdyby Adam nie był zgrzeszył, Syn Boży nie przyszedł by na świat. A więc grzech był okazją do tych największych cudów łaski, jakie okazały się w życiu Jezusa Chrystusa i w życiu odkupionych Jego Krwią, "Gdzie więcej obfitowało przestępstwo, tam więcej obfitowała łaska Zbawiciela". Przez łaskę odkupienia Pan Bóg wydobył z człowieka upadłego więcej niż by osiagnął w stanie rajskim bez grzechowego upadku.

ks. Józef Kmieć SDS

 
Zobacz także
Fr. Justyn

Słowo "nieomylność" kojarzy się nam z nieskazitelną, doskonałością pod każdym względem lub nawet z bezgrzesznością. Tymczasem wiadomo, że "mylić się jest rzeczą ludzką". I papież, i biskupi w swym ludzkim, osobistym charakterze nie są spod tej reguły wyłączeni. Jak zatem trzeba rozumieć ich nieomylność?

 
Tomasz Kaźmierski
"Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia..." Można zapytać zgodnie z powszechnym dziś demokratycznym myśleniem: Ale dlaczego Maryja? To niesprawiedliwie! Ja też tak chce. Ale to nie ogólnoludzkie referendum, Bóg decyduje o tym, jak ma być...
 
ks. Jerzy Bagrowicz

Nie zawsze udaje się własnymi siłami oswobodzić z uzależnienia i przejść do prawdziwej wolności, która przywraca porządek życiowej drogi. Najczęściej jest to długi etap wędrówki po pustyni życia, etap buntu, porażek, ale i podnoszenia się oraz powolnego dojrzewania do mądrości, której owocem jest wolność człowieka. Etap ten bardzo często łączy się z cierpieniem, które najczęściej – zwłaszcza na początku drogi – wydaje się bez sensu. Na tej niełatwej drodze, zwłaszcza w okresie dzieciństwa i młodości, potrzebuje człowiek obecności pełnego mądrości i miłości wychowawcy oraz przewodnika realizujących pedagogię mądrości i miłości.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS